Kazimierz Dolny: Kogut jest, potrzeba czegoś więcej
Rozmowa z Romaną Rupiewicz, inicjatorką i jedną z organizatorek konkursu „Pamiątka z Kazimierza. Wzornictwo dla Kazimierza”, który ma być pierwszym krokiem do promowania tutejszych produktów.
Dział:
Aktualności
Komentarze
Grymas 50 i oto chodzi....żeby wyszydzić,obrzydzić wszystkich co chcą pracować na rzecz miasta bezinteresownie.
Chodzi też o to że by miasto gnuśniało.
Aby układy i układziki nie były zagrożone.
Kwitły grupy nieformalnych powiązań i interesów.Wszystkim co chcą działać społecznie na rzecz miasta trzeba to im zohydzić.
W ten to wlasnie sposób ZABIJA SIĘ wszelka inicjatywę, wszelką bezinteresowność, wszelką WIELKODUSZNOŚĆ, bo właśnie ona : wybacza nikczemnikom, wybacza nijakim.
ps. pytanie: jak długo , czy wogóle wybaczać?
O czym Ty ?
To nie pierwsza dama a taka jakby tu powiedzieć niedużego wzrostu
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.