Dobro społeczne ponad wszystko.

Oceń ten artykuł
(8 głosów)

"Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców." Powyższe ślubowanie już za kilka dni wypowie osoba, która w nadchodzącą niedzielę tj. 10 lipca zdobędzie największą liczbę głosów w wyborach uzupełniających do Rady Gminy w Kazimierzu Dolnym. Przyczynkiem do ich przeprowadzenia było zrzeczenie się na początku marca mandatu przez Radnego Leszka Skocza. Czy postąpił słusznie? Czy zachował się odpowiedzialnie? Czy zawiódł swoich wyborców? Czy naraził gminę na koszty związane z przeprowadzeniem wyborów?. Myślę, że te, jak i wiele innych pytań było stawianych przez wielu mieszkańców naszej gminy. Nie obyło się niestety także bez agresywnych komentarzy w Internecie.  Z całą odpowiedzialności, znając wszelkie kulisy, mogę odpowiedzieć, że Radny Leszek Skocz zachował się godnie, odpowiedzialnie i z honorem. Rozumiem i szanuję Jego decyzję. W sytuacji jakiej się znalazł, w sytuacji bez wyjścia, bez wsparcia i pomocy ze strony Radnych i Burmistrza, przy bezpardonowych atakach, będących następstwem  zaangażowania w sprawę mega Spa przy ul. Krakowskiej, nie pozostało nic innego jak zrzec się mandatu. Była to swojego rodzaju manifestacja i chęć zwrócenia uwagi na bezczynność kazimierskich władz przy próbie zamykania ust, strofowania i straszenia wysokimi odszkodowaniami przez inwestora wszystkich osób oponujących budowie niezgodnej z zapisami MPZP.  (O  czym szczegółowo pisałem w artykule zamieszczonym w poniższym linku)
http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/szok.-zaszczuty-radny-sklada-mandat.html
Czarę goryczy przechyliły relacje z Burmistrzem.  Jak stwierdził w piśmie uzasadniającym zrzeczenie się mandatu Radny Leszek Skocz, ich drogi się rozeszły… Smutne to, zważywszy, że pan Leszek startował z Komitetu Burmistrz Pisuli. Nikt z Nim nie rozmawiał, nie telefonował, nie zabiegał, aby zmienił zdanie. Być może tak było wygodniej? Być może nikomu nie przyszło do głowy porozmawiać i wpłynąć na decyzję Radnego Skocza. Stało się  i nic już tego nie zmieni. Machina wyborcza ruszyła ponad 2 miesiące temu. Najpierw zgłaszano Komitety Wyborcze do Państwowej Komisji Wyborczej w Lublinie, później zgłaszano kandydatów do Miejskiej i Obwodowej Komisji Wyborczej, następnie zgłaszano samych kandydatów na Radnego. Na początku wyglądało to bardzo niemrawo, a wręcz beznadziejnie. Nikt nie kwapił się za bardzo do kandydowania. Wbrew obiegowej opinii o splendorach, zaszczytach, apanażach z tytułu miesięcznych diet w wysokości 200-300zł, bycie Radnym, jeśli chce się dobrze wykonywać powierzony mandat to ciężkie, wymagające czasu i wielu wyrzeczeń, a czasami wręcz bardzo niewdzięczne zajęcie. Nie każdy się nadaje. Trzeba mieć naprawdę silny charakter.  Być może takie przesłanki, a może fakt, że są to wybory uzupełniające w trakcie połowy kadencji i nie za wiele tak naprawdę uda się osiągnąć dla Mieszkańców, sprawiły, że nikt za bardzo na początku nie kwapił się do kandydowania.
Po wielu rozmowach z przyjaciółmi, znajomymi, a przede wszystkim Mieszkańcami, w trosce o interes Gminy i Mieszkańców postanowiłem ratować honoru demokracji rejestrując  swój Komitet Wyborczy. Śmieszne, a wręcz groteskowe byłoby gdyby nikt nie kandydował, lub też zgłosił się tylko jeden kandydat. Wprawdzie Mięćmierz, Okale i część Kazimierza to nie mój okręg wyborczy, ale prawo wyborcze dopuszcza kandydowanie z innego okręgu, niż okręg zamieszkania. W tym przypadku wystarczyło tylko być zameldowanym i zamieszkiwać na terenie gminy Kazimierz.
Pełniąc mandat radnego w ubiegłej kadencji miałem możliwość dogłębnie zapoznać się i przeanalizować wiele ważnych dokumentów, jak też zaznajomić się z nurtującymi Gminę i Mieszkańców problemami.  Sprawy Mieszkańców Mięćmierza, Okala czy Kazimierza również są mi doskonale znane. Brak wodociągu, drogi czy dyskryminacja przy przekształcaniu działek to główne, choć nie jedyne bolączki. Zawsze starałem się pełniąc mandat radnego działać i patrzeć przez pryzmat całej gminy, a nie tylko swojego okręgu wyborczego. Dzięki temu dane mi było odbyć wiele spotkań, być inicjatorem wielu pism czy interpelacji. Doskonale pamiętam jak z Januszek Kowalskim i  Leszkiem Skoczem poczyniliśmy wiele starań zabiegając o Mieszkańców Okala, Mięćmierza, czy właścicieli Miejskich Pól przy przekształcaniu kazimierskiej ziemi. Prowadząc kampanię wyborczą mógłbym z podniesioną głową mówić  o konkretnych działaniach czy też prezentować pisma dotyczące Mieszkańców z okręgu, gdzie będą przeprowadzone wybory uzupełniające,  co z pewnością przełożyłoby się na wynik wyborczy. Uzyskując zaś mandat, wykorzystując swoje przygotowanie merytoryczne i zdobyte doświadczenie, jak również bycie asystentem Posłanki do Sejmu RP – dr Gabrieli Masłowskiej  mógłbym efektywnie służyć Gminie i Mieszkańcom. Mógłbym także nieco rozruszać w mojej ocenie senną Radę.
W swojej działalności publicznej wielokrotnie podkreślałem, iż problemy należy rozwiązywać jak najbliżej obywatela, oraz to, że Mieszkańcy Okala i Mięćmierza muszą mieć swojego Radnego. Z chwilą zgłoszenia się drugiego kandydata podjąłem decyzję o wycofaniu się z wyborów przez niezgłaszanie swojej kandydatury, co oczywiście nie oznacza zaniechania mojej dalszej  aktywności społecznej. W interesie społecznym zarejestrowałem swój Komitet Wyborczy i w interesie społecznym wycofałem się z kandydowania. Nie splendory i zaszczyty z bycia Radnym są dla mnie najważniejsze. Najważniejszy dla mnie był, jest i będzie interes społeczny. Ustępuję pola lokalnym kandydatom wierząc, niezależnie od wyniku wyborczego, że będą godnie i aktywnie zabiegać i reprezentować interesy Gminy i Mieszkańców.

Rafał Suszek
Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Teraz”

Czytany 3257 razy

Komentarze

-5
#13 miecha 09-07-2016 15:20
A to nie pan w biurze innej posłanki Sadurskiej był nagrywany przez obecnego radnego PIS Kwapińskiego? Lubiecie się panie Suszek - tam też pan zdobywał doświadczenie - jak sie łatwo nagrywa kolegów. Kogoś pan nagrywa?
+1
#12 z miasta 09-07-2016 13:42
Pan Grzegorz rozpoczął kampanię na całego... Oj będzie się działo...
0
#11 wyborca 08-07-2016 21:42
Skocz powinien pokryć koszty nowych wyborów jest to człowiek nie odpowiedzialny
+2
#10 grymas50 08-07-2016 18:03
Najważniejsze jednak.
Bedę głosowal na Panią Mariolę, bo jednak " bliższa ciału", a i jestem przekonany o słuszności Jej kandydowania.
-1
#9 grymas50 08-07-2016 17:44
[quote name="frycek"]Piękna legenda, ciemny lud to kupi.
Tak zaczął frycek. Głupio zaczął, bo nieprawdziwie.

@ frycek rozpoczał: jak Kraszewski, a zakończył jak Kurski / no ten, prezes/, co w przypadku p. Suszka jest OBRAZĄ.

"Ale robią to z pełną premedytacją. Klasycznym reprezentantem grupy cynicznej jest Jacek Kurski - stwierdził Wołek."
frycek! Czytałeś " Starą baśń? Powiem Ci, że to piekna legenda. O Kurskim Jacku nie śnili. O podobnych do p. Suszka - tak.
+4
#8 anty 08-07-2016 15:59
Cytuję brr.....:
Cytuję frycek:
Piękna legenda, ciemny lud to kupi.

Jeśli jest dwóch lub trzech to dokonuje się prawdziwy wybór, a wynik nie jest pewny.
Oczywiste jest,że jeden kandydat zawsze zostaje wybrany.
Ale ten plan się nie udał, bo pojawiły się inne komitety.
Lepiej się wycofać i tworzyć mity, niż poddać się ocenie wyborców i przegrać.


Rożnica pomiędzy tobą,a Suszkiem jest taka,że on ma nazwisko, a ty jesteś tylko Fryckiem.....


Dokładnie. Ci co najwięcej mają do powiedzenia wstydzą się swego nazwiska...
-2
#7 frycek 08-07-2016 14:43
Piękna legenda, ciemny lud to kupi.

Jeśli jest dwóch lub trzech to dokonuje się prawdziwy wybór, a wynik nie jest pewny.
Oczywiste jest,że jeden kandydat zawsze zostaje wybrany.
Ale ten plan się nie udał, bo pojawiły się inne komitety.
Lepiej się wycofać i tworzyć mity, niż poddać się ocenie wyborców i przegrać.
0
#6 Krycha 08-07-2016 12:06
Malojec, nie marudź. I tak każdy wie, że jesteś czujny. Pierwszy wszystko wiesz.
+3
#5 z miasta 08-07-2016 11:11
Piękny gest ze strony pana Rafała. Mógł kandydować i myślę sobie nawet, że przy odrobinie zaangażowania, obserwując mizerną kampanię wyborczą pozostałych kandydatów mógł wygrać. Dla dobra społecznego zrezygnował. To się chwali. Oby więcej takich ludzi i gestów w naszej przestrzeni publicznej.
-3
#4 Krycha 08-07-2016 10:22
Ja interesuję się i na bieżąco wiem co jest grane w gminie. Wystarczy chcieć.

Dodaj komentarz