XIX sesja Rady Miejskiej -czyli na uroczystości do Bochotnicy za okazaniem dowodu osobistego?

Oceń ten artykuł
(13 głosów)

Wczoraj odbyła się XIX sesja Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym. W obradach uczestniczyli: Radni, Burmistrz, urzędnicy, dziennikarze i troje (!) mieszkańców Kazimierza Dolnego. Obrady były tak ciekawe, że dziennikarze po krótkim czasie opuścili je, a po przerwie zostałem jedynym gościem.
Czas, kiedy na początku obecnej kadencji, przychodziło na sesje Rady kilkadziesiąt ciekawych osób, minął bezpowrotnie. To zasługa poziomu prowadzenia obrad sesji RM i ogólnego traktowania ludzi. Burmistrz pokrótce zrelacjonował co robił i gdzie był w ostatnim miesiącu.
W czasie interpelacji Radni pytali… i dziękowali - sobie nawzajem. Ważne są integracje, konkludował radny Jakub Pruchniak. Zadawali trudne i niewygodne pytania Burmistrzowi. Dopytywali o niepodcięte gałęzie drzew - gdzieś w terenie - i nie ścięte, wystające źdźbła trawy na poboczach dróg, bynajmniej nie na terenie miasta.

Były także  sprawy poważne: radny Andrzej Kozłowski poruszył arcyciekawą kwestię związaną z wizytacją dzień wcześniej Radnych na terenie budowy szkoły. Okazuje się  - co ciekawe, że w nowo wybudowanej szkole dzieci będą mogły oddychać przez  "wentylator". Mówiąc obrazowo całe powietrze będzie wdmuchiwane przez zespól wentylatorów i filtrowane podobnie jak przy pomocy mega klimatyzacji..... Wentylacji grawitacyjnej podobno nie będzie, bo to nie nowoczesne. Radny pytał głównie o koszty utrzymania tego obiektu. Osobiście mam inną wątpliwość. Co się stanie jeśli urządzenie nie będzie właściwie konserwowane? Jeśli nie będą na czas wymieniane kosztowne filtry. Na to pytanie powinien odpowiedzieć już nie Burmistrz, a specjalista  alergolog.

Informacją radnego Kamila Kubisia o kolejnym bezużytecznym projekcie budowlanym nikt z Radnych się nie zainteresował, podobnie Burmistrz.
Otóż: projekt na budowę drogi Parchatka – Zbędowice, wykonany za kadencji poprzedniego Burmistrza, został spartaczony i aktualnie jest do wyrzucenia. To kolejny ujawniony bubel budowlany, mający wartość makulatury. Tyle tylko, że za źle wykonane projekty płacimy my - podatnicy. Radnych, Burmistrza i naszych urzędników nie obchodzi to wcale. Straty, jakie z tytułu niedbalstwa ponosi budżet Gminy nie mają wpływu na pensję Burmistrza i diety Radnych. Suma bezużytecznych projektów jak się wydaje, idzie już w setki tysięcy złotych. Myślę, że kwintesencją stanowiska „wysokiej rady” w sprawie marnotrawienia publicznych pieniędzy jest konkluzja radnego Stanisława Kusia (w załączeniu do odsłuchania).

Problemem dla przewodniczącego Rady - jak zawsze – były i są interpelacje mieszkańców. Mimo, że było nas aż dwoje, przewodniczącemu po raz kolejny puściły nerwy. Dominujące słowa prowadzącego obrady, to: „nie udzieliłem pani głosu” i „ucinam tę dyskusję”. Mieszkanka miasta zwróciła uwagę na komercyjne wykorzystanie znaków drogowych, do których nie są przeznaczone. Zwróciła ponadto uwagę na brak reakcji Radnych na interpelacje mieszkańców.

Pytania do Radnych, to jakby list w butelce rzucony do morza... Przewodniczący Piotr Guz sądząc, że jest to atak na niego, wyraził zdziwienie, iż mieszkańcom należy udzielać informacji na pytania. Ucinał więc dyskusje. Dodatkowo pan przewodniczący uważa, że jego stanowisko w ważnych sprawach publicznych to jego prywatna sprawa i nie musi odpowiadać na pytania. Chodziło o jego stosunek do inwestycji Zana House.
Zdaniem burmistrza Andrzeja Pisuli w.w. inwestor zmienił koncepcję co do założeń. Będzie budował pierwszy etap założonej inwestycji: hotel, nie SPA. Przynajmniej na razie.

Po przerwie zaczął się blok głosowań. Początkowo poprawki do budżetu i uchwały około budżetowe. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że niezmiernie skuteczny jest radny Adam Gębal. Spowodował on "zmianę" strategii w programie rewitalizacji miasta. Programem zostanie objęta cała Gmina. Może to  i dobrze, ale mnie od razu przychodzi do głowy przysłowie: „kto dziesięć srok łapie za ogon…”.

Potem głosowane były  uchwały o zasłużonych dla Gminy. Uzasadnień do uchwał nie było. Nikt z Radnych nie pytał o zasługi... Skoro jednak zaprasza się na sesje mieszkańców, to warto wziąć pod uwagę możliwość, że mieszkańcy nie znają szczegółów uchwał. Sprawa jest ważna. Rada Miejska nadaje tytuł w imieniu mieszkańców. Uzasadnienie przydałoby się - nie sądzicie? Ważne, że projekty uchwał dot. nadania tytułu zasłużony dla Gminy zostały pozytywnie zaopiniowane przez komisję rewizyjną – to nowość.

Na koniec radny Adam Gębal zaprosił wszystkich, wraz z rodzinami, na otwarcie świetlicy wiejskiej w Parchatce, które odbędzie się w najbliższą  niedzielę o godz. 14.00 . Dziękuję!

W najbliższą sobotę w Bochotnicy odbędą  się uroczystości 700-lecia istnienia tej miejscowości. Niestety Piotr Guz, przewodniczący Rady Miejskiej ani burmistrz Andrzej Pisula nie zaprosili na te uroczystości mieszkańców. Przypuszczam, że udział w uroczystościach będą mogli wziąć jedynie mieszkańcy Bochotnicy i akredytowani. Nie wiem, czy na rogatkach, podobnie jak było to swojego czasu z mieszkańcami Okala, policjanci będą  sprawdzali dowody osobiste... Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta w ukrytej zakładce jest tylko lakoniczna informacja o wydarzeniu. Brak programu uroczystości, brak  zaproszenia. Szczegóły uroczystości  zamieszczone są wyłącznie na plakatach w Bochotnicy. Jest to absolutny skandal i potwierdzenie, że pycha kroczy przed upadkiem.

J.K

Radny Jakub Pruchniak - dziękuje za integracje

Radny Kamil Kubiś -projekt budowy drogi do wyrzucenia

 Przewodniczący Piotr Guz - przedstawia swoje stanowisko w sprawie inwestycji

Radny Stanisław Kuś - mieszkańcy atakują burmistrza,doprawdy?

Czytany 4672 razy

Komentarze

+12
#49 kl 08-06-2016 17:45
Cytuję z Bochotnicy:
Mam nadzieję, że pan Kowalski przeprosi wszystkich mieszkańców Bochotnicy za sugestię że trzeba będzie pokazywać dowód osobisty na naszych uroczystościach!

Żeby przeprosić trzeba mieć honor ...
-4
#48 bochotniczak 07-06-2016 06:40
Cytuję z Bochotnicy:
Mam nadzieję, że pan Kowalski przeprosi wszystkich mieszkańców Bochotnicy za sugestię że trzeba będzie pokazywać dowód osobisty na naszych uroczystościach!


Nikogo nie było spoza mieszkańców i zaproszonych gości, więc jak to zweryfikować? :)
+13
#47 z Bochotnicy 06-06-2016 17:41
Mam nadzieję, że pan Kowalski przeprosi wszystkich mieszkańców Bochotnicy za sugestię że trzeba będzie pokazywać dowód osobisty na naszych uroczystościach!
-10
#46 IP 06-06-2016 17:32
W soboty i niedziele to zrozumiałe - jakaś impreza się trafi, to tu to tam zagra się na liściu. Jest fajnie, wesoło... Ale w pozostałe dni to już sama nie wiem - może, że sami pracownicy urzędu po Rynku chadzają :)
+15
#45 mis 06-06-2016 17:27
Cytuję Adam Gębal:
Dzień dobry.
Odpowiadając na pytania , które postawił "grymas50" przywołując moje wystąpienie z ostatniego posiedzenia Rady w sprawie programu rewitalizacji informuję, że nigdy i nigdzie nie zaprezentowałem dotychczas swojego stanowiska co do obszarów, które mają być objęte procesem rewitalizacji. Uważam, że po to powołany zostanie na poziomie Gminy Komitet Rewitalizacji ( konsultacje społeczne w tej sprawie właśnie się zakończyły i nie ukrywam , że jako jedna z dwóch osób pozwoliłem sobie wnieść uwagi do projektu regulacji w przedmiotowej sprawie). Oczekuję , że to właśnie Komitet Rewitalizacji w sposób profesjonalny obejmie analizą całą Gminę Kazimierz Dolny i przedstawi propozycję obszarów do rewitalizacji. Uważam, że dopiero na tym etapie powinienem włączyć się do dyskusji, gdyż to Rada Miejska podejmie ostateczną decyzję w przedmiotowej sprawie.

Niestety pan JK tego nie zrozumie, szkoda wysiłku
+6
#44 krzyś 06-06-2016 17:26
Cytuję Azii:
Poparcie dla Pisuli spadło drastycznie, wystarczy przyjść na miasto w piątek czy we wtorek i posłuchać.
I znów będzie głosowanie nie na osobę tylko przeciw komuś, a nowi kandydaci powoli się zaczynają wychylać

A w poniedziałki, środy, czwartki, soboty i niedziele jest całkiem inaczej :)
-2
#43 Azii 06-06-2016 10:26
Poparcie dla Pisuli spadło drastycznie, wystarczy przyjść na miasto w piątek czy we wtorek i posłuchać.
I znów będzie głosowanie nie na osobę tylko przeciw komuś, a nowi kandydaci powoli się zaczynają wychylać
-5
#42 OBOP 06-06-2016 08:47
A z PSL był i Pan Guz i Pan Pisula
-5
#41 CBOS 06-06-2016 08:46
A z PSL był i Pan Guz i Pan Pisula
-5
#40 CBOS 06-06-2016 08:45
A Pan Szulowski był-składał wieniec pod pomnikiem. Może nie chciał być z tym od "kamieni kupa".

Dodaj komentarz