Gdzie nie zaparkujesz w mieście, komentarz 2 września 2023 r.

Cytuję Rodzic:

Jestem rodzicem,wiadomo wkażdej szkole są różni nauczyciele..w naszej szkole nauczyciele bardzo się starają,większość nli jest bardzo lubianych i zaangażowanych...dinozaury powoli odchodz a z zawodu, jesteś nowym rodzicem?Plan jest na ten tydzień,więc z czym masz problem,na zajęcia dodatkowe gmina pieniędzy nie daje a praca charytatywna nauczycieli skończyła się już kilka lat temu,bo przecież zarabiają grosze.Niektórzy rodzice najchętniej odstawili by dziecko o 7 i odebrali o 19...

O widzę że nożyce się odezwały... po pierwsze plan nie jest określony na cały tydzień, po drugie mniejszym problemem są dinozaury bo one niedługo odejdą - mam taką nadzieję, ale jest kilkoro nauczycieli w "wieku średnim" i oni jeszcze długo będą uczyć, ale tak jak napisałem nauczyciele to nie jedyny problem, niestety mamy takie pokolenie jakie mamy i zachowania niektórych rodziców negatywnie wpływają na atmosferę w szkole, oczywiście nie we wszystkich klasach. Mnie zastanawia jedno, dlaczego 70-80% rodziców zapytanych czy warto wysłać dziecko do szkoły w Kazimierzu stanowczo odradza taką decyzję.

Jestem rodzicem,wiadomo wkażdej szkole są różni nauczyciele..w naszej szkole nauczyciele bardzo się starają,większość nli jest bardzo lubianych i zaangażowanych...dinozaury powoli odchodz a z zawodu, jesteś nowym rodzicem?Plan jest na ten tydzień,więc z czym masz problem,na zajęcia dodatkowe gmina pieniędzy nie daje a praca charytatywna nauczycieli skończyła się już kilka lat temu,bo przecież zarabiają grosze.Niektórzy rodzice najchętniej odstawili by dziecko o 7 i odebrali o 19...

[quote name="janosik"]A ja mam pytanie, dlaczego niezależnie od tego kto jest burmistrzem w GZS w Kazimierzu jest jak jest. Tylko część nauczycieli potrafi i chce przekazać wiedzę, reszta nie potrafi lub nie chce. Jeśli nie zapiszesz dziecka na dodatkowe zajęcia nie ma szans na dobry wynik z egzaminu 8-klasisty. Do tego brak organizacji, żeby do 1 września nie móc planu zajęć ułożyć, 8 klas a oni mają problem porostu rewelacja, w szkołach gdzie mają po 30-50 klas już jest plan a u nas nie, nawet na stronie internetowej nie ma aktualnych informacji i druków do pobrania. No i atmosfera, atmosferę powinni tworzyć przede wszystkim nauczyciele i uczniowie, rodzice również powinni się angażować. Ale jeżeli nauczyciele nie potrafią między sobą się porozumieć, a rodzice zaczynają rządzić i jątrzyć, to nigdy z tego nic dobrego nie wyjdzie. Najlepszą oceną szkoły nie są wyniki jej uczniów (w dzisiejszych czasach dobry wynik ucznia to jego ciężka praca i koszty finansowe i czasowe rodziców), najlepszą oceną szkoły jest to ilu uczniów chce się w niej uczyć, a z tym jest spory problem. Rodzice wolą się przemęczyć i dowozić dzieci do sąsiednich gmin niż ryzykować ich przyszłość w GZS w Kazimierzu, wolą zapisać dzieci na Skowieszynek, Dąbrówkę czy Bochotnicę. Obecnie mamy około 170 uczniów i 27 osobową kadrę + 10 pracowników administracyjnych, szkoła jest zaprojektowana aby mogła pomieścić bezproblemowo 400 uczniów, a za 2-4 lata będziemy mieli 100 uczniów i 40 osób do obsługi szkoły.

A ja mam pytanie, dlaczego niezależnie od tego kto jest burmistrzem w GZS w Kazimierzu jest jak jest. Tylko część nauczycieli potrafi i chce przekazać wiedzę, reszta nie potrafi lub nie chce. Jeśli nie zapiszesz dziecka na dodatkowe zajęcia nie ma szans na dobry wynik z egzaminu 8-klasisty. Do tego brak organizacji, żeby do 1 września nie móc planu zajęć ułożyć, 8 klas a oni mają problem porostu rewelacja, w szkołach gdzie mają po 30-50 klas już jest plan a u nas nie, nawet na stronie internetowej nie ma aktualnych informacji i druków do pobrania. No i atmosfera, atmosferę powinni tworzyć przede wszystkim nauczyciele i uczniowie, rodzice również powinni się angażować. Ale jeżeli nauczyciele nie potrafią między sobą się porozumieć, a rodzice zaczynają rządzić i jątrzyć, to nigdy z tego nic dobrego nie wyjdzie. Najlepszą oceną szkoły nie są wyniki jej uczniów (w dzisiejszych czasach dobry wynik ucznia to jego ciężka praca i koszty finansowe i czasowe rodziców), najlepszą oceną szkoły jest to ilu uczniów chce się w niej uczyć, a z tym jest spory problem. Rodzice wolą się przemęczyć i dowozić dzieci do sąsiednich gmin niż ryzykować ich przyszłość w GZS w Kazimierzu, wolą zapisać dzieci na Skowieszynek, Dąbrówkę czy Bochotnicę. Obecnie mamy około 170 uczniów i 27 osobową kadrę + 10 pracowników administracyjnych, szkoła jest zaprojektowana aby mogła pomieścić bezproblemowo 400 uczniów, a za 2-4 lata będziemy mieli 100 uczniów i 40 osób do obsługi szkoły. Dotacja wpływają do kas sąsiednich gmin, a koszty utrzymania szkoły sukcesywnie zarzynają budżet. Czy naprawdę nie ma szans na rozwiązanie tej trudnej sytuacji?

Na ulicy Podzamcze postawiono po obu stronach zakaz zatrzymywania i postoju. Komu ma to służyć, tym bardziej , że na tym skwerku na stałe urzadzone jest stoisko handlowe, a i sprzedaż koszyków ? Jak sprzedawcy tych stoisk maja dowieżć towar ?

Przy " Lewiatan" . Zakaz ruchu z wyłączeniem dni targowych , a za nim zakaz zatrzymywania się i postoju z wyłączeniem dni targowych. Jak złamać ten drugi zakaz, kiedy ten pierwszy nie dopuszcza możliwość tam wjazdu ? O drodze pożarowej nie wspomnę

ps, Takich absurdów jest wiele. Czas na ENTĄ " organizację ruchu".