Kazimierz Dolny: Nowa szkoła będzie droższa?
Kiedy uczniowie Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym rozpoczną naukę w nowym budynku i ile ostatecznie budowa tego obiektu będzie kosztowała? - te pytania coraz częściej zadają sobie mieszkańcy nadwiślańskiego miasteczka. Decyzję o budowie nowej szkoły podjęto po wybuchu gazu, który ponad 5 lat temu zniszczył dotychczasowy obiekt. I choć nowa szkoła już stoi, największym problemem jest zabezpieczenie okolicznej skarpy. Poprzedni projekt był zły - wykonano więc kolejny. Stąd między innymi opóźnienia i niepokój mieszkańców o stan gminnych finansów.
Dział:
Aktualności
Komentarze
Jest lepiej niż było -ogólnie.
W kwestii szkoły....prokurator!!!
To jak właściwie jest?
Jest dobrze czyli rzeczy idą we właściwym kierunku czy jest źle i trzeba prokuratora zawiadomić.
Manipulacja... hmm, i kto to mówi?
Ludzie się zaczynają buntować wyłącznie wtedy kiedy ich interes....jest zagrożony.
Popatrz na obecną opozycję.
U nas w mieście tez jest podobnie.Dopóki jest co włożyć do miski nie ma powodu do zabierania głosu....
Nauczyciele ( 15 osób)kilka lat temu umiało się zakręcić....Dostali w prezencie szkołę (o którą wcześniej nie dbali)za 30 mln i etc.Teraz protestują ponieważ Rzad likwiduje nie gimnazja tylko sztuczne struktury w oświacie,które mają jedynie taką zaletę ,że dzięki gimnazjom można zatrudniać dodatkowo nauczycieli.
Najbardziej smutne jest jednak to,że dzieje się to wszystko za przyzwoleniem mieszkańców.
Faktem jest też że większość ludzi sprawy społeczne ma daleko gdzieś a burmistrz liczy się tylko z warszawiakami.
Tak by był chwalony.Tyle tylko,że człowiek ma wolną wole i ulega manipulacji.
Ale i tak jest lepiej niż było.
Jeszcze mała uwaga,która się państwu należny.
Za całość tej katastrofy związanej z budową szkoły,skutkami politycznymi i ekonomicznymi makroszkoły odpowiada były burmistrz Grzegorz Dunia wraz z zespołem.....
Twoim zdaniem sytuacja ze skarpą jest w porządku? Gratuluję zatem przyzwoitości i wysokich standardów etycznych o merytoryczności sprawy skarpy nie wspominając.
Ps. ciekaw jestem jak to się stało, że zwycięska firma zaproponowała w przetargu cenę na zabezpieczenie skarpy średnio o 2 miliony niższą od kunkurencji, a później ta sama firma wymogła na burmistrzu zmianę projektu. Witz jak myślisz? proszę zabłyśnij teraz intelektem.
A teraz znalazł nawet paragraf z k.k.
Czyli co, dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie.
Kwestia czasu.
kazimierzdolny.pl/.../...
- Skarpa została odsłonięta i teraz czekamy na decyzję, w jaki sposób ostatecznie będzie ona zabezpieczona – mówi burmistrz Andrzej Pisula.
W tym momencie - deklarację pana burmistrza-burmistrz w mojej ocenie przekroczył swoje uprawnienia
art. 231 § 1 KK
Przykre.
Andrzej Pisula -nasz burmistrz-uwikłał się w zabezpieczanie interesu Coprosy w ten sposób,że wbrew rozstrzygniętemu przetargowi na budowę szkoły zgodził się na zmianę realizacji projektu.Takie działanie oceniam na niekorzystną dla Miasta w sposób olbrzymi.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.