Nad ranem zamknęli szkoły

Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Życie Warszawy
Izabela Kraj,Marek Kozubal 04-02-2012, ostatnia aktualizacja 04-02-2012 01:23

Na rekordowo długiej, trwającej niemal do godz. 3 w nocy sesji, radni PO zdecydowali o zlikwidowaniu 16 szkół

Gło­so­wa­nie za­koń­czy­ło się w pią­tek nad ra­nem. Jesz­cze ni­gdy wcze­śniej nie zda­rzy­ło się, by raj­cy „prze­trzy­ma­li" do godz. 2.30 miesz­kań­ców, któ­rzy chcie­li wy­po­wie­dzieć się na se­sji. Ro­dzi­ce i na­uczy­cie­le, zmę­cze­ni cze­ka­niem od 10 ra­no, jesz­cze po pół­no­cy pró­bo­wa­li od­wo­dzić rad­nych od za­mia­ru li­kwi­do­wa­nia szkół.

Bez efek­tów. Przedstawiciele PO prze­ko­nać się nie da­li i pod­ję­li de­cy­zje o li­kwi­da­cji li­ce­ów, gim­na­zjów, za­wo­dó­wek, pod­sta­wó­wek i przed­szko­la lub prze­nie­sie­niu uczniów do in­nych szkół. Prze­ciw­ko by­ły PiS i SLD.

– Ta se­sja to by­ła pa­ro­dia, show urzą­dzo­ny przez rad­nych – ko­men­tu­je Mag­da Ze­mbrzu­ska, sze­fo­wa Ra­dy Ro­dzi­ców Przed­szko­la Wia­tra­czek. Też zo­sta­nie zli­kwi­do­wa­ne. Wła­dze dziel­ni­cy obie­cu­ją, że w tym miej­scu po­wsta­nie fi­lia przed­szko­la Nie­za­po­mi­naj­ka. Ale uchwa­ła o po­wo­ła­niu ta­kiej pla­ców­ki ma być przy­go­to­wa­na póź­niej, co po­tę­go­wa­ło nie­uf­ność ro­dzi­ców.

Mag­da Ze­mbrzu­ska mia­ła w czwar­tek pre­zen­to­wać przed rad­ny­mi sta­no­wi­sko ro­dzi­ców w spra­wie obro­ny przed­szko­la. Ale wie­czo­rem za­sła­bła. – Zo­sta­łam prze­wie­zio­na do szpi­ta­la, do­sta­łam kro­plów­kę. Nie wiem, co by­ło przy­czy­ną za­pa­ści. Na pew­no przej­mo­wa­łam się lo­sem przed­szko­la – mó­wi.

Zwra­ca uwa­gę, że przez kil­ka ty­go­dni szy­ko­wa­ła się do obro­ny pla­ców­ki, prze­glą­da­ła bu­dżet dziel­ni­cy, spo­ty­ka­ła się z ro­dzi­ca­mi, współ­or­ga­ni­zo­wa­ła pi­kie­tę. Po­dob­nie in­ni ro­dzi­ce. Szy­ko­wa­li się na czwart­ko­wą se­sję, bo tyl­ko tam mo­gli być wy­słu­cha­ni. Wcze­śniej, po­za wtor­ko­wą ko­mi­sją oświa­ty, nikt z ni­mi nie kon­sul­to­wał za­mia­rów sa­mo­rzą­du. Nie­któ­rzy przy­go­to­wa­li pre­zen­ta­cje mul­ti­me­dial­ne. – Cóż z te­go, sko­ro, rad­ni PO nie by­li zainteresowani tym, co ma­my do po­wie­dze­nia? – ko­men­tu­je roz­ża­lo­na mat­ka ucznia z SP nr 79 przy ul. Ar­ku­szo­wej. – Mo­je wy­stą­pie­nia nie przy­nio­sły żad­ne­go skut­ku, choć na se­sji by­li­śmy od godz. 10 do 22.30 – do­da­je An­tho­ny Lam­be, prze­wod­ni­czą­cy sa­mo­rzą­du uczniowskiego LO im. K. Pu­ła­skie­go (też do li­kwi­da­cji).

Za­po­wia­da za­skar­że­nie uchwał ra­dy do są­du ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go.

Dla­cze­go ra­tusz za­my­ka ty­le szkół? Wi­ce­pre­zy­dent mia­sta Wło­dzi­mierz Pa­szyń­ski tłu­ma­czył to de­mo­gra­fią. – Licz­ba uczniów w latach 2005 – 2011 zmniej­szy­ła się o ok. 17 tys., co od­po­wia­da ok. 50 szko­łom.

W po­przed­nim ro­ku wy­dat­ki na oświa­tę wy­no­si­ły 2,5 mld zł. Od 2005 r. wzro­sły one o po­nad 700 mln zł, ale z bu­dże­tu pań­stwa otrzy­mu­je­my 1,1 mld zł.  Nie oszczędzamy na oświa­cie, ale nie stać nas na do­pła­ca­nie.

Czy obroń­cy szkół ponieśli porażkę? Teo­re­tycz­nie nie mu­si tak być. – Te na­sze de­cy­zje do­pie­ro roz­po­czy­na­ją pro­ces kon­sul­ta­cji. Pod­ję­li­śmy na ra­zie uchwa­ły o za­mia­rze li­kwi­da­cji szkół – prze­ko­nu­je Ewa Ma­li­now­ska-Gru­piń­ska, prze­wod­ni­czą­ca Ra­dy War­sza­wy (PO).

W prak­ty­ce jed­nak rzad­ko zda­rza­ło się, że de­cy­zja rad­nych się zmie­ni­ła.

Czwart­ko­wa se­sja (16 go­dzin) by­ła re­kor­do­wa w hi­sto­rii sto­łecz­ne­go sa­mo­rzą­du. Dla­cze­go nie moż­na jej by­ło prze­rwać i kon­ty­nu­ować w pią­tek lub za ty­dzień? – Bo rad­ni też pra­cu­ją, jak wszy­scy. Prze­nie­sie­nie se­sji na in­ny dzień nie da­wa­ło gwa­ran­cji, że ta dys­ku­sja się kie­dyś skoń­czy – stwier­dza szef klu­bu PO Ja­ro­sław Szo­sta­kow­ski.

Likwidowane placówki:

Bemowo: Gimnazjum nr 84, ul. A. Krzywoń; LXXIX LO, ul. Irzykowskiego; LVII LO dla Dorosłych, ul. Irzykowskiego. Bielany: SP nr 79, ul. Arkuszowa; LXXIV LO im. K. Pułaskiego, ul. Wrzeciono.

Praga-Południe: Gimnazjum nr 26 im. J. Kochanowskiego, ul. Fundamentowa; Gimnazjum nr 24, ul. Kobielska; SP Sportowa nr 55 im. H. Leliwy-Roycewicza, ul. Siennicka; Przedszkole nr 398 Wiatraczek, ul. Kobielska.

Targówek: Szkoła Policealna nr 46 dla Dorosłych, ul. Mieszka I; VII Uzupełniające LO dla Dorosłych, ul. Mieszka I; VIII Uzupełniające LO ul. Mieszka I.

Wola: Zespół Szkół nr 6, ul. Zawiszy; ZSZ nr 56, ul. Zawiszy; Szkoła Policealna nr 29, ul. Zawiszy; ZSZ nr 10 dla Dorosłych, ul. Ożarowska.

Czytany 4165 razy

Komentarze

0
#4 prymus 07-02-2012 20:49
Cztery z szesnastu likwidowanych szkół to licea dla dorosłych, dwie to szkoły policealne.
Jan Zamojski zapewne myślał o młodzieży, która garnie się do nauki, kiedy czas ku temu albo przynajmniej ma olej w głowie.
Bo wybieranie liceum, tylko dla matury,a potem szkoły policealnej, żeby zdobyć wreszcie jakiś zawód, to chyba w obecnych czasach nieporozumienie.
-1
#3 aga 06-02-2012 18:31
Rok temu nasze szkoły miały być zlikwidowane(zdaniem Duni przekształcone) Co teraz będzie? Panie Januszu, czy Pan coś wie na ten temat? Temat wróci czy z powodu zburzonej szkoły w Kazimierzu nie?
+1
#2 tys z gór 04-02-2012 15:59
I do czego to doszło. Samorządowcy uprawiają swoistą partyzantkę skierowaną przeciwko swoim wyborcom.
Przykład idzie z góry. Rząd całkiem oderwał się od rzeczywistości. I to on ponosi część winy za tą sytuację. Narzuca zwiększenie wydatków przez gminy nie zwiększając subwencji oświatowej.

Jednak nie wszystko to wina rządu. U nas próbuje się zaoszczędzić na oświacie, kulturze, drogach a stawia kibel za ponad milion czy remontuje wyremontowaną oczyszczalnię za jeszcze więcej. To swoiste pomniki władzy. I nieważne czy nowa szkoła dobrze posłuży dzieciom. To będzie pomnik burmistrza w zamian za niewypał w postaci obiektów sportowych.

Czy to oderwanie od rzeczywistości? A może realizacja partykularnych interesów radnych i urzędników?
Nawet zaborcy i komuna nie byli tak bezwzględni .
Tylko dlaczego ktoś na tym cierpi?

"Takie będą rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie" - Jan Zamoyski
+4
#1 J.K 04-02-2012 07:11
Ten tekst z Życia Warszawy dedykuje radnym -tym burmistrzowym, burmistrzowi również.Jak ma się wizja nowego "kompleksu szkolnego" ? ( który zostanie w pamięci mieszkańców podobnie jak szkolne obiekty sportowe). Jeśli w Warszawie zamyka się szkoły,to co będzie u Nas?.W ideologi Hitlera Stalina było założenie aby okupowane kraje pozbawić możliwości edukacji.Ludność podbitego, ubezwłasnowolnionego kraju miała być wyłącznie siłą roboczą.I kto faszyzuje nasz kraj?

Dodaj komentarz