Kiedy kolejne zamknięcie ?

Oceń ten artykuł
(6 głosów)

Jeśli chwalę jakiegoś radnego Platformy Obywatelskiej, to jest to zwyczajowo pan Józef Siekierski. Chwalę go za posiadanie własnego zdania i odwagę w jego prezentacji, bo często robi to wbrew poprawności politycznej i linii partyjnej, ale w zgodzie z własną wiedzą i przekonaniem. To, iż go cenię i chwalę, wcale nie oznacza, że się z nim zgadzam, bo mamy zupełnie inną filozofię funkcjonowania oświaty i to od dawna. Zaczęło się od sporu o „Szpulki” – szkołę powiatową ZS3 – ja chciałem kupić budynek, w której się mieści, pan Siekierski wręcz przeciwnie i mało tego, chciał szkołę wygasić poprzez przesunięcie uczniów do innych placówek. Skończyło się na tym, że budynek kupiliśmy i dzięki temu dzieci nie uczą się na dwie lub trzy zmiany, a szkoła radzi sobie bardzo dobrze. Radziłaby sobie jeszcze lepiej gdyby nie „wcinali się” w jej działanie politycy i politykierzy wszelakiej maści. Kolejny spór dotyczył szkoły w Żyrzynie z tą różnicą, że wtedy już nie byłem starostą – tu Platforma dopięła swego, zamknęła szkołę i rozpoczyna wyprzedaż majątku i to takich jego składników, żeby tylko nie udało się kiedykolwiek tam szkoły otworzyć ponownie. Bo taka jest właśnie filozofia obecnie rządzących - kroić ilość szkół do ilości uczniów wedle matematycznych obliczeń: szkoły poniżej 400 uczniów nie mają ekonomicznego prawa bytu.

Moja filozofia jest taka: trzeba dążyć do tego, żeby pozyskiwać jak największą ilość uczniów spoza naszego powiatu, a jeśli to nie wystarczy, w kreatywny sposób stymulować takie dziedziny funkcjonowania szkół, które pozwolą załatać braki finansowe. Nie wolno zamykać szkół, a szczególną zbrodnią jest zamykanie szkół w terenie, bo one zwyczajowo odgrywają lub powinny odgrywać tam rolę o wiele większą niż tylko edukacyjną – kto tego nie rozumie, ten nie rozumie, na czym polega oświata i nie powinien nazywać się samorządowcem.

W przypadku wygranej w najbliższych wyborach samorządowych Platformy Obywatelskiej i jej koalicjantów, czyli PSL, PSPP i SLD likwidacja szkół w Kazimierzu Dolnym i Nałęczowie jest właściwie przesądzona. Dowodem na prawdziwe intencje koalicji PO-PSPP-PSL jest to, co dzieje się w Żyrzynie i zaczyna dziać się w Kazimierzu Dolnym, czyli chęć wyprzedaży mienia oświatowego. Takie są fakty i nie da się ich zmienić zaklęciami przedwyborczymi – na jednej z komisji padły słowa radnego Platformy, że rok wyborczy nie jest rokiem dobrym na przeprowadzenie reformy oświaty powiatowej.

Mamy więc do wyboru dowody: jedni kupują szkoły i dbają o ich rozwój, inni je zamykają i wyprzedają ich majątek. Wybór, jaką drogą ma iść powiat, należy do mieszkańców, którzy są wyborcami – ważne, żeby swoją decyzję podczas wyborów opierali na faktach, a nie kłamstwach wyborczych.

Zapraszam do zapoznania się z obliczeniami radnego Józefa Siekierskiego umieszczonymi na mojej stronie. Kliknij

 http://www.slawomirkaminski.pl/rada-powiatu/112-niby-z-platformy-a-gada-jak-czlowiek.html

Adam Sławomir Kamiński

Czytany 5394 razy

Komentarze

+2
#11 rysiek 01-06-2014 19:40
Z komentarza pana Kamińskiego wynika, że powiatowa koalicja rządząca PO-PSL zrobiła "rewelacyjny" deal.

Przyjąć od marszałka nieruchomość po to żeby następnie zaspokoić roszczenia gminy żydowskeij co wiąże się z koniecznością sprzedaży nieruchomości w Kazimierzu to faktycznie trzeba mieć...głowę.

NO chyba, że się z koniem na łby pomieniało.
+4
#10 Sławomir Kamiński 30-05-2014 18:27
Panie Belfer. Zakup „Szpulek” był jedną z najlepszych decyzji jej koszt to 2,5 mln. proszę nie kłamać że 6 . Ja w imieniu powiatu kupowałem szkołę za 2.,5 mln. a obecna koalicja PO – PSPP - PSL kupuje od Marszałka Województwa „Dom Nauczyciela” w Puławach za 1 mln.. Pomijam fakt, że to zagrzybiona i rozpadająca się ruina, ale okazuje się, że do spłaty ( oprócz Marszałka) jest jeszcze Gmina Żydowska.!!!! To się nazywa mieć głowę do interesów i dbać o mienie powiatu – sprzedać działki w Kazimierzu Dolnym po to żeby spłacić Gminę Żydowską w Puławach. No i trzeba zabezpieczyć 100 metrowe lokum dla ZNP oczywiście za darmo
+3
#9 figo 27-05-2014 20:52
a karty rozdaje muniek staszczyk
+5
#8 nie sfrustrowany 27-05-2014 19:26
@belferek przecież radny powiatowy pan Marcin Pisula twierdzi, że szkoła w Kazimierzu Dolnym świetnie prosperuje i ma się dobrze. Oczywiści nijak ma się to do dokumentu sporządzonego przez kolegę klubu PO, pana Józefa Siekierskiego.

@belferku zdaje się że miałeś pod górkę do szkoły albo jesteś bardzo oporny na wiedzę. W szpulkach które zostały zakupione przez pana Kamińskiego jest dużo uczniów dlatego że jest świetny dyrektor pan Matyjanka. To dlatego teraz działaczom z PO tak bardzo zależy aby go zmienić. Na mieście mówi się, że szykowana jest na dyrektora matematyczka z czartorycha.

Ale zdaje się, że Ty drogi @belferku jesteś lepiej poinfowmoany i stąd ten jad i frustracja.
Kamiński kupował, PO i Psl wyprzedaje, ot taka "drobna różnica"
-3
#7 belferek 27-05-2014 09:27
Wydanie 6 milinów albo więcej nie pamiętam dokładnie na kupno terenu i Szpulek było najbardziej porąbanym pomysłem w dziejach powiatu. I zdaje się to właśnie Kamiński za tym stoi. I teraz dziwi się że inne szkoły nie mają uczniów i koszt ich utrzymania się zwiększają.
Wystarczyło te 6 mln przeznaczyć na szpital który za Kamińskiego czasów tonął w długach, albo na inne szkoły w tym na Kazimierz a nie na kupno działki ze szkoły gdy zmniejsza się liczba uczniów.
Wtedy Żyrzyn byłby bezpieczny i Kazimierz. Szpulki można było spokojnie rozdzielić między Gary i budowlankę gdzie też pustostany. Nauczycielom nie działa by się krzywda.
A powiat nie zmarnowałby przez Pana tyle milionow złotych.

Trzeba mieć tupet by pisać takie mądrości jakby samemu się wszystkie pozjadało
+14
#6 klik 23-05-2014 10:33
Cytuję ktoś:
Tu nie chodzi o wyprowadzkę na przedmieścia czyli do Bochotnicy. Tu chodzi o to , że Arbuz już tak dalece brnie w sprawy sądowe( przegrał ostatnio 4), bardzo psuje atmosferę w gronie, zastrasza i nastawia ludzi przeciwko sobie , że zapomniał o wynikach nauczania, przyjaznej szkole, miłej atmosferze.Przy udziale Arbuza i burmistrza odbudowanie właściwego klimatu jest niemożliwe.Pytanie zasadnicze brzmi dlaczego burmistrz go tak popiera , przyznana nagroda za właściwą politykę kadrową była całkowicie nie na miejscu.

To może Komisja Oświaty na wniosek radnego JK poprosi o merytoryczne uzasadnienie nagrody i na podstawie wyroków Arbuz zwróci nagrodę ( oraz zapłaci karę w takiej samej wysokości- bo jak jest nagroda to powinna być i kara.a karą nie może być tylko zwrot nagrody)i z własnej kieszeni zapłaci odszkodowania.a tak apropos:Czy można by podesłać Panu burmistrzowi oficjalnie na kancelarię te wyroki z odszkodowaniami i sprawdzić jego reakcję na niegospodarność? :D
Panie Suszek-Masz gościa na widelcu , tylko wystarczy chcieć.
+14
#5 ktoś 23-05-2014 07:55
Tu nie chodzi o wyprowadzkę na przedmieścia czyli do Bochotnicy. Tu chodzi o to , że Arbuz już tak dalece brnie w sprawy sądowe( przegrał ostatnio 4), bardzo psuje atmosferę w gronie, zastrasza i nastawia ludzi przeciwko sobie , że zapomniał o wynikach nauczania, przyjaznej szkole, miłej atmosferze.Przy udziale Arbuza i burmistrza odbudowanie właściwego klimatu jest niemożliwe.Pytanie zasadnicze brzmi dlaczego burmistrz go tak popiera , przyznana nagroda za właściwą politykę kadrową była całkowicie nie na miejscu.
+1
#4 demograf 22-05-2014 19:49
Cytuję belfer:
@nauczyciel2 popatrz, a w szkole w Bochotnicy, która ma dobrego gospodarza dzieci przybywa i aby patrzeć jak będzie więcej niż w Kazimierzu...!

wniosek demograficzny jest taki , że młodych nie stać na mieszkanie w mieście i przenoszą się na przedmieścia.a nieruchomości w mieście coraz więcej do sprzedania :D
+8
#3 belfer 22-05-2014 17:05
@nauczyciel2 popatrz, a w szkole w Bochotnicy, która ma dobrego gospodarza dzieci przybywa i aby patrzeć jak będzie więcej niż w Kazimierzu...!
-4
#2 nauczyciel 2 22-05-2014 15:05
przecież wiemy,że nie ma dzieci i dlatego szkoły umierają śmiercią naturalną

Dodaj komentarz