Szara eminencja?
W ostatnim wydaniu Tygodniku Powiśla (Nr 24 z 6 lipca 2016 r.) pojawił się krótki tekst dotyczący naszej gminy. Od razu dodam, uprzedzając komentarze, że dla mnie wiarygodność tej gazety jest niewielka. Ponieważ jednak została zamieszczona wypowiedź Radnej Magdaleny Grabczak, z pewnością coś jest na rzeczy.
Opisywana w gazecie sytuacja dotyczy domniemanych nacisków na Panią Magdalenę Grabczak przed głosowaniem nad absolutorium dla Burmistrza mgr inż. Andrzeja Pisuli. Naciski miała wywierać pierwsza dama naszej gminy – małżonka Pana Burmistrza. Pani Magdalena stwierdza, że „Chciałam inaczej zagłosować, bo uważałam, że dla mojej miejscowości – Skowieszynka, burmistrz niewiele zrobił w minionym roku. Na komisji wstrzymałam się od głosu. Ale przed sesją moja była nauczycielka podeszła do mnie i w obecności osób, z którymi rozmawiałam, wskazała na mnie palcem i powiedziała: „Nie tak cię wychowałam”. Uległam, zagłosowałam za absolutorium, ale więcej tego nie zrobię. Powiedziałam o tym burmistrzowi, który stwierdził, że nie ma wpływu na żonę”. Pani redaktor stwierdziła na koniec, że „jak podkreślają radni, nie tylko pani Magda miała taką przygodę”.
Postępowanie małżonki Pana Burmistrza niewątpliwie zaliczyć należy do bardziej śmiesznych i kompromitujących obojga małżonków. Oczywiście zachowanie radnych, którzy poinformowali Panią redaktor także do poważnych nie należy. Król Julian czuwa...
J.K
Komentarze
np. Rusza proces bandyty samochodowego wydającego gazetę.
Konkretnie - jakie "jakieś brudy towarzysko - osobiste" . Brudy towarzysko-osobiste wyciąga na blogu pan JK. Nie da się tego czytać. Kuratorium Oświaty do zachowania pani Pisuli nic nie ma. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Nie wypowiadaj się w imieniu wyborców i mieszkańców człowieku, tylko za siebie. O przeprosinach wiem z pierwszej ręki. Ty też możesz zapytać główne zainteresowane a nie snuć dywagacje na blogu
A świstak zawijał w Te...sreberka.
Pan radny Gębal powinien założyć własnego bloga, a nie karmić trolla. Jest bardzo mądrym człowiekiem
To było szyte grubymi nićmi.
A skąd (rzekomy) Czytelniku....wiesz o przeprosinach Radnej przez nauczycielkę a zarazem żonę burmistrza?
I co nas wyborców i mieszkańców to obchodzi?
Sprawą powinna zająć się instytucja -Kuratorium Oświaty,rzecz jasna na wniosek przewodniczącego Rady Miejskiej,Pana Piotra Guza.
Takie są zasady Państwa Prawa.Tyla moi drodzy.
Konkretnie - jakie "jakieś brudy towarzysko - osobiste" . Brudy towarzysko-osobiste wyciąga na blogu pan JK. Nie da się tego czytać. Kuratorium Oświaty do zachowania pani Pisuli nic nie ma. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Nie wypowiadaj się w imieniu wyborców i mieszkańców człowieku, tylko za siebie. O przeprosinach wiem z pierwszej ręki. Ty też możesz zapytać główne zainteresowane a nie snuć dywagacje na blogu
Przecież to na tym blogu Strzępek pisał o jakiś kwotach. Chciałbym dowiedzieć się konkretnie ile???????????
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.