Co w głowach mają radni Kazimierza Dolnego ?
W załącznikach do pobrania pisma od władz miasta do SP ZOZ w Kazimierzu Dolnym. Na petycje Burmistrza Kazimierza odpowiadała na wczorajszej komisji Pani Ewa Słotwińska, dyrektor SP ZOZ w Kazimierzu Dolnym.
A tak wyglądała "debata" na temat opłaty za zajęcie pasa drogowego dla artystów kazimierskich.
https://youtu.be/l45wzUBLtdc?t=2928
J.K
Dział:
Z Miasta
Pobierz załącznik:
- pismo-do-sp-zoz_1363412-scalone.pdf (351 Pobrań)
Komentarze
Tak, Bochotnica jest warta mszy.
A poza tym to faktycznie dawno u nas nie byłeś i nie wiesz, że od pewnego czasu cień, dyskrecję i komfort konsumpcji pod sklepem zapewnia nowoczesny europejski paczkomat.
Zapraszamy!
Najwyższy czas Bochotnicę zwiedzić i poznać jej historię. Najwyższa pora, bo czas umierać. Do dzisiaj wiem, że tamtejsi wojowie walczyli pod Mieszkiem , a i bochotnicki kompozytor " Bogurodzicę" skomponowal do której słowa wyprosil od ówczesnego waszego Młynarskiego. Czytałem również o sławetnym podziemnym tunelu, którym chadzał Kazik do Esterki. Teraz w nim gacki zamieszkują.
Częściej w Bochotnicy bywałem, kiedy swój rozkwit notowała sławna socjalistyczna restauracyja. Dzisiaj to ona dla światłych bogaczy. Dziwię się, że ona w Bochotnicy. Już znany na całą Polskę reżyser zauwazył, że ta socjalistyczna bardziej Wam przynależy nizli ta obecna. Wiem, że wtedy mieliścia zamiar zbojkotować , przez niego DAROWANĄ, kaplicę, a ta budowana była w intencji naprawy zachowań mieszkańców. Kaplica zbudowana a i Wy jakby pasujecie do nowej restauracji. Jedynie szpeci picie piwa przed tym sklepem koło ronda. Przydałaby się msza w intencji nie picia w tym miejscu. Bywajcie. Hej.
Studnia w Miećmierzu zajęta. Warzywa i owoce. Nic innego nie pozostało, jak wskazana przez Ciebie studnia w Bochotnicy. Martwi jedynie jej pochodzenie. Austria . Jej przeszłość lat 30 i 40 stych XX wieku nie każe zapomnieć co to za kraj, a i wcześniej Austro - Węgry i okupowana galicyjska ziemia. hmm. Dobrze byłoby gdyby jakijsik malarz namalowal przy niej obraz braterstwa polakow z austriakami. Takiemu to i warto obniżyć placowe z 10 złotych na 8.
Tera to poszłeś WiARA Suskim, jak nie przymierzając pisowiec jakiś, że tak po wioskowemu powiem...
Jaka okupacja?! To tylko jedna z nie do końca udanych prób budowy Zjednoczonej Europy. I nie potrzeba malować żadnego obrazu, bo stosowny pomnik upamiętniający to wydarzenie już stoi vis-a-vis rzeczonej studni, a i pobliskie rondo swoją malowniczą nazwę też mu zawdzięcza.
#3 WiARA 15-09-2021 09:18
Odnośnie pisma pani kirownik Przychodni. W przedostatnim zdaniu jest napisane, że " pacjenci mogą zarejestrować się na dzień następny ".
Pytanie. Skad Pani Kierownik zaczerpnęła tę wiedzę, przecież tak nie jest. Nie ma mowy, by być zarejestrowanym na dzień następny. SWOJE TRZEBA ODSTAĆ w dniu kiedy jest się przyjętym przez lekarza bądz na teleporadę. Jeżeli jest komplet to trzeba to powtórzyć w dniu następnym. hmm. Może to uleglo zmianie w dniu sporządzenia odpowiedzi. Jeśli tak, to NARESZCIE."
Dzisiaj około 8.00 byłem w Przychodni celem zarejestrowania się na teleporade. Oczywiście miejsc tego dnia już nie było, a więc zgodnie z odpowiedzią pani Dyrektor SPZOZ w Kazimierzu Dolnym / pkt 9/ poprosiłem o rejestracje na dzień jutrzejszy. Odpowiedz pani pielęgniarki. " Takiej możliwości nie ma. Nie rejesterujemy na dzień nastepny". Odpowiedziałem, że o tej rejestracji wyczytałem w pismie pani dyrektor skierowanym do Burmistrza. Odpowiedziała, że " takich pism nie czyta" . Co prawda to prawda. Nie ma takiego obowiązku, ale dlaczego pani dyrektor NIE KONSULTUJE swoich urzędowych pism z podległym sobie personelem, a tak poważnie: MAJĄ REJESTROWAĆ CZY TEŻ NIE ?.
ps. Może ja zle odczytuje ten pkt. 9 , a jeżeli zle to MUSI DZIWIĆ, że odmawia się takiej rejestracji . To prawdopodobnie EWENEMENT w skali kraju, przecież również wyjście do lekarza wymaga planowaniu. Nie wszyscy są emerytami czy rencistami.
I jeszcze podziekowania Burmistrza za przywrócenie NORMALNEGO funkcjonowania Przychodni. Panie Burmistrzu Godlewski. Pan to musi być okazem zdrowia. Chyba nie wymaga pan ODSTANIA w kolejce na rejestrację, bo nie ma Pan pojecia jak przebiega wejście do niej. Tylko pozazdrościć.
Napisałeś : " Ch uj nie szczepionka." hmm. Mnie szczepili w rękę. Powikłań żadnych. Cytuję Maurycy z Bochotnicy:
Studnia w Miećmierzu zajęta. Warzywa i owoce. Nic innego nie pozostało, jak wskazana przez Ciebie studnia w Bochotnicy. Martwi jedynie jej pochodzenie. Austria . Jej przeszłość lat 30 i 40 stych XX wieku nie każe zapomnieć co to za kraj, a i wcześniej Austro - Węgry i okupowana galicyjska ziemia. hmm. Dobrze byłoby gdyby jakijsik malarz namalowal przy niej obraz braterstwa polakow z austriakami. Takiemu to i warto obniżyć placowe z 10 złotych na 8.
Napisałeś : " Ch uj nie szczepionka." hmm. Mnie szczepili w rękę. Powikłań żadnych.
No to radny Dobraradka zaprasza artystów pod studnię w Bochotnicy.
Porządnie ocembrowana i zadaszona - austriacka robota. Poza tym świetna lokalizacja, bo mało że żaden warszawiak nie może nie przejechać obok obojętnie, to jeszcze w sąsiedztwie kilku tutejszych artystów mieszka i zawsze może jakąś korektą, radą czy konsultacją służyć. No i stawka za metr zupełnie inna niż na rynku...
Agnieszka wyluzuj, wacek czeka.
Nie chciałem się szczepić.
Zaszczepilem. Mnóstwo powikłań. Ch uj nie szczepionka.
Pacjenci z COVID-19 zajmują 103 łóżka na 446 miejsc przygotowanych w województwie. Kilka powiatów zmierza ku wyznaczonej przez Ministerstwo Zdrowia granicy skali zachorowań, przy której zostaną wprowadzone pierwsze lokalne obostrzenia.
- Cóż ja miałbym tu komentować, skoro w ogóle mnie to nie dziwi. To wręcz tragedia, że mając szczepionki, które chronią przed ciężkim przebiegiem COVID-19, większość osób z naszego regionu postanowiła się nie szczepić. Obserwuję, jak zapełniają się miejsca na oddziale zakaźnym, a chorzy w najcięższym stanie, przywożeni są na mój oddział - mówi Wirtualnej Polsce prof. Mirosław Czuczwar, który kieruje kliniką anestezjologii i intensywnej terapii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie."
Turystyczny Kazimierz Dolny. Nic nie wiemy.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.