moje zdanie jest takie że tym inwestorom włos z głowy niespadnie podobnie jak w okalu nowobogadzcy wznieśli swoje rezydencje tam gdzie mieszkańcy mogli tylko pomażyć o budowie i jeszcze upłynie wiele lat żeby mogli w tamtej okolicy budować się mieszkańcy jeżeli kiedykolwiek będą mogli bo w planie zagospodarowania jest zapis o zakazie budowy (nie dotycy warszafki)i sądzę że w tym konkretnym przypadku PRAWO JEST DLA WSZYSTKICH TAKIE SAMO jest zapis nie dotyczy warszafki a jak będzie zobaczymy obym się mylił.
Warszafka łamie prawo i warszafka broni warszafki.Dlaczego gazeta koszerna nie pisze o tym fakcie.Pamiętacie jak organ michnika wyżywał się na Ojcu Edwinie za klasztorne schody,które poprawił.Zakonnik p[rzez rok tułał się po prokuraturach.?Macie namacalny dowód jakie standardy reprezentuje to towarzystwo.
mogę się założyć że napewno nie rozbiorą nic zwykłego śmiertelnika by nękali nasyłali by firmę do rozebrania jak w górze puławskiej itd-a tu nic nikt niezrobi jestem pewien że znajdzie się jakaś furtka okoliczność łagodząca i w tym konkretnym przypadku to okoliczny krajobraz będzie się dostosowywał do istniejącej zabudowy a nie zabudowa do krajobrazu chciałbym się mylić ale żyjemy w polsce ,,warszawiakom wolno wszystko,,
Niestety w tej walce jesteśmy osamotnieni.Organizacje społeczne takie jak Towarzystwo Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego,Czy Towarzystwo Opieki nad Zabytkami w Kazimierzu Dolnym,które w statucie mają zapisy dotyczące ochrony zabytków nie są zainteresowane interwencją w tej sprawie.Widocznie tych towarzyszy poraża nazwisko....Cieszy mnie,że Pan Burmistrz zmienił zdanie,wcześniej również tkwił w błędzie i wtapiał się w nurt serwilizmu i neo konformizmu.Starsi Panowie nie idźcie tą drogą..jak mawiał swojego czasu pupil...Olek
Komentarze
mmpulawy.pl/.../...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.