Czy w odpowiedzi mam opublikować zdjęcie ze swoją żoną w ramach licytacji? Przecież to dziecinada! Wiadomo że władza demoralizuje, kryzys wieku średniego przychodzi, a status społeczny przyciąga kobiety. Ale czy poważny facet ma z tego korzystać?
Film fabularny Produkcja: Polska Rok produkcji: 1974 Premiera: 1975. 03. 30 Gatunek: Komedia, Film obyczajowy Barwny, 2500 m, 75 min
Lokacje: Męćmierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów (kościół Św. Karola Boromeusza).
Adaptacja powieści "Awans" Edwarda Redlińskiego dokonana przez samego autora. Żartobliwa opowieść o obyczajowych i cywilizacyjnych przemianach polskiej wsi z początku lat siedemdziesiątych. Bohater filmu Marian Grzyb wraca po studiach do rodzinnego Wydmuchowa. Jest to przysłowiowe miejsce, gdzie diabeł mówi dobranoc. Mieszkańcy toczą bójki o każdą piędź ziemi, paniczny strach czują przed każdym urzędem i słowem pisanym. Kwitnie ciemnota i zabobon. Magister rozpoczyna energiczne działania na rzecz modernizacji wsi. Roztacza przed chłopami tak kuszące wizje dobrobytu, że oni sami postanawiają przekształcić swoją wieś w nowoczesne letnisko. Kiedy stoi już elegancka świetlica z telewizorem, gospodynie wyręczane są przez stołówkę i roboty kuchenne, gdy sprzedane już zostały ostatnie krowy i konie okazuje się, że nie tego szukają na wsi letnicy. "Miastowi" chcą prymitywu, osmalonych garnków, mleka prosto od krowy i tym podobnych atrakcji. Mieszkańcy Wydmuchowa, radzi nie radzi decydują się na jeszcze jedną metamorfozę - tym razem przerabiają wieś na cepeliowski skansen w nadziei, że wreszcie napłyną tu tłumy wczasowiczów. Nauczyciel i jego kochanka Malwina wezmą ślub podług starodawnego obrządku.
A tak na poważnie, to małomiasteczkowa sitwa wespół z wiejską pseudosolidarnością to jest dopiero toksyczna mieszanka... Ale Bochotnica też trzyma kciuki. Za Pana Panie Januszu!
PS. Antek Bolesława Prusa dzisiaj w Polskim Radiu. Przypadek?
Po przeczytaniu tej drugiej interpelacji z dnia 25 sierpnia 2022 zastanawiam się nad rolą Przewodniczącego Rady, a jezeli On tego nie zauważył, to rolą Jego zastępców. ?.
W biały dzień ubliżają władzy od "*****iarzy", a @13 piętro się nie gorszy?! Może traktuje to jako komplement? W końcu prezydent Trzaskowski sam prosił się tak tytułować...
Aleś wysnuł wniosek. Pogratulować, a że to Twój, to wyrażam zdziwienie.
Komentarze
Czy w odpowiedzi mam opublikować zdjęcie ze swoją żoną w ramach licytacji? Przecież to dziecinada! Wiadomo że władza demoralizuje, kryzys wieku średniego przychodzi, a status społeczny przyciąga kobiety. Ale czy poważny facet ma z tego korzystać?
Czytałem materiał operacyjny i śledczy. Rzecz nieprawdopodobna prawdziwą była.
Do tej historii to by chyba "Zmowa" Petelskiego bardziej pasowała. Film też barwny, też na wsi, ale nie komedia...
Produkcja:
Polska
Rok produkcji:
1974
Premiera:
1975. 03. 30
Gatunek:
Komedia, Film obyczajowy
Barwny, 2500 m, 75 min
Lokacje: Męćmierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów (kościół Św. Karola Boromeusza).
Adaptacja powieści "Awans" Edwarda Redlińskiego dokonana przez samego autora. Żartobliwa opowieść o obyczajowych i cywilizacyjnych przemianach polskiej wsi z początku lat siedemdziesiątych. Bohater filmu Marian Grzyb wraca po studiach do rodzinnego Wydmuchowa. Jest to przysłowiowe miejsce, gdzie diabeł mówi dobranoc. Mieszkańcy toczą bójki o każdą piędź ziemi, paniczny strach czują przed każdym urzędem i słowem pisanym. Kwitnie ciemnota i zabobon. Magister rozpoczyna energiczne działania na rzecz modernizacji wsi. Roztacza przed chłopami tak kuszące wizje dobrobytu, że oni sami postanawiają przekształcić swoją wieś w nowoczesne letnisko. Kiedy stoi już elegancka świetlica z telewizorem, gospodynie wyręczane są przez stołówkę i roboty kuchenne, gdy sprzedane już zostały ostatnie krowy i konie okazuje się, że nie tego szukają na wsi letnicy. "Miastowi" chcą prymitywu, osmalonych garnków, mleka prosto od krowy i tym podobnych atrakcji. Mieszkańcy Wydmuchowa, radzi nie radzi decydują się na jeszcze jedną metamorfozę - tym razem przerabiają wieś na cepeliowski skansen w nadziei, że wreszcie napłyną tu tłumy wczasowiczów. Nauczyciel i jego kochanka Malwina wezmą ślub podług starodawnego obrządku.
Ale Bochotnica też trzyma kciuki. Za Pana Panie Januszu!
PS. Antek Bolesława Prusa dzisiaj w Polskim Radiu. Przypadek?
jedynka.polskieradio.pl/.../.. .
Aleś wysnuł wniosek. Pogratulować, a że to Twój, to wyrażam zdziwienie.
zdrowie.gazeta.pl/.../...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.