Batalia o piękno Kazimierza Dolnego trwa

Oceń ten artykuł
(3 głosów)
Widok z Kazimierza Dolnego na Wisłę
Widok z Kazimierza Dolnego na Wisłę
Maks Skrzeczkowski

Stowarzyszenie Genius Loci pismem z dnia 2 kwietnia 2016 r. zwróciło się do Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, z wnioskiem o dopuszczenie do udziału postępowania administracyjnego w sprawie wydania pozwolenia na budowę Ośrodka Usług Turystycznych - Centrum Turystyki, Sportu i Rekreacji na działkach ur 1297 i 1298, położonych przy ul. Krakowskiej w Kazimierzu Dolnym.

 

Konserwator nie dopuścił nas do tego postępowania, powołując się między innymi na pismo złożone przez Bartłomieja Pniewskiego. Pismo to jest zwyczajnym donosem, szykanującym członków Stowarzyszenia i podważającym czyste intencje organizacji. W takiej sytuacji 30 maja złożyliśmy do Ministra Kultury zażalenie tej decyzji... Szczęśliwie Minister uchylił postanowienie Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i dopuścił Stowarzyszenie Genius Loci do udziału w postępowaniu. Podjęłam się trudu reprezentowania zarządu Stowarzyszenia Genius Loci w sprawie ochrony krajobrazu Kazimierza Dolnego.

 

Kilka dni temu złożyliśmy długie i wyczerpujące pismo, w którym odwołujemy się od decyzji WLKZ w sprawie wydania pozwolenia na budowę ogromnego obiektu w miejscu nieistniejącego spichlerza „Pod Bożą Męką”. Tak więc batalia o ratowanie piękna Kazimierza trwa. Nie możemy dopuścić do dalszej degradacji naszego krajobrazu, zniszczonego ostatnimi inwestycjami, takimi jak budynek na wylocie Małachowskiego, czy zabudowa Góry Trzech Krzyży, gdzie ciasno posadowione domy niemal na krawędzi ścian wąwozu łamią wszelkie przepisy budowlane. Jest to niezmiernie trudne stawać po przeciwnej stronie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który de facto powinien stać po stronie mieszkańców i bronić nas przed zagładą... Ufam, że Wojewódzki Lubelski Konserwator Zabytków w końcu przyłączy się do naszej walki z agresywnymi Inwestorami, którzy swą chciwością usiłują bezpowrotnie zniszczyć piękno Kazimierza.

 

Ponadto Samorząd Mieszkańców miasta Kazimierza Dolnego złożył pismo do Starosty Powiatowego, wykazujące niezgodność inwestycji z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. W piśmie tym proszę Starostę o rozwagę i mądrość. Panie Konserwatorze, Panie Starosto, odwagi. Jeszcze nic nie jest stracone. Jeszcze możecie zawrócić z tej drogi. Piękno Kazimierza to wartość bezcenna, którą wszyscy jesteśmy zobowiązani chronić.


Romana Rupiewicz

źródło:  https://www.facebook.com/samorzad.mieszkancow.kazimierza.dolnego/?fref=nf&pnref=story

Czytany 3012 razy

Komentarze

0
#17 były wyborca 21-08-2016 15:09
Cytuję zBochotnicy:
Cytuję Kazimierzak:
Słyszałem o tym donosie Pniewskiego, obrzydliwy. Metoda Tajnego Współpracownika. Tu się niby uśmiecha, a tam składa donosy. Mam nadzieję że ktoś wreszcie opublikuję tę słynną teczkę z IPN i skończą się działania tego Pana. I ten Pan powinien publicznie przeprosić za przeszłość i jako prezes TPMK zacząć wreszcie dbać o jego prawy rozwój

A czy Janusz Kowalski już przeprosił mieszkańców Bochotnicy za te insynuacje z dowodami osobistymi?


A rozumiesz słowo sarkazm? A jak było wszyscy wiedzą - imprezka dla wybranych :)
0
#16 były wyborca 21-08-2016 15:08
Cytuję Miro:
A dlaczego jakaś pani Romana wypowiada się w imieniu wszystkich mieszkańców? Z tego co ja rozmawiam z sąsiadami to wszyscy uważają, że Kazimierzowi potrzebna jest jakaś nowa atrakcja, żeby dalej przyciągać turystów! Nawet chyba tutaj kiedyś była taka sonda i wyniki to samo wskazywały!


A cóż to za nowa atrakcja - hotel?
-1
#15 Roman Sokołowski 21-08-2016 07:48
Cytuję Tadeusz Strzępek:
Brawo Pani Romano. Gratuluję konsekwencji i życzę sił w dalszej walce. Niech się Pani nie przejmuje niektórymi wpisami -to zwykłe nieświadome, płytkie pieniactwo. Prawda zwycięży i w końcu mieszkańcy tego miasteczka zrozumieją, że jest Pani po ich stronie.


W moim, nie chodziło o negację działań Pani Romany Rupiewicz, a o stwierdzenia i ich rzekome konsekwencje, jakie przedstawiła w swoim artykule.
Jestem całkowicie przekonany co do sluszności istnienia takich, jak Stowarzyszenie Mieszkańców czy też Genius Loci, czy też Towarzystwo Przyjacioł Kazimierza.
0
#14 Tadeusz Strzępek 20-08-2016 22:17
Brawo Pani Romano. Gratuluję konsekwencji i życzę sił w dalszej walce. Niech się Pani nie przejmuje niektórymi wpisami -to zwykłe nieświadome, płytkie pieniactwo. Prawda zwycięży i w końcu mieszkańcy tego miasteczka zrozumieją, że jest Pani po ich stronie.
+1
#13 xyz 20-08-2016 21:22
Cytuję Miro:
A dlaczego jakaś pani Romana wypowiada się w imieniu wszystkich mieszkańców? Z tego co ja rozmawiam z sąsiadami to wszyscy uważają, że Kazimierzowi potrzebna jest jakaś nowa atrakcja, żeby dalej przyciągać turystów! Nawet chyba tutaj kiedyś była taka sonda i wyniki to samo wskazywały!


miro a co to za atrakcja? kupa paskudnego betonu i szkła z czego "słynie" pochodzący z okolic podmoskiewskich architekt...
0
#12 PiSowczyk 20-08-2016 19:28
Cytuję Roman Sokołowski:
Cytuję Kazikmierzak:
Cytuję Roman Sokołowski:
"
Nie będę............... i publikować pisma. "

Pan Pniewski rownież wcześniej nie " publikowal pism więc NIE PONIŻAŁ SIĘ .
Natomiast Pan Janusz Kowalski publikuje swoje / i nie tylko/ dokumenty / pisma/ i nie sadze, by PONIŻAŁ SIE. Wręcz odwrotnie. Uwiarygodniał się.
ps. może Pan Pniewski uwidoczni nam, ten DONOS ?

Czytałem ten donos, bo krąży mejlowo. Widzę że nie zrozumiał Pan skrótu myślowego. Nie dziwię się P. Romanie, ze nie ma ochoty babrać się w takim bagnie a nawet odpierać chorych pomówień

Mam przed soba ten DONOS. No i refleksja. Donos zszedł na dziady. Żeby oficjalne pismo, pismo zawierajace racje jego autora, adresowane do rzadowej instytucji nazywać donosem, to swoiste nieporozumienie. Instytucja skargi, która to gwarantowana jest moca wszelakich ustaw została nazwana donosem. Jednym slowem ZAMILCZ chłopie, bo nazwe cię kapusiem. Twoje racje sie nie liczą. Mozna sie z nimi nie zgadzać, ale należy je uszanować.
Mam również pismo Konserwatora skierowane do Stowarzyszenia " Genius Loci", w którym to odmawia stowarzyszeniowi udziału w postepowaniu. Na marginesie dziwię się temu postanowieniu i jego uzasadnieniu, ale też w żadnym momencie swojego stanowiska nie oparł na DONIESIENIU p. Pniewskiego co imputuje p. Romana Rupniewicz.

Teraz już nie można się sprzeciwiać, ani pisać pism bo zaraz nazwą cię donosielem ...
0
#11 maria 20-08-2016 19:13
Cytuję Kazimierzak:
A przepraszam kto to ta pani Romana? Bo ja jako Kazimierzak od urodzenia to niestety nie znam, więc pewnia jakaś napływowa postać?

Pewnie jakaś artystka, bo widać, że życia normalnego mieszkańca, który głównie utrzymuje się z turystyki nie zna.
0
#10 Miro 20-08-2016 19:07
A dlaczego jakaś pani Romana wypowiada się w imieniu wszystkich mieszkańców? Z tego co ja rozmawiam z sąsiadami to wszyscy uważają, że Kazimierzowi potrzebna jest jakaś nowa atrakcja, żeby dalej przyciągać turystów! Nawet chyba tutaj kiedyś była taka sonda i wyniki to samo wskazywały!
0
#9 Roman Sokołowski 20-08-2016 18:57
Cytuję Kazikmierzak:
Cytuję Roman Sokołowski:
"
Nie będę............... i publikować pisma. "

Pan Pniewski rownież wcześniej nie " publikowal pism więc NIE PONIŻAŁ SIĘ .
Natomiast Pan Janusz Kowalski publikuje swoje / i nie tylko/ dokumenty / pisma/ i nie sadze, by PONIŻAŁ SIE. Wręcz odwrotnie. Uwiarygodniał się.
ps. może Pan Pniewski uwidoczni nam, ten DONOS ?

Czytałem ten donos, bo krąży mejlowo. Widzę że nie zrozumiał Pan skrótu myślowego. Nie dziwię się P. Romanie, ze nie ma ochoty babrać się w takim bagnie a nawet odpierać chorych pomówień

Mam przed soba ten DONOS. No i refleksja. Donos zszedł na dziady. Żeby oficjalne pismo, pismo zawierajace racje jego autora, adresowane do rzadowej instytucji nazywać donosem, to swoiste nieporozumienie. Instytucja skargi, która to gwarantowana jest moca wszelakich ustaw została nazwana donosem. Jednym slowem ZAMILCZ chłopie, bo nazwe cię kapusiem. Twoje racje sie nie liczą. Mozna sie z nimi nie zgadzać, ale należy je uszanować.
Mam również pismo Konserwatora skierowane do Stowarzyszenia " Genius Loci", w którym to odmawia stowarzyszeniowi udziału w postepowaniu. Na marginesie dziwię się temu postanowieniu i jego uzasadnieniu, ale też w żadnym momencie swojego stanowiska nie oparł na DONIESIENIU p. Pniewskiego co imputuje p. Romana Rupniewicz.
0
#8 zBochotnicy 20-08-2016 18:43
Cytuję Kazimierzak:
Słyszałem o tym donosie Pniewskiego, obrzydliwy. Metoda Tajnego Współpracownika. Tu się niby uśmiecha, a tam składa donosy. Mam nadzieję że ktoś wreszcie opublikuję tę słynną teczkę z IPN i skończą się działania tego Pana. I ten Pan powinien publicznie przeprosić za przeszłość i jako prezes TPMK zacząć wreszcie dbać o jego prawy rozwój

A czy Janusz Kowalski już przeprosił mieszkańców Bochotnicy za te insynuacje z dowodami osobistymi?

Dodaj komentarz