Wydrukuj tę stronę

Panie burmistrzu!

Oceń ten artykuł
(49 głosów)

Szanowny Panie Burmistrzu!

Po raz kolejny ubiega się pan o fotel burmistrza Kazimierza Dolnego. Jako mieszkaniec i radny Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym proszę pana o zachowanie i poziom godne burmistrza. Zakładając profil na Facebooku zobowiązał się pan do przestrzegania regulaminu tego serwisu. Z racji pełnienia funkcji burmistrza jest pan zobowiązany do przestrzegania norm i standardów Państwa Prawa. Niestety pana zachowanie jest sprzeczne z w/w zasadami.

Po pierwsze zablokował pan mnie na swoim profilu nie dając możliwości ustosunkowania się do pana postów. Jest to klasyczne pana działanie obserwowane w czasie ostatniej kadencji. Jest to synonim tchórzostwa i zachowanie niegodne osoby publicznej. Panie burmistrzu jeśli pan umie, niech się pan ustosunkuje do moich zarzutów. Merytoryczna dyskusja jest istotą standardów utrwalonych demokracji. Jak się wydaje z braku argumentów na moje zarzuty sięga pan do praktyk stosowanych w krajach na wschód od Bugu. Odnosząc się do pana insynuacji, chcę zwrócić panu uwagę,że nie ubiegam się o fotel burmistrza. Nie kandyduję do Rady Miejskiej. Nie jestem również w Komitecie Wyborczym Pana Andrzeja Pisuli. O co zatem panu chodzi? Pana obsesja na moim punkcie trwa nieprzerwanie od początku obecnej kadencji. Próbuje pan zdyskredytować kontrkandydata, insynuując, jakoby był w jakiś szczególny sposób ze mną związany.

Kolejną rzeczą do której musze się odnieść to sprawa wyroku SR w Puławach, który skazał mnie na grzywnę za znieważanie burmistrza. Ów wyrok nie jest prawomocny - sprawa w apelacji. Otóż sięganie po ten argument, poza zwykłą informacją, jest na niskim poziomie. Nie informuje pan także, że słowa których użyłem świadomie wobec pana, były wypowiedziane w szeroko rozumianym interesie publicznym. Oczywiście porównania którego użyłem wobec pana, nie powinny mieć miejsca. Ale pan sam mnie do tego zmusił swoim zachowaniem. Panie burmistrzu, powiedziałem to co wiele osób chciałoby panu powiedzieć, ale z różnych względów nie mogą.

Pisząc o wyroku zapomniał pan o innym rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego, niestety dla pana niekorzystnym. Mniejsza o to. Mógłbym pana tu punktować do zera ale daruje pana zdrowiem aby miał pan czas o Januszu Kowalskim rozmyślać…

Panie burmistrzu przetłumaczę panu cytat z Dziennika Wschodniego. Celem ludzi uczciwych, ludzi odpowiedzialnych za losy Naszego miasta, jest odsunięcie pana od władzy, aby pan więcej nie szkodził. Nie niszczył ludzi. W tej walce o prawdę, o godność ludzi liczy się każdy oddany głos, dlatego świadomie i z pełną odpowiedzialnością podjąłem decyzję, że nie będę kandydował do Rady. Wyszedłem z założenia, że jeśli ktokolwiek, nawet jedna osoba z mojego powodu zawahałaby się oddać głos w wyborach na Andrzeja Pisulę, to ja nie mogę być przeszkodą. Budowana przez pana retoryka, że Ci, którym nie podobają się pańskie rządy, są moimi zwolennikami, jest oczywiście błędna.

Pozdrawiam.

J.K

Czytany 5051 razy