Wydrukuj tę stronę

GZS po wybuchu gazu- uczniów rekordowo ubywa, a gminie ubywa subwencji.

Oceń ten artykuł
(29 głosów)

Wbrew zapowiedziom pana Burmistrza Grzegorza Dunii, który tuż po wybuchu gazu zapewniał i przekonywał, przekonywał i zapewniał o powstaniu szkoły w 2013r, kolejny nowy rok szkolny 2014/15 młodzież wraz z nauczycielami rozpoczęła w modułach kontenerowych.

http://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/upload/pliki/Protokol_Nr_XV_z_dnia_27_pazdziernika_2011r..pdf(str.3)

Rozpoczął się kolejny rok, gdzie mimo olbrzymiego szumu medialnego związanego z przyznaniem promesy na dotację z budżetu państwa nie rozpoczęto nawet jakichkolwiek prac budowlanych. (proszę nie mylić z umową o dofinansowanie, którą podpisuje się dopiero po rozstrzygnięciu przetargu) I tak naprawdę, po ostatnich „rewelacjach” związanych z przetargiem, nie wiadomo kiedy rozpocznie. Na jaw wychodzą zaś skrzętnie skrywane dotąd przed opinią publiczną prawdy dotyczące finansów. Okazuje się, że kosztorys inwestorski, w oparciu o który teoretycznie Ministerstwo Finansów przyznawało dofinansowanie opiewa nie na 25, ale aż 33 miliony złotych. Czyżby  zatem zostały przedłożone nieprawdziwe dane?  (Swoja drogą zastanawiające jest dlaczego zamieszczony na stronie Urzędu Miasta dokument promesy nie daje się otworzyć) Suma sumarum po otwarciu ofert okazało się, że najtańsza oferta, a wpłynęło ich aż 15, jest o ponad 2 miliony złotych droższa od zabezpieczonych środków. Nie wymaga to zdaje się zbytniego komentarza…

http://moje.radio.lublin.pl/brakuje-2-mln-zl-na-odbudowe-zniszczonej-szkoly.html

Szkoła to nie tylko jednak budynek, to również, a może przede wszystkim uczniowie. Jeśli rozpatrując budowę nowej szkoły (po nieuzasadnionym zburzeniu pozostałości „starego” budynku innej alternatywy nie ma) weźmiemy pod uwagę wątłe możliwości finansowe gminy, to okazuje się, że nie jest to jedyny dramat zgotowany przez niefrasobliwe, pozbawione wyobraźni władze. Kolejnym dramatem równie poważnym, pociągającym za sobą olbrzymie skutki finansowe, jest ubywanie w zastraszającym tempie dzieci i młodzieży po wybuchu gazu w GZS. Ktoś mógłby powiedzieć, iż to nie wybuch, tylko niż demograficzny jest przyczynkiem zaistniałej sytuacji. Analiza porównawcza przeprowadzona w analogicznym okresie w trzech pozostałych szkołach na terenie gminy, jest jednoznaczna… Zmniejszenie liczby uczniów o 184 w ciągu trzech lat w GZS, to nic innego jak konsekwencje wybuchu gazu. Liczba porażająca uwzględniwszy fakt, iż jest to blisko połowa uczniów z roku 2010. Odejścia pociągają za sobą spadek subwencji oświatowej. Przeanalizujmy zatem, uwzględniwszy stawki z 2010r jaką sumę pieniędzy straciła gmina.

Szkoła podstawowa- w 2010r było  184 uczniów, w 2014/15(prognozy) 115, ubyło 69

Gimnazjum- w 2010r było 198 uczniów, w 2014/15(prognozy) 129, ubyło 69

Liceum- w 2010r było 46 uczniów, w 2014/15 -0, ubyło 46

 

- 69 osóbX6.341,39zł (kwota subwencji na jednego ucznia w podstawówce)=437555,91zł

- 69 osóbX6745,39zł (kwota subwencji na jednego ucznia w gimnazjum)=465431,91zł

- 46 osóbX4973,01zł (kwota subwencji na jednego ucznia w liceum)= 228758,46zł

=1131746,28zł–tyle straciła gmina subwencji po wybuchu gazu.

Zaspokajając ciekawość, to się  nazywa właśnie panie dyrektorze Arbuz oraz panie burmistrzu Dunia upadek kazimierskiej oświaty,  do której obaj panowie swoją niekompetencją, arogancją i butą doprowadziliście. Nie przeszkadzało to oczywiście w niczym aby na rozpoczęciu roku szkolnego w GZS, wykorzystując nieobecność adwersarzy, dwóch wybitnych „ekspertów” (jeden lepszy od drugiego) zaatakowało 2 radnych zarzucając im kłamstwa i sianie defetyzmu.  Jak widzicie panowie nie zniżam się do waszego rynsztokowego poziomu argumentowania ad persona, tylko bazuję na faktach i dokumentach, ale żeby to robić to chłop musi mieć… kulturę,  czego niestety obydwu panom brakuje… 

 

Rafał Suszek

alt

alt

 

 

 

 

Czytany 4289 razy