Nowa szkoła - wykrwawia gminę finansowo, odpowiedzialnych brak.
Przed paroma dniami w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Kazimierz Dolny pojawiła się informacja z wykonania budżetu za 2015r. Lektura owego dokumentu powinna być obowiązkowa dla wszystkich tych, którym leży na sercu los naszej gminy. W szczególności powinni zapoznać się z nim państwo radni, a zwłaszcza radni opozycyjni, ci, którzy z wielkim entuzjazmem głosowali w poprzedniej kadencji za budową szkoły, a w bieżącym roku wstrzymali się od głosowania nad poparciem trudnego i bolesnego budżetu, powinni wnikliwie przestudiować zestawienia szeregu kwot. Czy tak zrobili? Czy zrobią? Tego nie wiem. Moją zaś uwagę zwróciło zestawienie dwóch kwot związanych z budową szkoły- kwota planowana i kwota rzeczywiście wydatkowana. Przedstawiają się one następująco: planowano wydać 12 100 000PLN, a faktycznie wydano zaledwie 8 572 349,28 PLN.
https://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/upload/pliki//5Zalacznik_Nr_1.pdf str. 43
Jeśli w takim tempie będzie realizowana budowa szkoły, a właściwiej, regulowane przez gminę wynagrodzenie za poszczególne prace budowlane to możemy liczyć, że wydatki w łącznej kwocie ponad 26,3 mln. zł związane z budową będą pojawiać się jeszcze w budżecie gminy na 2017r. i 2018r. To pokazuje jak wielkim wysiłkiem, jak wielkim kosztem społecznym, dla budżetu gminy i lokalnej społeczności jest budowa 27 salowej szkoły. W roku bieżącym tj. 2016 planowane wydatki na budowę szkoły wynoszą 13 360 000 zł. przy nakładach na wszystkie realizowane przez gminę inwestycję w kwocie 13 723 007 zł. Proszę Państw blisko 98% wydatków inwestycyjnych w roku bieżącym pochłonie budowa szkoły!
Wielokrotnie z ust Grzegorza Duni i innych usłużnych Jarząbków słyszeliśmy o wsparciu inwestycji szkolnej z budżetu państwa w wysokości 80%, choć faktycznie wynosi 75%. Budowa nowej szkoły w mojej ocenie była decyzją stricte polityczną, pozbawioną merytorycznych przesłanek, która pozwoliła Platformie Obywatelskiej trzykrotnie wykorzystać sprawę szkoły w wyborach w 2011r., oraz dwukrotnie w 2014r. Tylko, że wsparcie z budżetu państwa niczego tak naprawdę nie rozwiązuje. Gmina z własnej kieszeni musi wyłożyć na wkład własny oraz wynajem kontenerów ok. 10 mln zł. Są to gigantyczne pieniądze, które, gdyby nie zaniedbania i zaniechania w dawnym GZS oraz dyletancka decyzja o budowie nowej szkoły (w sytuacji kiedy ekspertyza umożliwiała wykorzystanie pozostałej po wybuchu gazu części budynku szkolnego na cele oświatowe) to pozwoliłoby na rozwój infrastruktury i odrestaurowywanie zaniedbanego Miasteczka. A tak, cały wysiłek finansowy, organizacyjny, logistyczny jest nakierowany na budowę szkoły. Szkoły, w której wszystko na to wskazuje będzie pusto...
Sprawozdanie z wykonania budżetu gminy Kazimierz Dolny za 2015r NIE KŁAMIE! To już nie są słowa, tylko konkretne FAKTY potwierdzone cyframi! Jest dokładnie tak, jak mówiliśmy z Januszem Kowalskim przez trzy lata trwania naszej kadencji- budowa szkoły wykrwawi gminę finansowo, spowoduje gigantyczny wzrost zadłużenia, uniemożliwi pozyskanie funduszy unijnych, a tym samym realizację innych jakże potrzebnych inwestycji – wodociągów, kanalizacji, dróg, chodników etc.
Można by zapytać – w imię czego gmina, społeczeństwo ponosi tak ogromne koszty i wyrzeczenia? Czy jest nim stworzenie dogodnych warunków nauczania dla 227 uczniów GZSu? Gdyby tak faktycznie było to szkoła winna być o wiele mniejsza jak również powinna posiadać zamiast kurnika salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia… Tak proszę Państwa, szkoła z 27 salami, bez konkretnego zaplecza sportowego, a uczniów obecnie w GZSie jest tylko 227, szkoła podstawowa – 122 uczniów, zaś w gimnazjum - 105 uczniów. A może panowie decydenci przedstawiający założenia do projektu budowlanego w swej wielkiej mądrości, patrząc perspektywicznie posługiwali się danymi o liczbie urodzin dzieci zamieszkałych na terenie naszej gminy? Nic bardziej mylnego! Przed 2 miesiącami wystąpiłem w imieniu Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Teraz” z pismem do UM w Kazimierzu Dolnym, z prośbą o podanie ilu to uczniów mamy w poszczególnych szkołach na terenie naszej gminy oraz ile dzieci urodziło się i zamieszkuje w naszej gminy na przestrzeni ostatnich 8 lat. Odpowiedź jaką otrzymałem daje wiele do myślenia, zwłaszcza w kontekście nowej 27 salowej szkoły, która pomieściła by obecnych uczniów w 10 salach…
Liczby uczniów w szkołach na terenie Gminy Kazimierz Dolny w roku szkolnym 2015/2016
Szkoła Podstawowa w Bochotnicy – 102 i 12 dzieci w oddziale przedszkolnym
Szkoła Podstawowa w Dąbrówce – 66 i 7 dzieci w oddziale przedszkolnym
Szkoła Podstawowa w Rzeczycy – 44 uczniów i 9 w oddziale przedszkolnym
Społeczna Szkoła Podstawowa w Skowieszynku 29 i 12 dzieci w niepublicznym punkcie przedszkolnym
GZS w Kazimierzu Dolnym – Szkoła Podstawowa 122, Gimnazjum 105
Liczba dzieci urodzonych i zameldowanych w latach:
2015- 55
2014- 56
2013- 54
2012- 66
2011- 47
2010- 73
2009- 55
2008 – 70
Reasumując, mając na względzie obecną liczbę uczniów w poszczególnych gminnych szkołach, jak również liczbę dzieci urodzonych w ostatnich 8 latach, to ze spokojnym sumieniem mogę powiedzieć, że pomieszczą się w… jednej szkole!
Nie da się budować niczego trwałego, opartego na uniwersalnych wartościach, zarówno w ujęciu jednostkowym czy społecznym bez wyciągnięcia konsekwencji za błędy i zaniedbania. Polityka grubej kreski, zapominania o tym co było, to droga do nikąd, to metoda niewychowawcza o czy wie lub powinien wiedzieć każdy nauczyciel… Dziwię się burmistrzowi Pisuli, który milcząc ws sprawie szkoły bierze na siebie odpowiedzialność za błędy, dyletanctwo i zaniedbania poprzednika. Wygląda to tak jakby mimo ostrego sporu dotyczącego szkoły (sprawa w sądzie w trybie wyborczym) zaakceptował retorykę Grzegorza Duni o nowej, piękne, nowoczesnej ble, ble, ble szkole. Czego potwierdzeniem niech będzie odpowiedz burmistrza z ostatniej Sesji RM, gdzie na zasadne pytanie Janusza Kowalskiego o koszta, problemy w budowie szkoły, odpowiedział coś, że najlepiej wszystko w Kazimierzu zaorać a pan Kowalski będzie siał trawę. Doprawdy nie rozumiem zachowania burmistrza. Nie wiem co „poeta miał na myśli? Przecież pytanie Kowalskiego to niczym koło ratunkowe, z którego każdy samorządowiec potrafiłby skorzystać. Jestem przekonany, że gdyby pan Dunia zamienił się miejscami z panem Pisulą, to doskonale wiedziałby co ma mówić, obciążając trudną sytuacja poprzednika. A tak, mamy tylko jakiś enigmatyczny wywód o orce i sianiu trawy. A może Państwo wiecie?
Rafał Suszek
Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Teraz”
Komentarze
Pani Filipowska? daj pani s[okuj już się tego suchać nie chce.
Tradycyjne bicie piany
Juz sie słuchać i czytać tego pseudo mądrego bełkotu nie da!!!
Nie wymagam zbyt wiele od byłego policjanta ale daj Pan juz spokój!!!
Sa nowe władze niech sie wykazują. Narazie idzie fatalnie ale pożyjemy zobaczymy.
Pozdrawiam
Hala przy szkole? I jeszcze metro powstanie , a obok będzie lądowisko dla helikopterów. Kazimierz to bardzo bogata gmina
Żadna szkoła nie jest dziś tylko szkołą. Wszystkie mają zajęcia dodatkowe, wynajmują sale prywatnym szkołom językowym, naukom jazdy, trenerom rożnych dyscyplin. Wpisami o prezesie demaskujesz się Rafał. głupotami, że wiewiórki mówią czy wróble ćwierkają zresztą też. Po tym widać jak żyjesz tu pod kilkoma nickami. Sam się pytasz, sam odpowiadasz, sam ze sobą dyskutujesz. Śmieszne to i dziecinne. Zamiast tego przyjdź na zebranie do szkoły i posłuchaj czego chcą rodzice.
Ale Suszek musi mielić ozorem po próżnicy. to jego zawód. On nie umie budować tylko narzekać. A twoje pomysły są bardzo dobre. Poza tym w szkole nie ma wielkiej sali, bo ma powstać hala przy szkole.
masz Rafał nieświeże informacje. Burmistrz Nałęczowa zlikwidował szkołę w Czesławicach już ze 3 lata temu. W zasadzie co roku likwiduje jakąś szkołę i słusznie, bo trzeba być idiotą żeby zadłużać gminę kosztem trzymania kilku nauczycieli na karcie. Teraz zlikwidował Chmielewskiego, choć szkoła miała piękną halę sportową. Bo przeniesienie tej szkoły do Żeromskiego i oddanie powiatowi to tak naprawdę likwidacja.Gmina Puławy też likwiduje szkoły. Normalny proces. Małe i stare się zamyka, w nowoczesne inwestuje. Jakbyś miał dzieci to też byś je wysłała do lepszej, a nie di kurnika. Ty pewnie chodziłeś do Puław, bo nie chce mi się wierzyć, żebyś chodził do Parchatki
Można jeszcze do nowej szkoły przenieść urząd miasta, dom kultury, bibliotekę, przychodnię, siedzibę działających w gminie stowarzyszeń z wiodącym towarzystwem prezesa. A jakby jeszcze w szkole zrobić kasyno, albo dom publiczny, to kasa płynęłaby strumieniem...
A miała być "tylko" szkoła...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.