Dobra alternatywa utwardzania kazimierskich wąwozów ?
Zakończyły się prace przy utwardzaniu drogi gminnej Nr 107801L „Na Brzeziny” w Bochotnicy. Jest to jeden z dwóch wąwozów na które otrzymaliśmy łączną dotację w wys. 520 000 zł. Projekt został wykonany jeszcze w kwietniu 2017 r.
https://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/upload/pliki//zal._nr_1-_projekt_i_przedmiar-czesc_1.pdf
14 marca 2019 r. na posiedzeniu komisji Rady Miejskiej burmistrz A. Pomianowski poinformował, że nasza gmina otrzymała promesę na dofinasowanie utwardzenia dwóch wąwozów. Wąwóz w Bochotnicy oraz wąwóz łączący Doły z Jeziorszcyzną. Wówczas burmistrz powiedział, że w Bochotnicy utwardzony zostanie wąwóz „Na Zanussiego” .Tak się składa, że wywóz o którym mówił burmistrz został w 2018 r utwardzony (patrz zdjęcia). Starałem się wyprowadzić burmistrza A. Pomianowskiego z błędu sugerując, że nie o ten wąwóz chodzi. Ten jednak zapewnił radnych, że wie o czym mówi i to ja się mylę. No cóż, ustąpiłem. Na sesji Rady Miejskiej w dniu 18 marca burmistrz po raz kolejny potwierdził, że wąwóz który będzie utwardzany w Bochotnicy to ten „Na Zanussiego” (już dawno utwardzony) https://youtu.be/Qn1KFdceZ40?t=3199.
Osłupiałem. Zrozumiałem, że burmistrz kompletnie nie orientuje się w temacie inwestycji drogowych, czego dowodem są wpadki z asfaltowaniem prywatnych działek na ulicy Nadedworce. Sprawę przemilczałem nie chcąc dalszej kompromitacji burmistrza na arenie ogólnopolskiej. Okazało się, że droga Nr 107801L to oczywiście nie „Na Zanussiego” – dawniej nazywana „Na Kogutka” a droga „Na Brzeziny”. Przykro o tym pisać ale burmistrz A. Pomianowski nie tylko nie zapoznał się z projektem o którym mówił radnym, ale także nie wiedział - jako zastępca burmistrza Pisuli - że w 2018 w miejscowości Bochotnica utwardzono wąwóz „Na Zanussiego”.
Wąwóz "Na Zanussiego " utwardzony w 2018 r przez burmistrza A.Pisulę
Projekt utwardzenia wąwozu " Na Brzeziny " został wykonany jeszcze w kwietniu 2017 r .
https://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/upload/pliki//zal._nr_1-_projekt_i_przedmiar-czesc_1.pdf
A taką jakość wykonania mamy przy obecnej inwestycji, sierpień 2019 r .
Na ostatniej sesji o utwardzeniu wąwozu „Na Brzeziny” było głośno. Uwagi co do jakości wykonania utwardzenia wnosił radny Dołęga. Burmistrz zgodził się z radnym i powiedział, że nie podpisał odbioru inwestycji z uwagi na popękane płyty. Popękane płyty to nie jedyny mankament drogi wykonanej za około 250 000 zł. Okazuje się, że droga nie została utwardzona na planowanym odcinku. Utwardzenie zakończono przed wzniesieniem a do zakończenia brakuje około 50 m. b. Taki stan rzeczy spowoduje, że wiosną w czasie roztopów mieszkańcy nadal nie dojada do domów. Może też się zdarzyć, że w czasie burzy płyty zostaną podmyte i wylądują w pobliskim jarze. Wydaje się, że ponownie mamy problem z właściwym wytyczeniem drogi. Zgodnie z mapą droga gminna przebiega w pewnej rozbieżności z droga zajeżdżoną. Sprawa analogiczna jak na ulicy Nadedworce, gdzie wylano asfalt na prywatnych polach a następnie go zwijano. Jak się wydaje zaoszczędzono na geodecie, który nie wyznaczył przebiegu drogi w terenie. Pytanie, które się nasuwa po raz kolejny to gdzie był inspektor nadzoru w czasie budowy drogi?
Droga Nr 107801L „ Na Brzeziny „ w Bochotnicy
Droga Nr 107801L „ Na Brzeziny „ w Bochotnicy
W prostym projekcie utwardzenia drogi wyznaczono odcinek 848 m bieżących, a być powinno około 50 m dłużej, aby ułożenie płyt zakończyć na wzniesieniu a nie u jego stóp. Skąd taka różnica? Najprawdopodobniej stąd, że projektant nie był w terenie – mógł zmierzyć drogę krokami i było by doskonale – a długość drogi wziął Geoportalu, gdzie program nie uwzględnia spadków terenu. Na to wszystko nakłada się mapa skopiowana z globusa i mamy to co mamy.
Całość drogi skrupulatnie przysypano tłuczniem i w ten sposób nie możliwa jest dokłada ocena stanu płyt. Zgodnie z projektem płyty Yomba powinny być ułożone na podsypce piaskowo betonowej grubości około 10 cm. Niestety podsypki pod płytami nie widziałem – ten element należy dokładnie sprawdzić. Wymagać to będzie użycia specjalistycznego sprzętu.
Za kilka dni ta sama firma, która tak fatalnie wykonywała utwardzenie drogi w Bochotnicy przystąpi do betonowania jednego z najpiękniejszych wąwozów „Czarny Dół”. O tym wąwozie pisałem wielokrotnie. W tym przypadku problem jest analogiczny. Działka, która jest drogą gminną na mapie nie pokrywa się z drogą w terenie tzw. zajeżdżoną. Problem jest poważny, ponieważ realizując inwestycje zgodnie z przebiegiem drogi w terenie wejdziemy na cudza własność. Jak to będzie przebiegać wkrótce się przekonamy. Podkreślę, że wielu mieszkańców jest przeciwnych betonowaniu tego wąwozu, a nawet sam Wojewódzki Konserwator Zabytków swojego czasu opiniował ten haniebny czyn negatywnie.
Okazuje się, że nawet przy najprostszych inwestycjach magistrat nie jest w stanie zapanować nad prostymi czynnościami. A burmistrzów mamy wykształconych. Same inżyniery i magistry.
Wąwóz "Czarny" - droga Doły- Jeziorszczyzna
Okazuje się, że nawet przy najprostszych inwestycjach magistrat nie jest w stanie zapanować nad prostymi czynnościami.
J.K
Galeria
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1982-dobra-alternatywa-utwardzania-kazimierskich-wawozow.html#sigProIdb45ea0fb6a
Komentarze
Mariusz. Ucz się. Inicjały pisze się DUZYMI LITERAMI.
Cytuję Kasia:
Mariusz. Ucz się. PiS również ma przewagę nad DEMOKRACJĄ.
"Nie jesteś pan dawcą danych tylko prymitywnym hejterem. Ale anonimowość nie będzie ci dana. Napisz jeszcze coś :)"
Dziękuję!
Schlebia mi to określenie "prymitywny hejter" w Pana ustach.
Jest takie powiedzenie bardzo adekwatne do sytuacji: "Przygadał kocioł garnkowi"
i znowu bzdury piszesz : chociaż wcześniej twierdziłeś, że ten kawałek był naturalnie utwardzony to również na tym kawałku został wysypany żwir - ten kawałek został potem rozjeżdżony ale nie przez naszą ekipę tylko przez Twoich kolegów z kliki - i nie został naprawiony;
była interwencja Policji, która przyjechała i pochwaliła za utwardzenie drogi
Tak o tym . Było to kilkanaście lat temu, a w okresie, kiedy " utwa
rdzaliscie" droge Młyńska, kierownik tejże budowy uznal, że wlasnie tego odcinka nie będzie utwardzal, bo nie bylo takiej potrzeby, Ominał go i w okresie waszej budowy, kiedy ten odcinek przemierzały samochpody z ciężarem kilkunastu ton, odcinek ten uległ DEGRADACJI.
ps. Podczas tego UTWARDZANIA była interwencja policji . Napisz dlaczego ?
Nie jesteś pan dawcą danych tylko prymitywnym hejterem. Ale anonimowość nie będzie ci dana. Napisz jeszcze coś :)
piszesz o tym kawałku koło Romana?
Lokalne przedsiębiorstwa.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.