Apartamentowce w Rotacyjnym pod okiem Rady Miejskiej
W nadchodzący wtorek ( 28.08.2018) o godz.13.30 odbędzie się wspólne posiedzenie połączonych komisji Rady Miejskiej. Obrady rozpoczną się od wizji lokalnej na terenie budowy apartamentowców przy ulicy Doły https://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/upload/pliki//0Ogloszenie_o_posiedzeniu_Komisji_Rady_Miejskiej.pdf
Radni przyjrzą się budowie w kontekście kontrowersji związanej z opracowywanym dla tej inwestycji miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Z uwagi na rażącą ingerencję w przestrzeń publiczną mieszkańcy z pobliskich gospodarstw protestują w sprawie budowy apartamentowców.
Kontrowersje budzi wysokość planowanych bloków .Docelowo mogą one sięgać do 24 m.
Taka sytuacja dotychczas nie miała miejsca. Na terenie całej gminy Kazimierz maksymalna wysokość jakiejkolwiek zabudowy może sięgać jedynie 11 m .
W tym przypadku zarówno sam projekt jak i procedura uzyskania pozwolenia na budowę powstawały w niezwykle zawiły sposób i z pewnością były majstersztykiem…. administracyjnym.
Przy wydaniu pozwolenia na budowę wykorzystano luki prawne, które zostały stworzone przy opracowywaniu wcześniejszych planów zagospodarowania ale wyłącznie w Pomniku Historii,co daje wiele do myślenia.
Pisałem o tym w niedawnej notce. http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1724-w-kazimierzu-zbuduja-wiezowce.html
Warto zapoznać się z obowiązującymi zapisami w planie przestrzennym dla ulicy Kwaskowa Góra. https://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/upload/pliki/plan_miasta-Kazimierz_Dolny_2003.pdf. Dodam od siebie , że o dziesięcioleci w Kazimierzu nie planowano dostatecznej ilości mieszkań, głownie dlatego aby w mieście nie mogli osiedlać się zwykli ludzie. W tym rejonie jedynie na ulicy Kwaskowa Góra były przewidziane bloki mieszkalne, jednak swoimi parametrami nawiązywały do zabudowy istniejącej.
W przypadku budowy apartamentów inwestor po zakończeniu budowy będzie musiał zmienić sposób użytkowania z hotelu na mieszkania .Jednak aby to uczynić musi inwestycja być zgodna z planem miejscowym.
Jestem przekonany, że rozważny inwestor bez gwarancji władz miasta nie podjąłby ryzyka utopienia milionów w murach wieżowca. Prywatna kieszeń rządzi się bowiem zupełnie innymi prawami niż samorządowa.
Uważam, że cały mechanizm związany z przepoczwarzeniem rotacyjnego w apartamentowiec musiał odbywać się za cichym przyzwoleniem kluczowych instytucji samorządowych, jak również za zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - na etapie uzgadniania studium.
W chwili obecnej zgodnie z obowiązującym dla Rotacyjnego planem ( usługi turystyczne UT) nie widzę możliwości uchylenia decyzji pozwolenia na budowę o której się mówiło. Wiele wskazuje też na to, że projekt architektoniczny apartamentowca nie musiał mieć zgody LWKZ w Lublinie, mimo, że przez teren działki biegnie linia strefy konserwatorskiej. Moim zdaniem starostwo puławskie wykorzystało rażącą nieścisłość w dokumencie, który rozgranicza strefę konserwatorską.
Przebieg linii na mapie ma grubość 3 mm, co w terenie daje szerokość 25 m (sic). Zapis jest na tyle nie ścisły ,że wręcz niemożliwy do precyzyjnego ustalenia granicy konserwatorskiej, co w moim przekonaniu wykorzystano przy pozwoleniu na budowę. Na sądy nie ma co liczyć,przynajmniej na razie.
W lipcu 2013 roku opinia publiczna została poinformowana o tym że dokumenty dotyczące strefy konserwatorskiej w Kazimierzu są niespójne i mają rażące braki. Mówili o tym eksperci od planowania przestrzennego na zebraniu mieszkańców.Mimo naszych zabiegów i interwencji nikt z z władz jak i kazimierskich elit…. nie był problemem zainteresowany.
W praktyce miało to swoje konsekwencje. A Rotacyjny jest tego dobitnym przykładem, chodź nie jedynym.
W mojej ocenie główna odpowiedzialność w przedmiotowej sprawie spoczywa jednak na Radzie Miejskiej. To radni na wniosek burmistrza przyjęli uchwałę o indywidualnym trybie zmian w planie przestrzennym dla Rotacyjnego.
To radni mieli obowiązek dopilnowania co w planie tym zapisano. Jak się okazało nie byli zainteresowali ani zakresem prac planistycznych, jak też tym co w mpzp ostatecznie się znalazło.
W czasie procedury tworzenia planu był czas i miejsce na interwencję i wnoszenie uwag. W czasie wyłożenia planu do publicznego wglądu radni mieli obowiązek zapoznania się z jego zapisami. Wówczas był także czas na dyskusję i wnoszenie stosownych uwag.Niestety, Rada Miejska nie tylko nie zapoznała się ze stanem prawnym planu ale w ogóle radni nie uczestniczyli w dyskusji (sic).
Może dlatego, że w takich przypadkach nie należą się radnym diety.
Już jutro dowiemy się co radni maja do zaproponowania i jak poradzą sobie z problemem, który sami stworzyli.
J.K
Komentarze
Moje rozczarowanie sięgnęło zenitu. Nigdy wiecej nie dam sie nabrać. Zalecam to każdemu zdrowo myślącemu.
Dlaczego wykasował pan post odnoszący sie do naszego lokalu z Facebooka?
W dyskusje zaangażowało sie mnóstwo osób.
Chyba o to wlasnie panu chodziło umieszczając ten tekst w przestrzeni publicznej, nie prawda?
Tyle tylko ,że puszcza to nie Kazimierz, a tu działają służby....., konserwatorskie także,podobno
Dokładnie tak,jeszcze się okaże biedny człowiek z lewej będzie musiał sprzedać ostatnią krowę i rozebrać stodole bo....nie pasuje do wieżowca.Wiesz bo musi być ład przestrzenny zachowany.
Po drugiej stronie rotacyjnego innym autochton miał analogiczną sytuacje i walczył o swoje.... z tyranią urzędniczą no i przegrał, we wszystkich instancjach,również w niezawisłych.... sądach. Nowobogacki wybudował gmach 3 ( trzy ) metry od jego domu i co ty na to....Wszytko zgodnie z prawem,ponieważ pozwolił na to konserwator.
haha. " Mam takie same myśli". No nie wiem.
Wreszcie ustalcie JAK MA BYĆ, bo to po prawej okaże się POPRAWNE i co wtedy ? ps. To po lewej to SROMOTA.
haha. " Mam takie same myśli". No nie wiem.
wiadomosci.onet.pl/.../08w4cf6
Zgody były. "Jak poinformowała "Gazeta Polska", budowla może zostać rozebrana. Według gazety to najrealniejszy scenariusz "w świetle wszystkich faktów"
Mam takie same myśli.
I pomyśleć ,że na to zgodził sie konserwator zbytków w Lublinie,uzgadniając MPZP.
Przy aprobacie TPMKD i TOnZ w Kazimierzu D.Nie zapominajmy o tym itp
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.