Oczyszczalnia ścieków-czy grozi nam epidemia?
Jedną z największych inwestycji jaka była zrealizowana w obecnej kadencji -opiewająca na około 11 mln zł- była kompleksowa przebudowa instalacji kanalizacyjnej i burzowej ulicy Nadrzecznej, Krakowskiej, budowa kanalizacji na ulicy Góry oraz modernizacja oczyszczalni ścieków w Bochotnicy. Koszt modernizacji oczyszczalni zakładał 4,5 mln zł. Od początku miałem poważne wątpliwości co do zasadności modernizacji tego obiektu w takim zakresie ponieważ oczyszczalnia została przebudowana w 2001 roku i miała nam służyć przez 30 lat. Jak przekonywali Nas projektanci z firmy Ekosan, a także burmistrz, głównym celem inwestycji (niezrealizowanym w 2001 roku podczas remontu ) była budowa nowego kolektora odprowadzającego wody pościekowe do Wisły. Jedynie to zadanie było warte rozważenia. Kolektor nie został jednak wybudowany .Burmistrz twierdził, że będzie to nowa inwestycja. Kiedy? Nie wiadomo. Jak wiemy z tych świetlanych założeń inwestycyjnych o których się mówiło pozostało nie wiele. Wykonano jednak to o czym mówiłem od początku. Pochłaniacze zapachu….których koszt był bardzo wysoki. Jak duży? niestety nie wiemy bo burmistrz uchyla się od odpowiedzi na te pytania. Problem jest poważny wody pościekowe nie odpływają do Wisły, stoją w tzw. oczkach, co jest bardzo niebezpieczne ze względów zagrożenia epidemiologicznego.
http://www.januszkowalskikazimierz.pl/aktualnosci/sesja-budzetowa-post-factum.html
http://www.januszkowalskikazimierz.pl/aktualnosci/budzet-na-2011-zaopiniowany.html
J.K
Galeria
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/aktualnosci/678-oczysczalnia-sciekow-czy-grozi-nam-epidemia?.html#sigProId7c6d37439e
Komentarze
Po tym jak remontuje się wyremontowaną w 2003r oczyszczalnię, która miała służyć przez około 30 lat, to faktycznie psychiatra by się przydał. Pewnie wiesz komu...
Najważniejsze, że są dezodoranty. Przecież o to chodziło...reszta, to pic na wodę fotomontaż...
Słowo epidemia w tytule jest nadużyciem terminu, gdyż słowem tym określamy MASOWE zakażenia chorobami ZAKAŹNYMI. Czy mamy do czynienia z choroba zakaźną wiemy po badaniu serologicznym lub hodowli mikrobiologicznej, czyli po pobraniu próbek od osoby chorej.
Czy jest to epidemia, decyduje nasilenie przypadków zachorowań. Zatem dopiero po fakcie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy jest to ognisko epidemiczne czy masowe zatrucie Po zjedzeniu przez liczną nawet grupę osób( przyjęcie weselne)posiłku skażonego Salmonellą mamy do czynienia z zatruciem w nie epidemią.
Jesteśmy stale otoczeni przez nieskończenie wielką liczbę wirusów, bakterii i grzybów stanowiących potencjalnie śmiertelne niebezpieczeństwo,ale żyjemy dopóki nasz system odpornościowy jest sprawny.
Jedynym przypadkiem, kiedy badania serologiczne ani hodowle mikrobiologiczne nic nie wykazują a objawy obiektywnie występują jest epidemia głupoty.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.