Ścieki w normie,a kolektor budować trzeba.

Oceń ten artykuł
(4 głosów)

Głównym założeniem przyświecającym panu burmistrzowi  Grzegorzowi Dunii   przy wizji  modernizacji oczyszczalni ścieków  w Kazimierzu była budowa kolektora odprowadzającego wody pościekowe do Wisły. Przypomnijmy, że w 2001 roku istniejąca oczyszczalnia została  gruntownie przebudowana i oddana do użytkowania. Miała pracować  przez około  30 lat, a koszt  jej przebudowy wyniósł ponad 1,5 mln. Nie minęło 7 lat  i w planie burmistrza znalazła się kolejna modernizacja. To budziło mój niepokój. Na początku obecnej rady  wielokrotnie próbowałem zwróć na tą sprawę uwagę radnych. Słuchać nie było komu. Należy  nadmienić, że w 2010 r  przy założeniu modernizacji jako priorytet miała być budowa nowego  kolektora. Na ten cel  miały być przeznaczone  znaczne kwoty  z puli 4,5 złotych ,tj całkowitych kosztów  modernizacji oczyszczalni ścieków. Ostatecznie  z budowy  kolektora  zrezygnowano. Dlaczego? Burmistrz w jednym zdaniu oświadczył, że to będzie w kolejnym etapie budowy. Pytanie, które należy zadać panu burmistrzowi  to: Gdzie w takim razie podziały się setki tysięcy złotych które miały być przeznaczone na budowę kolektora. I  jeszcze jedno. Niemal w każdej inwestycjo realizowanej przez pana burmistrza jest etapowanie. Zastanówmy się dlaczego? Czy aby nie dlatego aby nieustannie  uzasadnić  potrzebę bycia burmistrzem ,Bo nikt tego nie zrobi lepiej niż ja…..,a może chodzi o skok….na kasę?

J.K

alt

 

alt

Czytany 3286 razy

Komentarze

+4
#2 Robert 08-10-2014 11:50
Moja Rada: NIE KAPAC SIE od wysokosci OCZYSZCZLNI w dol Wisly !!!
-3
#1 eskulap 08-10-2014 10:08
14 sierpnia Pan Kowalski w artykule na tym blogu postawił pytanie "...czy grozi nam epidemia? Gdyż "(...) Problem jest poważny wody pościekowe nie odpływają do Wisły, stoją w tzw. oczkach, co jest bardzo niebezpieczne ze względów zagrożenia epidemiologicznego."
Odpowiedź z Inspekcji Ochrony Środowiska uspakaja nas dostatecznie.
Nie pisze Pan jednak, że nie grozi nam epidemia, tylko że ścieki są w normie.
Wtedy też były w normie
Dalej IOŚ pisze dokładnie to, co ja zauważyłem już wtedy :teren jest niedostępny i nie stwierdzono wyczuwalnego zapachu.
Czy zatem uważa Pan, że nadal grozi nam epidemia, skoro jej Pan nie odwołuje?

Dodaj komentarz