Res Humana.-Czyli inaczej o cygankach.
/fot. FrazPac.pl/
Dodatek do „Dziennika Wschodniego” – „Teraz Puławy” z dnia 30 kwietnia 2015
Na czołowej stronie, Kazimierz Dolny.
„Urząd idzie na wojnę z wróżeniem z kart na Rynku”
Uważam, że określenie „idzie na wojnę” jest konceptem – lapsusem dziennikarskim autora felietonu.
Jeżeli Urząd kazimierski ,rzeczywiście zamierza „wytoczyć działo” przeciwko kobietom romskim, które trudnią się wróżeniem na Rynku, to już tę wojnę „przegrał”.
Ten alert bojowy odbierany jest przez Romów jako atak w wymiarze globalnym.
Społeczność romska jest mocno zintegrowana w swoim środowisku, i to pod każdym względem.
Romowie to nie Słowianie. Przybyli do nas z innej kultury, by rzec, z innej cywilizacji. Wyraźnie odrębnej od naszej greko – łacińskiej. Są w diasporze, a to jest bardzo ważne.
Dlatego szczególnie kultywują swój język, kulturę i obyczaje.
Posiadają wewnętrzny, własny kodeks praw i obowiązków, szczególnie obyczajowo –moralnych.
Przybyli w nasz region na początku lat 60 - tych, kiedy ówczesny rząd ustawowo likwidował wędrowanie taborów.
O ile mogą częściowo integrować się z naszą społecznością ,o tyle asymilacja jest wręcz niemożliwa.
Nie spotkałem się w naszym regionie z objawami ksenofobii wobec społeczności romskiej, ze strony naszej społeczności. – I jestem z tego dumny.
Dlatego wszelkie „wojny” z Romami nawet jeżeli niektórzy z nich naruszają obowiązujące prawo i ład społeczny. Nawet jeżeli wróżące kobiety dopuszczają się rażących czynów okradania turystów, to powinny ponieść surowe kary wynikające z obowiązującego u nas prawa.
Jednak nie można karać na zasadzie profilaktyki wszystkich wróżących pań. Uwłacza to ludzkiej godności. Romowie nie posiadają alternatywy do innej formy zarobkowania .Brak edukacji i integracji jest naszym zaniedbaniem, przez zaniechanie.
Władze samorządowe mogłyby zachęcić do pracy w prostych czynnościach usługowo –porządkowych na terenie miasta – gminy Kazimierz D.
Natomiast znakomitą atrakcją turystyczną byłoby wykorzystanie folkloru Romów jako legalna forma zarobkowania. Festiwal Kultury Romów w Ciechocinku cieszy się popularnością w kraju.
Można by zasugerować, zachęcić naszych Romów do zaprezentowania artystycznych możliwości ,lub reaktywować z pomocą animatorów kultury romski folklor .Określić warunki i nadzorować organizacyjnie. Występy oczywiście na Rynku.
Czy warto? Oczywiście. Cokolwiek czynimy dla atrakcji turystów ,to samo czynimy dla dobra Romów, a szczególnie dla integracji z naszą społecznością . - To wartość sama w sobie.
Ksawery Wiktas
Puławy
Komentarze
Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że niewiele z tego wpisu jest zgodne z rzeczywistością. Czy mógłby się wypowiedzieć na ten temat ktoś, kto autentycznie zna kulturę Romów? Dlaczego braki w edukacji Romów jest moim zaniedbaniem? Z tego co mi wiadomo maja obowiązek nauki, a migają się jak tylko mogą i nawet mało kto ukończy 6 klas. O jakiej integracji z Romami mowa? Ktoś widział, żeby Romowie chcieli z nami się integrować? Mnie denerwuje, gdy biegną za mną "zapytać". Nie można tego zabronić. Wiem, można uprzykrzyć. Mnie denerwują i ja je zdenerwuję!
Po czy pieniążek bezpowrotnie ginie w ręce Cyganki...
Czy to jest wróżbiarstwao?
Według mnie nie. To najzwyklejsze złodziejstwo i na to zgody być nie może!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.