Jak budować w Kazimierzu - podpowiada.... profesor ?!
Profesora Kucze Kuczyńskiego poznałem w 2009 roku na jednej z sesji Rady Miejskiej. Sesja poświęcona była sprzedaży kazimierskiego kamieniołomu .Wtedy profesor powiedział kilka ważnych rzeczy. Między innymi,to że Kazimierz nie jest jeszcze do końca zepsuty przez niewłaściwą architekturę i za to – jak stwierdził - trzeba wszystkim podziękować. Jako przykład zepsutego miasta podał Zakopane.
Profesor ostrzegł , że jeśli Rada zdecyduje się na sprzedaż kamieniołomu, to On przykuje się łańcuchami do skał kamieniołomu - pomyślałem Mój Boże drugi Prometeusz. Profesor stwierdził ,że kamieniołom ,to dzieło natury, kształtowane przez wieki. On nie pozwoli tego dzieła zniszczyć (sic). Słowa profesora zatrwożyły mnie. Pamiętam, że w pierwszych klasach podstawówki chodziliśmy w te rejony na wycieczki. Widziałem, że to dzieło….. kształtowały laski dynamitu i kilofy kazimierskich robotników pracujących w kamieniołomie. Obecnie patrząc na dzieła architektury profesora – w tym krzyż z plexi w kazimierskiej Farze-rozumiem wszystko .Przed wszystkim wiem dlaczego My autochtoni tak Im przeszkadzamy.
J.K
Widok na Kościół Św.Anny od strony ulicy Nadrzecznej nieco przesłonięty ( sic).Na pierwszym planie obiekt w budowie autorstwa Prof,Arch. Konrada Kuczy-Kuczyńskiego.
Perspektywa z widokiem na kościół Św.Anny od strony ulicy Nadrzecznej.W głębi Wikarówka,a raczej to co po niej zostało.Oczywiście taki stan techniczny resztkówki po fundacji św. Anny możemy zawdzięczać byłemu burmistrzowi,panu Grzegorzowi Dunii i jego znajomemu....., Prezesowi TPK, panu Bartłomiejowi Pniewskiemu.
Wikarówka zapewne została wykonana rękami zwykłych rzemieślników.Dlatego nie zasłania kościoła.Nie sądzę,żę ktokolwiek z budujących wikarówkę wiedział co oznacza tytuł Profesor Architektury.
Widok ( a raczej nie widoczna perspektywa ) na dwór - Dom Michalaków od strony Wikarówki,nieco..... (sic)przysłonięty dziełem Profesora.....
Widok na południową pierzeję miasta od ulicy Lubelskiej,w tle dzieło profesora.
A to już ulica Krakowska.Kolejne dzieło pióra - kreski...- Prof.Arch.Konrada Kuczy Kuczyńskiego.Obekt usytuowany jest pomiedzy ulią Cmentarna,a Krakowską.
Perspektywa od strony ulicy Cmentrnej.W mojej ocenie istonne jest to ,że aby mógł powstać ten "skromny"
domek musiało zostać przesunięte tysiące ton ziemi.Zgodnie z prawem rzecz jasna.
Profesor wprowadza nowe kierunki. Nowomoda kazimierskich ogrodzeniach.Nie tak dawno ogrodzenia były proste ze sztachet.
Obecnie odlewy betonowe i mury wysokie na kilka metrów.
J.K
Komentarze
A szwagra to właścicielka ma od czego?
Wszystko odbywa się zgodnie z prawem i wskazaniami konserwatorskimi mądrych "profesórów" z Lublina.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.