Pan dr Dariusz Kopciowski o miasteczku - Kazimierz Dolny miasto szans i zagrożeń.

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Na odbywającą się 23 października w mieście konferencję zaproszenie przyjął Konserwator Wojewódzki w Lublinie. Mieszkańcy Kazimierza mogli wysłuchać prelekcji i skonfrontować swój punkt widzenia z Konserwatorstwem. Wcześniej takiej możliwości nie mieli. Poprzednie władze miasta nie były zainteresowane dialogiem z jednej  z najważniejszych instytucji Państwa. Jakikolwiek kontakt z LWKZ w Lublinie odbywał się gównie korespondencyjnie. Uważam to za przełom i krok w dobrym kierunku.

Zapraszam do odsłuchania wykładu.

J.K

Pan Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Urząd Konsrwatora Zabytków w Lublinie.

Czytany 3720 razy

Komentarze

+1
#3 grymas50 05-11-2015 08:11
komentując na www. kazimierz o kamienicy grańskiej @ ciekawski napomknal o Esterce. Zniszczonej i ZAPOMNIANEJ Esterce. Mam pytanie.
Szkaradny PAWILON handlowy / namiot/ na jej gruzach to CZYJ ? Czy NIECHLUBNY aktualny wlaściciel " esterki' pobiera z tego tutułu POŻYTKI / dzierżawa, placowe itp /
ps. zastanawia mnie postawa ksiedza proboszcza.Dlaczego nie reaguje ?. Podczas ważnych uroczystości koscielnych, z wyjściem na zewnątrz, jako jedyny czynny jest własnie ten, ten " na esterce". Zawsze patrzę na twarze wiernych. Wyraznie sa skonsternowani tą sytuacją.
+2
#2 Kazimierzak 04-11-2015 11:01
Wykład bardzo dobry. Panie Konserwatorze, skoro Pana poglądy i widzenie Kazimierza jest dobre, to dlaczego taki koszmar projektu Kuczy powstał? Cały widok z wąwozu Małachowskiego został bezpowrotnie zaprzepaszczony. Tam piętrzyły się dachy, widać było górę trzech krzyży, a teraz ten koszmar... To że ktoś ma tytuł prof. to nie znaczy że na wszystko można mu pozwalać. Liczymy na Pana wsparcie i dziękujemy za obecność i świetny wykład. Ja być nie mogłem, ale wysłuchałem na blogu. Pozdrawiam
+5
#1 grymas50 02-11-2015 11:48
Panie Januszu.
Broń Boże abyś Pan zmienił sposób prezentowania swojego bloga.
To co zrobil www. kazimierz pl jest zaprzeczeniem sztuce wizualizacji, czytelności tekstu / zdjęcia i tekst rozciagnięty w poprzek/, mozliwości zorientowania się w aktualizacji strony, a to wszystko nie służy sposobowi nawiazania kontaktu z czytelnikiem. Nie wspomnę o wymogu podania adresu meilowego.
Nie mam pojęcia redagowaniu, ale trochę czytałem.
ps. proszę zauwazyć ilośc ukazających sie komentarzy po tych NOWOŚCIACH w redagowaniu.

Dodaj komentarz