Zana Hause idzie do sądu.
Będzie proces w sprawie projektu budowy kompleksu kulturalno-widowiskowego w Kazimierzu Dolnym. Inwestor zarzuca gminie umieszczenie w studium zagospodarowania przestrzennego zapisów, łamiących prawo i działających na szkodę inwestycji. Sprawę rozpatrzy sąd administracyjny.
http://lublin.tvp.pl/23068223/kazimierz-dolny-do-sadu-sprawa-kompleksu-kulturalnowidowiskowego
Dział:
Z Miasta
Komentarze
Jestem mocno rozczarowany. W składzie zarządu TPKD nie dostrzegłem zacnej, zasiadającej prawie we wszystkich działających w Kazimierzu organizacjach, osoby pana Marcina Pisuli.
Towarzystwo Przyjaciół Kazimierza Dolnego.
Przypomnijmy nazwiska zarządu TPMKD
Prezes ……………………….. Bartłomiej Pniewski
Wiceprezes ………………….. Czesława Pisula
Sekretarz …………………….. Ewa Wolna
Skarbnik ……………………… Grażyna Legwant
Członek Zarządu ……………. Konrad Kucza-Kuczyński
Członek Zarządu ……………. Tadeusz Michalak
Członek Zarządu ……………. Bartłomiej Michałowski
Członek Zarządu ……………. Marian Przylepa
Członek Zarządu ……………. Ewa Siemińska
W mojej ocenie wcale nie chodzi o niezgodne z prawem zapisy w Studium (które nota bene pod tym kątem zostało zatwierdzone przez nadzór Wojewody)ale o postraszenie zawieszeniem Studium. I będzie targ - wy zgodzicie się na inwestycje, a my nie będziemy robić zamieszania przy Studium. Mylę się?
Doszło:Zana Hause idzie do sądu.
Pośpiech zapewne podyktowany jest chęcią sięgnięcia po środki UE.
Jeszcze inna kwesta,która zaskakuje ,że inwestor nie chce udzielać informacji na temat inwestycji.A jakikolwiek kontakt odbywa się przez adwokatów.
Pytanie które należny sobie zadać,to to co ma zrobić kilkaset osób których wnioski do studium nie zdobyły akceptacji....
A główny lobbysta całego przedsięwzięcia, towarzysz prezes ma budować plac zabaw w KD, coby podreperować wizerunek ostatnimi czasy mocno nadwątlony. Koniec świata bliski.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.