Wbijajcie do Kazimierza (...)
zdjęcie / http://www.kazimierz-dolny.pl /
Inspiracją do napisania krótkiego komentarza stał się trend wrzucania na Facebook filmików zachęcających turystów do zwiedzania naszego miasteczka.
Udostępniany na Facebooku filmik z udziałem burmistrza Kazimierza, Artura Pomianowskiego robi „furorę”. https://www.facebook.com/100345841484324/videos/259237452117726/?v=259237452117726
Możemy tam usłyszeć: „Szanowni Państwo ciągle pracujemy nad tym, aby nasz Kazimierz się zmieniał, aby, piękniał. W tej chwili na ulicy Nadwiślańskiej montowane są nowe lampy. Robimy wszystko, aby ta normalność wróciła do nas jak najszybciej, razem z Państwem. Wbijajcie do Kazimierza”.
Owe „Wbijajcie do Kazimierza”, jest kolokwializmem, który w ustach osoby reprezentującej miasto zwyczajnie nie przystoi, a urząd burmistrza naraża na śmieszność w negatywnym tego słowa znaczeniu. Osoba pretendująca do bycia inteligentną jednak powinna w wystąpieniach publicznych być bardziej stosowną a nade wszystko posługiwać się poprawną polszczyzną pozbawioną ulicowego slangu.
Wyobraźmy sobie, że film ogląda koneser koncertów organowych w kazimierskiej Farze, lub twórczości bardziej wymagającej .
J.K
Komentarze
Przepraszam pana Pawła Skrzeczkowskiego.
kazimierzdolny.pl/.../...
Szkoda, że nie ma zdjęć z Rynku.
W krajach tych liczba nowych przypadków na przestrzeni 14 dni jest praktycznie niezmienna. Co więcej, mimo że wykonuje się mniej testów, to odsetek pozytywnych ich wyników jest wyższy niż w krajach o tendencji spadkowej. To może świadczyć o tym, że rzeczywista liczba osób zakażonych jest wyższa i mogą one nadal infekować inne osoby.
Wśród 12 krajów, które mogą mieć problem z opanowaniem epidemii wymieniono: USA, Wielką Brytanię, Belgię, Holandię, Szwecję, Chile, Rumunię, Algierię Mołdawię, Kanadę, Filipiny i, niestety, Polskę. "
ps. Nazwiska fotografa nie wymieniam. Kazdy wie, o kim ja.
Schronisko pod Wianuszkiem już niedlugo zmieni nazwe nz Schron pod Wiencem..po tym beztroskim weekendzie.
""Wariacki bez masek, nie pozwolę"
Giuseppe Sala, burmistrz Mediolanu, jednego z pierwszych miast, które trzeba było dosłownie zamknąć, krytycznie zareagował na to, jak zachowują się ludzie. Już po samym początku weekendu, piątkowym popołudniu, stwierdził, że na ulicach jest "garstka szaleńców", którzy narażają innych.
To jeden z tych momentów, gdy można się zdenerwować. Nie pozwolę garstce wariatów bez masek, którzy siedzą obok siebie, by podważali wszystko
- grzmiał Sala. W podobne alarmistyczne tony uderzył Leocula Orlando, burmistrz Palermo, który opowiadał, że ludzie masowo wyszli na ulice i plaże. - Przewidywałem to zagrożenie i apelowałem do zdrowego rozsądku mieszkańców, którego nie wykazały tysiące z nich - mówił."
W sobotę na Rynku widizalem pana aspiranta, ale czy wyglosi apel tego nie wiem. Burmistrz nie wygłosi , bo nie widzial.
turystyka.wp.pl/.../
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.