Władza winna jest mieszkańcom wyjaśnienia
Zaplecze polityczne burmistrza może liczyć na przywileje. Przykładem tego może być miejsce prowadzenia dzielności gospodarczej na terenie dawnego dworca PKS. Otóż kiedy dzielność gospodarczą prowadzili Azjaci ,płacac co miesiąc niemały czynsz, wokół dworca był brud smród i ubóstwo...Burmistrz i jego ludzie nie reagowali właściwie na wszechobecny brud i smród w rejonie dworca. Sytuacja zmieniła się diametralnie przed wyborami w 2024 r. Obecnie w odnowionym lokalu dawnego dworca PKS dzielność prowadzi Spółdzielnia Socjalna Kazimierzanka. Twarzą tego podmiotu jest Pani Weronika Ziarnicka. Burmistrz powinien wyjaśnić mieszkańcom Kazimierza ile kosztuje podatnika utrzymanie SS Kazimierzanka gdyż jest to podmiot którego "udziałowcem" jest Gmina Kazimierz.
Galeria
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
-
Ilustracja Ilustracja
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/2822-wladza-winna-jest-mieszkancom-wyjasnienia.html#sigProId21056ceffe
Komentarze
Chwała Pani Weronice Ziarnickiej , że swoim - tak wynika z felietonu -bliskim kontaktom z władzą spowodowała diametralną zmianę na korzyść tego, chwały dotychczas nie przynoszącej Kazimierzowi, obiektu.
W tym momencie pytania zadane przez Janusza Kowalskiego mogą sugerować, że podyktowane były osobistymi a nie publicznymi pobudkami. Niemniej jednak odpowiedzi się nalezą, bo faktycznie może dziwić fakt, że poprzedni najemcy nie wpadli na pomysł, by z pieniędzy publicznych odnowić obiekt, który w efekcie miał być żródlem ich dochodów.
Rodzi to pytanie natury ogólnej. Jakie są inne przedsiewzięcia indywidualnych podmiotow gospodarczych, w których udziału ma gmina ? Czy w ogóle takie istnieją ?. Czy " Kazimierzanka" jest jedynym ?>
Wiem, że odpowiedzi na tym blogu nie uzyskam, ale może ktoś z radnych zapyta pana Burmistrza ?
Aha. Odpowiedzi nie uzyskam, bo nie jest on czytany przez władze miasta. Nie jest równiez czytany przez organy ścigania, a powinien, bo to doskonałe żródlo informacji.
Orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zastrzega JEDYNIE, by zainteresowanie sprawą było w interesie publicznym. Czy pytania Janusza Kowalskiego wywołały ten skutek to widoczne bedzie w ilości odsłon tego artykułu. Mnie INTERESUJĄ.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.