Bezduszna kupa betonu w Kazimierzu
Projekt wykorzystania parceli tuż obok nieczynnego kamieniołomu w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą (przy ulicy Krakowskiej) budzi coraz więcej kontrowersji. Firma Zana House, inwestor przedsięwzięcia, zamierza wznieść w tym miejscu kompleks wypoczynkowy w stylu – jak go określił prof. Jeremi Królikowski – supermarketu. Architektura lansowana przez Zana House – co już wcześniej podkreślali eksperci - nijak się ma do łagodnych linii nadwiślańskich wzgórz, wśród których ulokowany jest Kazimierz Dolny.
Pejzaż w którym żyje człowiek jest formą organiczną, stanowi bowiem formę relacji człowieka ze środowiskiem, z naturą. Nie powinno się traktować go jak bezduszną, kartezjańską materię, na której tanim kosztem i bez względu na konsekwencje można po prostu zrobić interes. Zwłaszcza wnętrze projektowanego obiektu - za sprawą olbrzymich płaszczyzn betonu - sprawia odpychające wrażenie bunkra.
Stojący w centrum Lublina biurowiec rodem z pracowni Bolesław Stelmach i Partnerzy, która projektuje kompleks w Kazimierzu, miał w założeniu twórcy negować chaotyczny kontekst otoczenia. Odnoszę wrażenie, że i tym razem nicią przewodnią projektu jest negacja, a nie afirmacja - tym razem kazimierskiego pejzażu i genius loci samego miasteczka. Warto przy okazji zwrócić uwagę, że obrazy mające statystycznie podobne cechy do krajobrazu są przez system wizualny człowieka odbierane jako piękne.
Z architekturą związana jest zawsze jakaś ideologia. W omawianym kontekście przypomnieć można krytykę idei Bauhausu dokonaną przez amerykańskiego malarza Clyfforda Stilla, który w języku jego prostych, geometrycznych form (dzisiaj z naiwną aprobatą mówi się – minimalistycznych) dostrzegał totalitarne myślenie. Takie myślenie przebija też przez stylistykę kazimierskiego projektu: totalitarnego nie tylko wobec nadwiślańskiego krajobrazu, ale również wobec sprzeciwu wielu ludzi, w tym ekspertów i mieszkańców miasta, których to głosów developer zdaje się zupełnie nie brać pod uwagę.
Michał Sokołowski
-artysta fotografik, filozof i poeta (FB -sokolowskiart)
Komentarze
Kaziu nie ekscytuj się tak! Jeszcze ci żyłka w ... pęknie! To nie wyniki sondy będą decydować! A sprzeciw inwestycji w takim kształcie, w takim miejscu, wyrażają najznamienitsze osoby w Polsce, oraz stowarzyszenia i fundacje. Faktycznie, jeszcze trochę i może być kompromitacja...
A ja się nie dziwię, że tak wiele osób wzięło udział w sondzie. Temat jest już bardzo nagłośniony w całej Polsce. Była tvp info, tvp lublin, radio lublin, radio puławy 24, gazety ogólnopolskie, regionalne i lokalne. No i oczywiście sława pana Kowalskiego przekracza już granice naszego kraju. Zatem dla jednej ze stron tego sporu może być duża śmieszność i kompromitacja.
Jest pewnie część w tym prawdy, że niektóre głosy na tak to forma protestu przeciwko zakłamaniu i specyficznej formy działalności uprawianej przez kilku panów.
Czekam na czas kiedy w sondzie będzie wynik 99.9% popierających mega bunkier, niczym poparcie PZPRu! Czy poparcie PZPRu na poziomie 99.9 było autentyczne i oddawało nastroje polskiego społeczeństwa? NIe! A poparcie było...
A mówiąc poważnie - różne były na tym blogu sondy, ale nie zdarzyło się aby w ciągu 10 dni oddano ponad 700 głosów!
Wystarczy ino mieć "elastyczne łącze"...
Dlatego też mimo szumnych zapowiedzi zbierania podpisów poparcie, podpisów brak
Sadze, że popisy te / na " tak"/ podyktowane sa prezentowanym zdjeciem BUNKRA, ktore to CHyBA NIE SĄ TYMI na ul. Krakowskiej. Jednym slowem glosujących powoduje złość na ZAKŁAMANIE.
A gdzie te podpisy poparcia mega inwestycji, które miały być zbierane? Jakoś nie widać, ani nie słychać. Prezes by się podpisał i kto jeszcze?
To ci odpowiem, że NAPALONA jestem na SPA na pewno nie na Ciebie.
Widać po wyniku sondy, że nie tylko ja chciałabym aby ta inwestycja powstała wiec nie wiem po co ten cyrk z przeszkadzaniem.
Proszę nie podszywać się pod mojego nica!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.