Proces w trybie wyborczym ostatecznie zakończony,czy było to potrzebne...!?
Czy warto było Panie burmistrzu?
Czy uważa Pan, że procesowanie się z ludźmi, poniżanie Ich, przystoi burmistrzowi? Czy uważa Pan, że Sądy to właściwa droga rozwiązywania problemów i sporów? Chyba tak ponieważ konwersarzy o obiektywnym spojrzeniu na 8 letnie rządy „resetuje” Pan stawiając przed Sąd.
Zachowanie Pana oceniam jako żałosny akt frustracji, świadczący o pana bezradności. Pana główny problem to nadęte własne ego, samouwielbienie trącające o narcyztycyzm. Panie burmistrzu mamy odmienny ogląd na Miasto, Gminę na sprawy ludzi i sprawy społeczne. Mój punkt widzenia przedstawiałem na swoim blogu. Pana punkt widzenia mogłem przeczytać w pozwach i zawiadomieniach do organów ścigania. Ostatnia kadencja to pasmo porażek za które My wszyscy zapłacimy.
- Wybuch gazu w szkole spowodowany wieloletnimi zaniedbaniami.
- Brak merytorycznego podejścia w sprawie podejmowania ważnych decyzji związanych z inwestycjami Gminy.
Lakoniczne podejście do spraw inwestycji „nie gminnych” kosztowały Nas miliony złotych. Spowodowało to także zahamowanie rozwoju Gminy, wiążące się także z obniżeniem życia społecznego -brak miejsc pracy, spadek dochodów, stagnacja oferty turystycznej.
Decyzje burmistrza powinny wypływać z szeroko pojętego dialogu społecznego, a nie z autokratywnych decyzji. W sprawowaniu przez Pana rządów nie mogę tego odnaleźć. Dialog, a nie spory sądowe powinny być dewizą burmistrza.
I na koniec. Zarzuty podnoszone przez Pana w pozwie to wyrwane z kontekstu moje opinie. Wiedział Pan o tym doskonale. W pozwie także zażądał Pan ode mnie wpłacenia niebagatelnej kwoty 10 000 zł na rzecz Kazimierskie Stowarzyszenie Dobroczynne pod wezwaniem św. Anny. plus koszty sądowe. W sumie –w przypadku mojej przegranej- byłaby to koszty kilkunastu tysięcy złotych. To kwota bardzo duża. W przybliżeniu to roczne moje przychody z tytułu emerytury. Przypuszczam, że w podjęciu decyzji co do wysokości kwoty przyjął Pan zapewne własne dochody z tytułu sprawującego urzędu burmistrza, które są w przybliżeniu około 10 krotnie większe od moich - emeryta.
Mam dla Pana honorową propozycję. Przegrał Pan proces , więc to Pan powinien wpłacić żądaną kwotę. Cel jak najbardziej słuszny. Tym bardziej, że przez ostatnią kadencję nie grzeszył Pan przychylnością zwrócenia Stowarzyszeniu…. „resztówki” pod nazwą Wikarówka.
Pozdrawiam serdecznie.
J.K