Wydrukuj tę stronę

Centrum Sztuki za 15 mln: Kazimierz się waha, skorzysta Janowiec?

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Warta 15 mln zł inwestycja może ominąć Kazimierz Dolny i trafić do sąsiedniego Janowca. Powód? Władze miasteczka i Rada Miasta nie mogą się zdecydować, czy chcą mieć u siebie Centrum Sztuki Audiowizualnej.

Z propozycją utworzenia Centrum Sztuki Audiowizualnej w kazimierskich kamieniołomach Stowarzyszenie Filmowców Polskich wyszło w sierpniu. Inwestycję oszacowano na 15 mln. zł, ale aby ubiegać się o dofinansowanie europejskie Stowarzyszenie musi dysponować prawem do nieruchomości. Termin naboru wniosków mija 31 grudnia. Dlatego czas nagli.

– Śpieszymy się ale powoli, chociaż czasu nie ma wcale. Otrzymaliśmy poważną ofertę, ale traktujemy ją bardzo niepoważnie – mówi radny Piotr Guz z Bochotnicy. – Centrum Sztuki Audiowizualnej poszerzyłoby ofertę turystyczną – dodaje radny Rafał Suszek.

Pomysł powstania CSA na terenie kamieniołomów podzielił radnych. Rozstrzygnięcia nie przyniosła również sobotnia nadzwyczajna sesja. Choć część radnych chciała natychmiast wydzierżawić filmowcom gminną działkę, skończyło się na podjęciu uchwały intencyjnej zobowiązującej burmistrza Grzegorza Dunię do prowadzenia dalszych rozmów z filmowcami.

– Wszystkim nam zależy, by Centrum Sztuki Audiowizualnej powstało w Kazimierzu Dolnym, ale nie wiem, czy przyjęcie przez radę uchwały o dzierżawie byłoby zgodne z prawem – zastanawiał się radny Waldemar Kruk

Ostrożnie do pomysłu filmowców podchodzi również burmistrz miasta. – Nie ma potrzeby się śpieszyć. Nie możemy w tak ważnej sprawie decydować pochopnie, pod presją czasu – mówi Grzegorz Dunia.

Okazuje się, że na niezdecydowaniu Kazimierza Dolnego może skorzystać Janowiec. – Oficjalnej propozycji jeszcze nie było, ale odbyłem rozmowę sondażową – potwierdza Tadeusz Kocoń, wójt Janowca. – Jeśli otrzymamy ofertę, to ją przyjmiemy. Mamy teren w bardzo dobrej lokalizacji – zapewnia Kocoń.

– Jesteśmy nadal zainteresowani realizacją projektu Centrum Sztuki Audiowizualnej. Ale o szczegółach i możliwej lokalizacji może powiedzieć jedynie prezes Jacek Bromski, który przebywa teraz na zagranicznym festiwalu filmowym – informuje Kinga Dąbrowska z biura Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

CSA w Kamieniołomach
Na terenie nieczynnego wyrobiska po Kamieniołomach miałby zostać wybudowany dwukondygnacyjny obiekt mieszczący m.in. salę kinową na 500 osób. Odbywałyby się tu festiwale filmowe i międzynarodowe konferencje audiowizualne

źródlo Dziennik Wschodni

Czytany 5366 razy