Wydrukuj tę stronę

Proces w trybie wyborczym ostatecznie zakończony,czy było to potrzebne...!?

Oceń ten artykuł
(36 głosów)

Czy warto było Panie burmistrzu?

Czy uważa Pan, że procesowanie się z ludźmi, poniżanie Ich, przystoi burmistrzowi? Czy uważa Pan, że  Sądy to właściwa droga rozwiązywania problemów i  sporów? Chyba tak ponieważ konwersarzy o obiektywnym spojrzeniu na 8 letnie rządy „resetuje” Pan stawiając przed Sąd.

Zachowanie Pana oceniam jako żałosny akt  frustracji, świadczący o pana bezradności. Pana  główny problem to nadęte własne ego, samouwielbienie trącające o  narcyztycyzm. Panie burmistrzu mamy odmienny ogląd na Miasto, Gminę na sprawy ludzi i sprawy społeczne. Mój punkt widzenia przedstawiałem na swoim blogu. Pana punkt widzenia mogłem przeczytać w pozwach i zawiadomieniach do organów ścigania. Ostatnia kadencja to pasmo  porażek  za które My wszyscy zapłacimy.

- Wybuch gazu w szkole  spowodowany wieloletnimi zaniedbaniami.

-  Brak merytorycznego podejścia w sprawie  podejmowania ważnych decyzji związanych z  inwestycjami Gminy.

Lakoniczne podejście do spraw inwestycji „nie gminnych” kosztowały Nas  miliony złotych. Spowodowało to także  zahamowanie rozwoju Gminy, wiążące się także z obniżeniem życia społecznego -brak miejsc pracy, spadek dochodów, stagnacja oferty turystycznej.

Decyzje burmistrza powinny wypływać z szeroko pojętego dialogu społecznego, a nie z autokratywnych  decyzji. W sprawowaniu przez Pana rządów nie mogę tego odnaleźć. Dialog, a nie spory sądowe powinny być dewizą burmistrza.

I na koniec. Zarzuty podnoszone przez Pana w  pozwie to wyrwane z  kontekstu  moje opinie. Wiedział Pan o tym doskonale. W pozwie także zażądał Pan ode mnie wpłacenia niebagatelnej kwoty 10 000 zł na rzecz Kazimierskie Stowarzyszenie  Dobroczynne pod wezwaniem św. Anny. plus koszty sądowe. W sumie –w przypadku mojej przegranej- byłaby to koszty  kilkunastu tysięcy złotych. To kwota bardzo duża. W przybliżeniu  to roczne moje przychody z tytułu emerytury. Przypuszczam, że w podjęciu decyzji co do wysokości kwoty przyjął Pan zapewne własne dochody z tytułu sprawującego urzędu burmistrza, które są  w przybliżeniu około 10 krotnie większe od moich - emeryta.

Mam dla Pana honorową propozycję. Przegrał Pan proces , więc to Pan powinien wpłacić żądaną kwotę. Cel jak najbardziej słuszny. Tym bardziej, że przez ostatnią kadencję nie grzeszył Pan przychylnością  zwrócenia Stowarzyszeniu…. „resztówki” pod nazwą Wikarówka.

Pozdrawiam serdecznie.

J.K

alt

 

 

 

alt

alt

alt


alt

alt

Czytany 6998 razy