Choinka wielkopostna, czyli folklor zamiast tradycji.

Oceń ten artykuł
(21 głosów)

Chociaż uroczystość Chrztu Pańskiego zwane Gromniczną dawno za nami, na kazimierskim rynku nadal stoi choinka. Chyba jeszcze się w polskim domu nie zdarzyło, aby choinka była w Wielki Post. Wygląda na to, że w mentalności ludzi wychowywanych bez wartości chrześcijańskich, w poczuciu winy za tradycje, Polska symbolika chrześcijańska przyjmuje wymiar folkloru. Zrywanie z tradycją i tradycyjnymi wartościami ugruntowywanymi przez stulecia, w Polsce nabiera tempa jak nigdy dotąd. Okres Adwentu, czy Wielkiego Postu zasadniczo się różni, chociaż w obu przypadkach ma być czasem refleksji i wyciszenia.

Tradycje i wartości religijno-kulturalne w przestrzeni publicznej sukcesywnie się zaciera, w zastraszającym tempie po roku 89. PRL zapoczątkował wymazywanie z pamięci historii i tradycji Polskiej, a III RP skutecznie pielęgnuje dzieło umniejszania wartości narodowych. Z PRL-u znamy akcje pt. „niedziele czynu partyjnego”. Obecnie takie banały zastępuje się działaniami bardziej przemyślanymi. Współczesne „niedziele czynu partyjnego” to akcje makro zakupów w niemal każdy świąteczny dzień. Ewidentnie chodzi o zatracie różnic pomiędzy dniem świątecznym a powszednim - do takiego stopnia, aby jeden i drugi nie był rozpoznawalny? Ogólne zasady dobrego wychowania zastąpiła kultura spod budki z piwem. Te przywary przeniosły się również na kazimierską ziemię. W czasie grudniowej przedświątecznej sesji Rady Miejskiej mieliśmy tego dobitny przykład. Osoby pełniące bardzo ważne funkcje w Radzie, bądź pełniące misję publiczną ukazały podobieństwo do zaściankowych mętów społecznych. Obrzucanie inwektywami swoich adwersarzy jest tak powszechne, że nie budzi - zdaje się - niesmaku u - wydawać by się mogło - kulturalnych słuchaczy. Po ubiegłorocznym znamiennym popisie p. Kruka, wulgarne wyrażanie emocji stało się naturalnym sposobem komunikacji na sesjach i komisjach. niesiołowszczyzna zawitała na dobre. Niestety przykład idzie z góry, a szkoda. Podobnie jak na gruncie ogólnopolskim, profanacji zwyczajów, czy obrzędów religijnych dokonują ludzie uważający się za poprawnych katolików, szafujących na lewo i prawo wartościami chrześcijańskimi i czynnie uczestniczących w Eucharystii. Osoby te aktywnie przeciwstawiają się różnego rodzaju akcjom inspirowanych przez środowiska kościelne.

Przykład, który idzie z góry, dotarł do Kazimierza. Mam tu na myśli ostry sprzeciw wobec inicjatywy Akcji Katolickiej i Fundacji „Przyjazne miasto”. Pomysł odnosi się do zagospodarowania pozostałości po Fundacji św. Anny (wikarówka), na cele rehabilitacji i jako miejsce pobytu osób niepełnosprawnych. Dlaczego w Kazimierzu wszelkie akcje, mające na celu pomoc pokrzywdzonym, upamiętnienie osób represjonowanych, bądź osób działających na rzecz suwerenności kraju napotykają opór? Zachowania takie niepokoją i muszą prowadzić do refleksji. Opętanie konformizmem i powszechny relatywizm muszą zostać zastąpione zwykłą ludzką przyzwoitością (i pójściem na kompromis choćby kosztem kolejnego hotelu). W przeciwnym razie staniemy się grupą zaprogramowanych droidów, niezdolnych do subiektywnej oceny sytuacji.

J. K.

Czytany 4060 razy

Komentarze

0
#46 zyzio 05-03-2012 17:03
ojtam ojtam wiekie mi rzeczy radny Waldemar dostał cios od syna, dziewczyna ma złamany nos, o muzyce i tańcach w Wielkim Poście już nie wspominając. Jednym słowem nic się nie stało... Zdaniem wielu tu piszących to takie normalne...
0
#45 witek 05-03-2012 16:54
jaka sensacja temat tego wątka jest całkiem inny a wszyscy nakręcacie się jak małe dzieci w kwestii zakrapianej imprezy na której ktoś komus dał w dziób a biedni strażacy chcieli się zrelaksować.
Guzik wam do strażaków i jej imprezy chyba że komus żal *****e ściska że go nie zaprosili, a jak jesteście tak religijni to spójrzcie na siebie i najlepiej wiekszośc z Was niech nie handluje w niedziele i niech nie chodzi do sklepów w niedziele toż to dzień święty - katolicy z Bożej łaski .
Panie Januszu niech Pan zakończy ten wątek bo niektórzy zaraz pozwami sie powymieniają
-5
#44 też mi coś 05-03-2012 13:17
Fakt,Super Express,Tygodnik Powiśla,Kazimierski blog...
Liczy się tylko sensacja.
-4
#43 do z Bochotnicy 05-03-2012 09:57
Cyt. "Może ta cała szopka o której wszyscy znawcy tematu piszą miała na celu prowokację i wyciągnięcie kasy.Tak się składa że chłopak owej ''podobno poszkodowanej'' ma wyrok właśnie za pobicie.A kolejny temat to tej dziewczyny nikt nie zapraszał na żadne spotkanie strażackie"

Słowa te na które się powoływałem napisał @mieszkaniec, a nie @ Z Bochotnicy

Za przypisanie tych słów @Z Bochotnicy przepraszam. Wszystkie zaś inne podtrzymuję.
-4
#42 do z Bochotnicy 05-03-2012 09:35
@Z Bochotnicy widzę, że że doskoanle opanowałeś/aś metodę odwracania uwagi w stylu "łapać złodzieja". Twierdzisz, że nie straszysz mnie sądem, a kto napisał/a:
"Pragnę przypomnieć, że osoba pomówiona może dochodzić swoich praw w sądzie. Proszę więc ostrożnie ferować wyroki oraz nie powtarzać plotek." Jestem spokojny o to w każdym sądzie mogę powtórzyć to o czym napisałem. Sam/a się jednak przyznałaś że została pobita dziewczyna, której złamano nos. Twoim zdaniem tylko dlatego że nie została zaproszona. Przyznam ciekawe to usprawiedliwienie z Twojej strony takiego zachowania.
Skoro twierdzisz, że nic nie wiesz w tej sprawie to dlaczego zabierasz głos I twierdzisz że opisywanem przeze mnie incydenty nie miały miejsca? Jasnowidz z Ciebie czy cuś? A może adwokat?
+5
#41 Z Bochotnicy 04-03-2012 20:23
Do "Do z Bochotnicy". Po pierwsze nie jesteśmy kolegami. Po drugie ja nie straszę sądem, bo mnie ta sprawa nie dotyczy. Po trzecie ja nic nie wiem o wydarzeniach o których piszesz, więc nie zabieram głosu i nie feruje wyroków a tym samym nie robię nikomu krzywdy. Podkreślam, że w moim wcześniejszym tekście bagatelizowałem sprawę samego zebrania i zabawy strażaków. I dalej stoję na stanowisku, że ta sprawa nie jest warta całego szumu jaki wokół niej powstał. Po czwarte przez jad nienawiści i zajadłości jaki od ciebie bije, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem tekstów.
P.S. Nie powinienem zniżać się do twojego poziomu i podejmować z tobą polemiki, ale nie mogę zdzierżyć takich "wszechwiedzących typów", którym się wydaje,że są prokuratorem, adwokatem i sądem w jednej osobie. Zwłaszcza, że w wielu aspektch są niedoinformowani, albo powtarzają wiadomośści nie dokońca sprawdzone. Koniec dyskusji z mojej strony.
0
#40 oburzony mieszkaniec 04-03-2012 19:16
Do wszystkich znawców tematu którzy nie widzieli a dużo słyszeli.
Każdy jest odważny tylko na forum pod pseudonimem.Jak przyjdzie co do czego to nikt nic nie widział tylko słyszał od kogoś albo i to nie koniecznie.Żenujące jest to że cała sytuacja odbija się na strażakach tylko dla tego że zrobili walne zebranie w poście.Jak trzeba ich pomocy to jakoś nikt nie robi problemu że wódkę piją,że post,wigilia,środek nocy czy inny dzień roku tylko rzucają wszystko żeby pomagać innym ale najlepiej jest mieszać ich z błotem przez to że w każdym stadzie znajdzie się jakaś czarna owca albo i dwie.Przykre jest to że tak się dzieje a co niektórzy o tym zapominają.
0
#39 oburzony mieszkaniec 04-03-2012 19:01
To po co głupoty wypisujesz skoro nie masz czasu?A skoro już wypisujesz bzdury to możemy skonfrontować swoje wiadomości na ten temat.Zaprosimy wszystkich zainteresowanych i po sprawie.
0
#38 grymas50 04-03-2012 18:17
mieszkaniec. szkoda mi czasu by Ci odpowiedzieć
-1
#37 mieszkaniec 04-03-2012 18:00
Do grymas50. Może ta cała szopka o której wszyscy znawcy tematu piszą miała na celu prowokację i wyciągnięcie kasy.Tak się składa że chłopak owej ''podobno poszkodowanej'' ma wyrok właśnie za pobicie.A kolejny temat to tej dziewczyny nikt nie zapraszał na żadne spotkanie strażackie,ty marudo50 masz widocznie sporo wspólnego z tą jednostką skoro chcesz ją rozwiązywać?

Dodaj komentarz