II sesja Rady Miejskiej

II sesja Rady Miasta VII kadencji przejdzie zapewne do historii, jako wyjątkowa. Najbardziej uderzające było to, że Rada w swoim zatraceniu i braku wyobraźni nie zadbała o to aby powołaną Komisję Budżetu… zasilił ekspert od spraw finansów i ekonomista, radny Pan Adam Gębal.

Jest to absolutny skandal. Rozumiem Radnych, którzy pierwszy raz zasiedli w Radzie i nie byli zorientowani z czym wiąże się praca w Komisjach – zakładając, że będzie to praca uczciwa. Nie do wytłumaczenie jest zachowanie starej ekipy… Radnych, Ewy Wolnej, Piotra Guza, Mirosława Opoki no i Jakuba Próchniaka? Wydawałoby się oczywiste, że skoro w Radzie jest ekspert, ponadto w obliczu tak poważnych problemów finansowych gminy, to eksperta powołujemy do Komisji Budżetu. Z wstępnej relacji wdać, że Radni a zwłaszcza Mirosław Opoka walczyli o stołki. Należałoby zapytać tych Radnych Co oni zrobili, jakie działania podjęli aby Pan Adam Gębal zasiadł w Komisji Budżetu!! Niestety żadnych, zajęli się sobą… aby partykularne interesiki nie wymknęły się spod kontroli. Co więcej rzucano losy, co jest kompletnym brakiem wyobraźni w tej sytuacji. Ręce opadają, ponieważ oznacza to, że pracami Komisji Budżetu będzie rządził przypadek.

Nieporozumieniem jest także fakt, że przewodniczącą Komisji Kultury ponownie została Radna Ewa Wolna, która nie wykazała się zbytnio w poprzedniej kadencji, realizując swoje cele, nie zaś cele mieszkańców. O tym czym zajmowała się radna Wolna napiszę szerzej po świętach. Prawdziwą wisienką na torcie, przepraszam łyżką dziegciu, było obdarowanie Jakuba Pruchniaka stanowiskiem przewodniczącego komisji Rewizyjnej. Wszak to najbardziej zaufany człowiek byłego burmistrza. O jego osiągnięciach w Radzie także państwa poinformuję. Nic tylko pogratulować! Generalnie mieszkańcy uczestniczący w sesji byli zniesmaczeni kłótnią i swarami w walce o stołki. Rozumiem, że z czasem wszystko się dotrze i może jakoś będzie. Ale podwaliny pod fundamenty obecnej rady zostały spieprzone ku uciesze lokalnej sitwy.

J.K.