Klientelizm czy coś więcej?
Na początek kilka informacji na temat spotkania "Jawność w drodze" zorganizowanego przez społeczników z Nałęczowa. Na spotkanie został zaproszony prawnik z organizacji Sieć Obywatelska Watchdog Polska Szymon Osowski. Pomoc prawna społecznikom Polski gminnej jest niezwykle potrzebna. Nie tylko Policja z Kazimierza Dolnego ulegała władzy wykonawczej Kazimierza Dolnego. Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie również nie wykazał się sprawczością. Pismo polityczne Burmistrza Kazimierza skierował do Prokuratury. Ta przeprowadziła zapewne czynności i tyle... Wszystko kręci się wokół władz Kazimierza które sponsorowało Policję .Mimo ,że w kasie gminnej pusto. Jak to się mawiało , "choiny dziod z cudzy torby" ... Efektem były fatalnie prowadzone postepowania w kazimierskiej Jednostce Policji ,gdzie stronami byli Burmistrz i zwykły mieszkaniec . To wszystko pokazuje jedno: jawność i praworządność nie pojawią się same. Musimy o nie walczyć. Musimy pytać, sprawdzać, dokumentować. Dlatego wspierajmy tych, którzy się tego nie boją — prawników, społeczników, aktywnych mieszkańców. Bo kiedy obywatel milczy, władza zaczyna mówić za niego.




Komentarze
[color=red]Obecnie Kazimierz wchodzi w fazę odstraszania elit i tych, którzy je naśladują; one (elity, rzecz jasna)i ci naśladujący gdzieś tam przemykają opłotkami, uciekając przed kładami niszczącymi zaśmiecone wąwozy i szerokim łukiem omijają rynek. Na rynku króluje cham i paru obcokrajowców. Kiedy cham uświadomi sobie (to jest oczywiście wolny proces), że elita i ci pozostali już się zmyli także przestanie tu bywać.
Naturalnie, liczni biznesmeni kazimierscy i włodarze kazimierscy nie będą mieli co do gara włożyć - i w końcu będzie spokój. Jeśli Kazimierz nie powstrzyma swoich kretyńskich, małomiasteczkowych ambicji, to nawet cham odwróci się do niego tyłkiem. [/color]
Bez odbioru.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.