O niszczeniu wąwozów, pijaństwie i innych patologiach. Komentarz 12 lipca 2023 r.
Kiedy nakręcam dla Państwa to wideo w kamieniołomie odbywa się koncert w ramach festiwalu Kazimiernikejszyn. Ten festiwal dla wielu stał się ikoną . Niejednokrotnie w miasteczku płynął przekaz, że Kazimiernikejszyn ,poza festiwalem Dwa Brzegi, to kwintesencja kultury i sztuki w jednym, Jednym słowem rekolekcje kulturalne miasteczka. Ale jeszcze nie tak dawno bo w 2003 r. w miejscowym planie zagospodarowania zapisano ,że imprezy typu Kazimiernikejszyn są zabronione w kazimierskim kamieniołomie . Okazuje się ,że osoby które walnie przyczyniły się do tych absurdalnych zapisów w Planie… obecnie uradowane są tą imprezą.
Władza miasteczka i towarzyszące jej zaplecze przemilczały reportaż TVP o niszczeniu wąwozów w Parchatce https://vod.tvp.pl/informacje-i-publicystyka,205/alarm-odcinki,274300/odcinek-1574,S01E1574,624644 ( druga część materiału) . Okazuje się ,że turystyka ofroadowa stała się zmorą mieszkańców, nie tylko Parchatki , ale całej gminy. W 2016 roku próbę rozwiązania problemu podjęła „Trójca z Gór”. Złożyli oni wniosek ( Romana i Krzysztof ) uregulowania kwestii czterokołowców. Temat stanął na komisji . Radni nawet nie chcieli wysłuchać diagnozy, czy propozycji rozwiązania kluczowej kwestii ochrony wąwozów i pól uprawnych. Temat został totalnie zbanowany i to w zarodku. Nie inaczej jest obecnie . Magistrat nie podjął żadnych konkretnych działań ,czy postanowień, w tym zakresie . Za to w nadchodzących wyborach można będzie liczyć na wsparcie… Niestety wąwozy są także, a może przede wszystkim, niszczone przez zmasowaną turystykę. Setki tysięcy ludzi ,co roku , przywożonych jest meleksami pod wąwóz Korzeniowy. Przez to został on kompletnie zadeptany, zniszczony . Radni z burmistrzami na czele na słowo meleksy… reagują jak płachta na byka. Więc o sprawie zagrożenia związanego z tym „przemysłem” w miasteczku nawet mówić nie wolno.
Pijaństwo ,bark wystarczającej ilości toalet to codzienność w miasteczku. Tymczasem władze miasta mocno są zaangażowane w promocję festiwalu winiarskiego. Wino z lokalnych winnic promowane jest jako produkt lokalny. Nie jest to złe ,jednak jest to zabawa dla bogatych i w żaden sposób długo się nie utrzyma . Pominięto całkowicie naturalne wyroby lokalne ,które od pokoleń były tradycją, chodzi głównie o produkty rolnicze . Pomysł wyznaczenia miejsca dla rolników przy „Zielonym parkingu” dla rolników ze sprzedaży bezpośredniej okazał się fiaskiem.
Za to w miejscu gdzie kwitł handel ( ulica Nadwiślańska ) obecnie puste ławki wypełnione są pijakami, a ulica zaszczana - dosłownie .
Parafrazując Facabook Moniki …było tak, jest tak.
Galeria
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/2652-o-niszczeniu-wawozow,-pijanstwie-i-innych-patologiach-komentarz-12-lipca-2023-r.html#sigProId8ce8857927
Komentarze
Artykuł trochę na inny temat ale tak mi się skojarzyło z naszym grajdołkiem:
"Malta (...) To tutaj została zamordowana odważna dziennikarka Daphne Caruana Galizia za śledzenie powiązań korupcyjnych na szczytach biznesu i władzy. Wcześniej była ofiarą licznych pozwów SLAPP (nieuzasadnione pozwy, których celem jest zastraszenie dziennikarzy lub aktywistów) - napisał Adam Bodnar, były rzecznik praw obywatelskich."
Nie wiedziałem że jest coś takiego jak SLAPP
Czemu służą te pachołki z łańcuchami postawione na ulicy Rynek / naprzeciwko muzeum/ ?. Ustawione sa one w każdy wtorek i piątek w godzinach, kiedy odbywa się targ. To ZAGRODZENIE zabiera identyczny obszar, jak samochody, które właśnie w dni targowe tam parkowały.
To się nazywa organizacja!
Skąd takie przekonanie, że chodzi tylko o czerwone? Sprawa dotyczy problemu a nie koloru :)
Dla prawdziwych sommelierów prawdziwe cymesy w puszkach. Tylko w Kazimierzu Dolnym!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.