KOLEJNY KOSZMAREK ESTETYCZNY W PSEUDOPATRIOTYCZNYM SOSIE
Właśnie wracam z naszego cmentarza, gdzie z przerażeniem zobaczyłem próby zamontowania
czegoś , co ciężko nazwać pomnikiem.
Cztery żelazne sztachety zespawane ze sobą. Na to 8 kawałków wyprostowanego drutu kolczastego ułożonych na kształt krzyża. To wszystko dospawane do kawałka granitu z dokręconą tabliczką z mosiądzu i zalanymi czarną farbą literami napisu mającego świadczyć, że jest to pomnik pamięci ofiar Krwawej Środy w Kazimierzu Dolnym. Tabliczka na granicie wygląda jakby została zdemontowana z wału wiślanego lub palisady cementowej w drodze na zamek mówiąca o donatorze wykonanych prac budowlanych.
Pomijając estetykę pomysłu ten pomnik nie ma żadnego uzasadnienia historycznego.
W Klasztorze, który był w czasie Wojny siedzibą Gestapo nikt nie został zamordowany. Było to jedynie miejsce przesłuchań i tymczasowego aresztowania. Niemcy więźniów wywozili do Puław lub na Zamek w Lublinie.
Zachodzę w głowę jak Konserwator Zabytków , tak walcząca z mieszkańcami w każdej sytuacji, bez cienia refleksji udzieliła zgody na postawienie tego koszmarka.
Od pracowników dowiedziałem się ,że inicjatorka tegoż” dzieła sztuki sakralnej” jest Radna Ewa Wolna. Ta sama która tak doceniła jako przewodnicząca komisji kultury Rady Miasta ( sic !)postać mojego Ojca Eugeniusza Kunickiego, że aż postanowiła z zachwytu nie wystąpić o nadanie mu honorowego tytułu.
Projektantem tego dzieła jest pan Kucza- Kuczyński i jak mówią z tak wieloma tytułami, że aż strach zacząć je wymieniać by się zmieścić na jednej stronie.
Ten Pan zafundował już sobie dożywotni pomnik w postaci wybrania z wielu innych, tego jednego „ najładniejszego i stylowego” projektu szaletu miejskiego nad Wisłą. I sądzę , że to jest wystarczająca Jego zasługa dla nas, mieszkańców tego pomnika historii jakim jest Kazimierz Dolny.
W historii miasteczka mieliśmy już jednego profesora Lacherta. Wsławił się on tym że zaprojektował dumę kazimierskiej architektury - dom mieszkalny ps. „Batory” vis a vis poczty.
Na koniec tego jakże dla mnie smutnego wywodu dodam, że jest to już trzeci pomnik ofiar Krwawej Środy stojący na ul. Cmentarnej. Żaden z nich nie wymienia tych ofiar z imienia i nazwiska.
Ofiar w Kazimierzu było kilkanaście. Wszyscy są opisani przez Pana Tadeusza Michalaka
w numerze Brulionu Kazimierskiego z lat 2003/2004. Nie potrzebujemy jak sądzę trzeciego grobu nieznanego żołnierza. Te ofiary, to nie bezimienni mieszkańcy naszego miasta.
To nasi dziadkowie, ojcowie, siostry lub bracia. Mają swoje świetlane imiona i nazwiska.
No chyba, że chodzi tylko o to by p.Kucza Kuczyński zaistniał w Kazimierzu blaskiem robaczka świętojańskiego, a Burmistrz i Radna Wolna mogli dołączyć kolejne śliczne zdjęcie do archiwum, jak to żarliwi patrioci doprowadzili w pocie czoła do zaprojektowania, wybudowania i odsłonięcia jakże pięknego i chwytającego wszystkich za serce pomnika ( ale chyba tylko pomnika własnej ignorancji ).
Zdzisław J. Kunicki
Syn Eugeniusza Kunickiego komendanta kazimierskiej konspiracyjnej placówki AK, któremu Radna Ewa Wolna, Burmistrz i Przewodniczący Rady Miasta nie chcieli nadać pośmiertnie tytułu Honorowego mieszkańca Kazimierza, ale Rada nadała taki tytuł Kierownikowi Polmozbytu.
Niech żyje : Bóg Honor i Ojczyzna.
Komentarze
Kochamy Pańska twórczość literacką, prosimy, bardzo prosimy niech Pan nie przestaje.
Co tydzień nowy artykuł.
Niech Pan tylko nie miesza do tego Boga, Honoru i Ojczyzny.
gdzie administrator wykreślił słowo "świ..a".
Więc zadam to samo pytanie inaczej:
..jak z prosięciem rozmawiać o kolorach ???
Poszkodowany przez cenzurę:
Z.Kunicki
Moje IP zostało zablokowane i nie mogę już brać udziału w społecznej dyskusji.
Każdym powodem upadku imperiów była ignorancja.
Z.Kunicki
lecz krytyczny wraz z moim merytorycznym uzasadnieniem.
Z .Kunicki
Niektórzy opluwają pana i obrzucają inwektywami,że wariat!Ale nikt inny tylko "wariat"wskazuje na rzeczy podłe i podłość,która dopadła kazimierską społeczność.Nikt z niewariatów tego nie zauważa.
Czas się obudzić i zacząć o tym głośno mówić!!!
Brawo Panie Zdzisławie- poruszył Pan bardzo ważny wątek, który można sprowadzić w kontekście do prowadzonych prac przy Studium do działań Kalego
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.