List otwarty do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków
Warszawa, 18.03.2016
Dr hab. inż. arch. Jeremi T. Królikowski, prof. SGGWul. Nowoursynowska 16602-787 Warszawa Katedra Sztuki Krajobrazu SGGW
Pan dr Dariusz Kopciowski
Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków
Szanowny Panie !
Kazimierz Dolny jest unikalnym w skali światowej krajobrazowo-architektonicznym dziełem sztuki. Zachowanie jego charakteru jest naszym fundamentalnym zadaniem nie tylko w skali województwa, ale także kraju i całego świata. Mechanizmy rynkowe nastawione na doraźny zysk nie liczą się z jego pięknem, które jest gwarancją istnienia Kazimierza Dolnego w przyszłości, także w wymiarze ekonomicznym.
Europejska Konwencja Krajobrazowa ratyfikowana przez Rzeczpospolitą Polską w 2004 roku szczególny nacisk kładzie na ustanowienie procedur udziału ogółu społeczeństwa, organów lokalnych i regionalnych oraz innych stron zainteresowanych zdefiniowaniem i wdrożeniem polityki w zakresie krajobrazu[art.5,c]. Zwyczajem praktykowanym w krajach Unii Europejskiej jest publiczna, ogólnodostępna prezentacja przez inwestora zamierzenia budowlanego i poddania go pod publiczną debatę społeczną prowadzoną zarówno w sposób bezpośredni, ale także w mediach po to by rozważyć wszystkie racje. Inwestor Zana House nie tylko unikał ujawnienia swoich zamierzeń, lecz także występuje z groźbami wobec osób zadających pytania i mających oddzielne zdanie. Ostatnio w piśmie skierowanym do Burmistrza, Rady Miejskiej i Mieszkańców Kazimierza zadeklarował chęć dialogu, lecz mieszkańców dzieli ich na tych, z którymi chce rozmawiać i tych, z którymi nie chce, bo nie zgadzają się z nim. Prowadzenie autentycznej debaty w ten sposób jest niemożliwe. Inwestor unikając polemiki z głosami krytycznymi wykazuje brak argumentów do ich odparcia.
Rozpatrywanie przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków projektu SPA Zana House w Kazimierzu Dolnym bez przeprowadzenia autentycznej debaty publicznej będzie sprzeczne z Europejską Konwencją Krajobrazową. Szacunek dla piękna Kazimierza Dolnego wymaga wszechstronnego, wnikliwego i uważnego spojrzenia.
Europejska Konwencja Krajobrazowa wymaga identyfikowania swoich własnych krajobrazów poprzez przeanalizowanie ich charakterystyk oraz przekształcających je sił i presji, dokonania oceny tak zidentyfikowanych krajobrazów, z uwzględnieniem szczególnych wartości przypisanych im przez społeczeństwo i strony, których to dotyczy [art.6 C, 1 i 2]. Ponadto procedury identyfikacji i oceny powinny opierać się na metodologiach i doświadczeniach europejskich ośrodków naukowych. [art.6 B]. Współcześnie najbardziej rozwiniętą metodą obejmującą całościowo wymiary przestrzeni krajobrazu jest studium kategorii genius loci [zainicjowane przez Christiana Norberga-Schulza] odczytywane dzięki znajomości języka architektury i krajobrazu. Szczegółowo badane i identyfikowane kategorie rzeczy i struktur, światła, czasu, porządku, kompozycji i ładu oraz charakteru pozwalają na ujawnienie potencjału miejsca, jego symbolizację narrację i konkretyzację. Metoda ta coraz szerzej rozwijana i stosowana w praktyce dydaktycznej i projektowej pozwala także na przeprowadzanie wnikliwych ekspertyz ujmujących szeroki repertuar wartości przestrzennych. Niestety praktyka konserwatorska nie używa tak szerokiego repertuaru pojęć zastępując je często własną intuicją, która bywa zawodna. Kazimierz Dolny, jako stolica polskiego piękna, zasługuje na to by wnikliwa identyfikacja kategorii genius loci, języka architektury i krajobrazu, wartości przestrzennych poprzedzała decyzję, która może zaważyć na tożsamości Kazimierza i utracie jego najcenniejszych cech charakterystycznych.
Zagrożenie w postaci projektowanego, gigantycznego zespołu hotelowo-rekreacyjnego o powierzchni dorównującej całej dziś istniejącej powierzchni hotelowej Kazimierzu projektowanego bez wrażliwości na piękno Kazimierza musi być powstrzymane. Koncepcja ta niezgodna jest zarówno z kazimierskim duchem miejsca jak i z obowiązującymi dokumentami planistycznymi niezezwalającymi na tworzenie, stanowiących dominantę, tak wielkich kubatur.
Niestety doktryna wprowadzania „nowoczesności” w zabytkowe zespoły architektoniczno/krajobrazowe jest nadal żywa i znajduje zwolenników nie tylko w środowiskach architektonicznych, lecz także jest podzielana przez przedstawicieli środowisk konserwatorskich, w tym, niestety przez niektórych członków Rady Konserwatorskiej przy Lubelskim Wojewódzkim Konserwatorze Zabytków. Nowoprojektowany obiekt nie reprezentuje szczególnych wartości architektonicznych, jest banalny, ma postkolonialny charakter architektury pozbawionej tożsamości. W brutalny sposób niszczy delikatną tkankę zabytkowego krajobrazu kazimierskiego. Inwestycja ta zmusi władze gminy do wielkich wydatków na infrastrukturę, co dramatycznie odbije się na ochronie zabytków.
Realizacja tego obiektu hotelowego będzie kolejną kompromitacją służb konserwatorskich, które nie zapobiegły lub dopuściły w ostatnich latach do dewastacji polskiego krajobrazu kulturowego jak stało się to w Gostyniu Wielkopolskim czy stanie się w Warszawie gdzie w Wilanowie naprzeciw pałacu będzie budowany gigahipermarket. Dojdzie do tego, że aby oglądać piękne krajobrazy będziemy musieli wyjeżdżać za granicę.
Kazimierz Dolny już od czasów Izabelli Czartoryskiej jest spostrzegany jako wzorzec architektury polskiej, jako przykład ładu wolności i pomimo burzliwych losów zachował swój charakter definiowany przez miękkie linie, drobną, ludzką skalę i ciepłe światło. Taki Kazimierz jest fenomenem na skalę europejską a wiele jego widoków można zaliczyć do najpiękniejszych widoków świata. Dziś jest wydany na łup bezwzględnego dążenia do zysku bez liczenia się z podstawowymi wartościami. Zimne formy, sztywne linie i gigantomania są wyrazem egoizmu twórcy niezwracającego uwagi na kazimierski genius loci będący niespotykaną na świecie syntezą wartości kulturowych i przyrodniczych.
Potrzebna jest radykalna odnowa doktryny konserwatorskiej, przywrócenia szacunku dla polskości krajobrazu będącego istotnym i twórczym elementem krajobrazu europejskiego oraz głębokiego zrozumienia wartości w nim zawartych oraz krytycznego spojrzenia na płasko rozumianą nowoczesność.
Piękna krajobrazu nie da się realizować i zachować wyłącznie przy pomocy paragrafów czy procedur. Piękno polskiego krajobrazu jest celem, do którego powinniśmy dążyć, lecz niektórzy o tym zapominają. Piękno jest naszym dobrem wspólnym, określa sens naszego życia, naszej historii. Bez niego świat staje się płaski, martwy i pozbawiony znaczenia..
z poważaniem
Jeremi T. Królikowski
Do wiadomości:
- Burmistrz Miasta Kazimierza Dolnego - Pan Andrzej Pisula
- Przewodniczący Rady Miejskiej Kazimierza Dolnego - Pan Piotr Guz
- Przewodnicząca Samorządu Mieszkańców - Pani dr Romana Rupiewicz
- Wojewoda Lubelski - Pan dr hab. Przemysław Czarnek
Komentarze
Wacusiu, mistrzu kropek i przecinków. NIe podniecaj się.
I bardzo dobrze. Czy ten pan miał upoważnienie SGGW do wypowiadania się w imieniu uczelni? Jak się wypowiada we własnym imieniu to niech nie miesza do tego tak zasłużonej uczelni.
-otrzymał również pozew o zapłatę.
Witamy Pana profesora w klubie. Nie damy się!
Prawda jest po naszej stronie. Prawda zwycięża.
Droga Pani... żeby przyjąć krytykę trzeba mieć pokorę.
Pieniądze i władza zmieniają człowieka.... tylko nieliczni potrafią stawić czoła i pokonać pychę. To się tyczy większości samorządowców i polityków w Polsce. Niestety
Ludzie wybrali, ludzie odwołają
Ponoć trwają rozmowy z Grzegorzem Dunią, ma zostać zastępcą. Gdyby się potwierdziło, Kazimierz czeka referendum!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.