Po co samorząd mieszkańców?
Już w najbliższą środę 30 maja w Radio Puławy 24 w programie Podwieczorek z polityką porozmawiam z Romaną Rupiewicz, przewodniczącą Samorządu Mieszkańców Miasta Kazimierza Dolnego o tym, czym jest samorząd i jaki ma wpływ na funkcjonowanie naszych małych ojczyzn. Czy warto angażować się w działalność społeczną? Romana Rupiewicz opowie o swoich doświadczeniach, zmaganiach i sukcesach, ale przede wszystkim o samej idei tej jednostki pomocniczej gminy. Serdecznie zapraszam na FM 97,2 o godzinie 18.00. Audycji można także słuchać online https://pulawy24.pl/radio/
Remigiusz Jeżewski
Dział:
Aktualności
Komentarze
Aby życie było mądre, najważniejsza jest dobrze pojęta troska, po części o naszą teraźniejszość, po części o naszą przyszłość, tak aby jedno nie było przeszkodą dla drugiego."
Zastanawiam się ile osob z Kazimierza słuchało tej audycji, a szczególnie intryguje mnie czy słuchał jej pełnomocnik wojewody pan Wicik , pan Janusz Kowalski i pan poseł z Puław, bo miedzy innymi była mowa o pomysle budowy mostu Kazimierz - Janowiec. Czy słychał jej pan Burmistrz nie pytam, bo i tak nie odpowie.
Fajnie napisałeś : " most to zmiana pokoleniowa,elektryczność,wolność i niepodległość." Dopisałbym " internacjonalizm". i to;
"byli politycy,którzy muszą i powinni bronić idei swojej partii." . " Muszą i powinni " i tu cały problem. Okropnym stanie się , kiedy NABUZOWANY swoją POWINNOŚCIĄ wobec JEDYNEJ SŁUSZNEJ partii, będzie włodarzem np. Kazimierza Dolnego. Zdaje się było to przerabiane na " ciele" całej Polski i co ? Wracamy ?
Uczestnikami rozmowy z Romaną Rupiewicz byli politycy,którzy muszą i powinni bronić idei swojej partii.
Zupełnie inaczej wyglądałaby rozmowa gdyby do dyskusji zaproszeni byli przedsiębiorcy.
Szesnastowieczny rozkwit miasta powstał wyłącznie dzięki kupcom.Minęło ponad cztery wieki od tamtego czasu a w mieście nie zrobiono nic co mogłoby w minimalnym stopniu dorównać przedsiębiorczości, zaradności, również dbałości o kulturę w porównaniu z osiągnięciami ludźmi tamtego okresu.
W 1969 roku kiedy budowano na Górach elektryfikację niektórzy kładli się pod ciężarówki.To były dantejskie sceny.
Kierunek jest prosty,trzeba wiele się natrudzić aby było tak jak było.
Nie oprowadzaj do absurdu nieodzowności mostu Kazimierz - Janowiec. Te przykłady " nie chcenia " maja się nijak do nie chcenia mostu.
Moim zdaniem dobrze się stało , że w dyskusji uczestniczył p. Wicik. " Pokazał", jak IDEOLOGICZNE POSŁUSZEŃSTWO pustoszy racjonalne myślenie, które to wykazali pani Romana Rupiewicz i pan Krzysztof Wawer. Kolejny uczestnik, pan poseł / bedacy za mostem/ marzył, by przed śmiercią mógl po nim przejechać rowerem. To zdecydowanie ZA MAŁO.
Wcześniej oglądałem Sejm w TV w sprawie odwołania p. Szydło
I w Sejmie ; " Poslanka Augustyniak do premiera ostro: - Pan pomylił Sejm z konwencją PiS "
Takie coś przydaloby się podczas tej rozmowy w radio : Pan pomylil rozmowę w radio z konwencja PiS.
Szkoda, że ze strony pana Wicika nie padło : " przez ostatnie 8 lat ……. " Zapomnial czy co ?
Nie znajdziemy. Pozostaje wiara.
Ale interesującą...
"Są Trzy Osoby Boskie : Bóg Ojciec Syn Boży i Duch Święty..." Ostatnim poleceniem Jezusa wydanym swoim uczniom było "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”
ps. gwoli ścisłości jestem katolikiem. Wiem, że nasz dyskusja jest czczą dyskusją.
Mahomet nie był Bogiem
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.