Burmistrz na urlopie, ludzie nie mają gdzie żyć
Miesiąc temu wybuch gazu zniszczył Gminny Zespół Szkół w Kazimierzu Dolnym. Część budynku została zniszczona całkowicie, reszta groziła zawaleniem. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał rozporządzenie o zamknięciu całego budynku, do czasu całkowitego odbudowania. Mimo obietnic burmistrza prace nadal nie ruszyły, a mieszkańcy nie mają gdzie mieszkać - informuje program "Prosto z Polski".
Cała sprawa stanęła w martwym punkcie, a lokatorzy, którzy żyli w nienaruszonym skrzydle budynku, nadal nie mają gdzie mieszkać. Dla nich najbardziej bolesne jest to, że oni tułają się z kąta w kąt, a władza poszła na urlop.
Szczegóły w programie "Prosto z Polski":
Autor: GK
Media
Dział:
Z Miasta
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.