Wydrukuj tę stronę

Rzecz o tym, Jak Kierownik Posterunku Policji w Kazimierzu Dolnym „pomaga” obywatelom, a może pomaga oszustom?

Oceń ten artykuł
(5 głosów)

W dniu 20 lipca b.r. otrzymałem list zwykły, w którym to Rejestr Polskich Podmiotów Gospodarczych /poniżej/ wzywa mnie do zapłaty 145,oo zł, za wpis do tego rejestru.

    Od razu zorientowałem się, że jest to próba wyłudzenia ode mnie pieniędzy przez n/n oszusta.

Niezależnie od swoich spostrzeżeń w  intrenecie po wpisaniu „Rejestr Polskich Podmiotów Gospodarczych” na pierwszym miejscu ukazuje się: UWAGA, Nie dajcie się nabrać!

Kilkadziesiąt wpisów. Jeden z nich

„Nie prawda, policja gospodarcza się tą Panią zajęła, W Polsce jest zbierany pozew zbiorczy przeciwko firmie Galor. Dowiedziałam się wczoraj /18,06,2013/ na policji, gdy zgłaszałam swoją sprawę. Więc kto ma pół godziny czasu, niech idzie gdziekolwiek na policję i zgłasza, każde zgłoszenie jest  bardzo ważne, Pani będzie sądzona z paragrafu o wyłudzenie z szantażem”

W dniu dzisiejszym /26,07,13/, po dokonaniu zakupów podjechałem pod NASZ Posterunek Policji.

Przyjął mnie st.posterunkowy, pokazałem mu list, opowiedziałem o intrenecie. Odpowiedział, że musi sprawę naświetlić przełożonemu.  Poszedł na górę i po chwili  przyszedł z kartką papieru.

Powiedziałem mu, że należy sporządzić stosowną notatkę i wraz z listem przesłać do Jednostki policji, która prowadzi postępowanie. Powtórnie poszedł na górę do przełożonego. Czekam  na poczekalni. Zauważałem , że na ścianie wisi tablica informacyjna, na której widniej Apel formatu A-4/

z napisem:’ STOP – OSZUSTOM” Zawartych jest na nim kilkanaście  punktów, jak My , Obywatele winniśmy zachowywać  się, by nie stać się ofiarą oszusta.

Czekam. Telefon. Dzwoni zdenerwowana żona / czeka w samochodzie/. Mówi, że jeszcze trochę, a zakupy w bagażniku ulegną zepsuciu/ upal niesamowity/

Idę n górę i mówię, że muszę już odjechać. Po wymianie zdań z kierownikiem /  sytuację opiszę w skardze do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie/ tenże zwrócił mi list. Odszedłem zdumiony niekompetencją kierownika posterunku. Tym bardziej, że działo się to w obecności młodego stażem policjanta.

Zachowanie kierownika posterunku to ewidentne wypełnienie dyspozycji art. 231 kk tj, niedopełnienie obowiązku służbowego.

Powyższą sytuację opisuję na blogu Janusza Kowalskiego dlatego, że dotyczy ona pracy naszego posterunku, że dotyczy niekompetencji kierownika jednostki i dlatego, że można przypuszczać, iż wielu interesantów odprawianych jest z przysłowiowym kwitkiem.

Podzielmy się uwagami odnośnie pracy Posterunku Policji w Kazimierzu.     

Byłoby pożądanym by opisaną sytuację przeczytał rzecznik Komendanta Wojewódzkiego,

Adres i nazwisko piszącego jest znane Januszowi Kowalskiemu


alt

Czytany 10425 razy