Posłuchajcie Państwo jak burmistrz Grzegorz Dunia załatwił.... mieszkańcom Miejskie Pola!

Oceń ten artykuł
(6 głosów)

W styczniu 2012 roku połączone komisje RM zaczęły rozpatrywać uwagi  do studium wniesione  przez właścicieli nieruchomości. W dniu  27 stycznia 2012 roku głównym  tematem komisji RM był obszar  Miejskich Pól. Po burzliwej debacie  Burmistrz zadeklarował aby część tego terenu przeznaczona była pod zabudowę. Pamiętnego dnia podziękowałem burmistrzowi, podając mu rękę. Uważałem i uważam nadal, że  był to krok we właściwym kierunku. Niestety  jak się okazało  słowa burmistrza były jedynie  pustymi frazesami. Nie mam wątpliwości, że   burmistrz  był  świadomy swoich zamierzeń, grał na zwłokę w sprawie studium i nie tylko w Kwestii  Miejskich  Pól ale także Okala i innych strategicznych.... terenów z punktu widzenia pseudokonserwatorów  i handlarzy nieruchomości, po to tylko aby za jakiś czas odrolnić dla swoich....  kolejne tereny, co do tego nie mam wątpliwości. Fałszywa  intencja burmistrza w sprawie Miejskich Pół miała jedynie uśpić czujność mieszkańców i radnych, po to aby zyskać drogocenny czas  i dotrwać do wyborów. Jak można usłyszeć z  nagrania w 2012 rok burmistrz mówi cyt. z pamięci "musicie mi dać czas, to wymaga czasu". Po raz kolejny pan burmistrz  zatryumfował. Odsłuchując dwóch nagrań mamy jak na dłoni dwa  zgoła odmienne stanowiska burmistrza. Wczoraj słuchając z niedowierzaniem jak burmistrz  wypowiadał się w kwestii tego "Wrażliwego obszaru" tłumacząc karkołomnie wytarte jak drelichy formułki o niepowtarzalnych walorach Miejskich Pól. Odniosłem się do jego deklaracji z przed dwóch lat, niestety  burmistrz miał nie wiele do powiedzenia. Zaprzeczył wszystkiemu, wykręcając się aby to co mówił nie nagrało się. Pytanie które należy sobie zadać to to jaki cel ma pan burmistrz w tym aby z uporem maniaka trwać przy zakazie zabudowy Miejskich Pól. To prawda, że Miejskie Pola są wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Ale prawdą jest również  to,że przy odrobinie dobrej woli można stworzyć odpowiednie zapisy w Planie aby przez dodanie właściwych form architektonicznych wyeksponować te wszystkie walory. Przecież właściwie zagospodarowane Pole Miejskie odpowiednią formą architektury zyskały by na wartości zarówno architektonicznej jak też krajobrazowej. Ale do tego trzeba wizji i konsekwencji w planowaniu przestrzennym. Formy zabudowy powinny być zróżnicowane  zarówno  na terenie miasta jak i gminy i odpowiednio dostosowane do terenu. Kuriozalne jest to, że np na ulicy Krakowskiej " Dolnej" i "Górnej" są w planie identyczne zapisy co do wysokości i wielkości budynków. Ale od lat psełdoplaniści i konserwatorzy o tym zapominają.... W mojej ocenie burmistrzowi i całej reszcie przyświeca cel następujący. Utrzymać status  quo „warszafki” aby mieli skansen i „wspomagać” handlarzy nieruchomościami aby na  rynku nieruchomości kazimierskiej ziemi królowały skrajnie wysokie ceny.

J.K

Burmistrz Grzegorz Dunia wypowiedź 20.02.2014

 

Burmistrz Grzegorz Dunia wypowiedź 27.01.2012  r

 

Czytany 4829 razy

Komentarze

+2
#10 J.K 25-02-2014 08:19
Burmistrz w kwestii studium stosuje wieloletnią obstrukcję, nie chce uchwalenia projektu studium nawet w takim zakresie którego był autorem. Jest to działanie populistyczne bezpośrednio służące budowaniu kapitału politycznego ze szkodą dla mieszkańców i rozwoju gospodarczego gminy. Szkodzi również ochronie dóbr kultury. Przyjęte przez burmistrza założenia z jednej strony dają możliwość wyznaczania w przyszłych Planach (MPZP) wielkokubaturowych obiektów z drugiej zaś strony sprowadzają się do ograniczenia wyznaczania nowych terenów budowlanych. Niejednokrotnie burmistrz sprzeciwiał się odtworzeniu dawnych siedlisk, czy też poszerzenia już istniejących terenów budowlanych. Jest to działanie nie merytoryczne. Natomiast w brew założeniom opracowywanego projektu studium zgodził się na wyznaczenie nowych olbrzymich obszarów budowlanych. Co ważne studium nie posiada istotnych opracowań np.dot. chłonności turystycznej obszaru objętego opracowaniem, czy też nie określa założeń co do wielkości obiektów budowlanych w zależności od terenu gdzie mają się znajdować. Nie przestrzegane są też ustawowe procedury dot. opracowywanego studium . W 2011 r po złożonych przez mieszkańców uwagach nie było uchwały przyjmującej bądź odrzucającej te uwagi ! To kardynalny błąd formalny . Takie działania sprzeczne są z ogólnie pojętym interesem publicznym, służą jedynie lokalnej grupie interesu.
+2
#9 grymas50 24-02-2014 15:18
Tak myślałem.
Głupcy piszą o SRACZACH, a problem u *****.
+15
#8 xyz 23-02-2014 19:56
Ot i diabeł do święconej wody wlazł.A więc symbolem Bolszewizmu jest Majdan.Natomiast demokracji Berkut i złote sracze oligarchów.
+1
#7 minio 23-02-2014 18:52
jakiś ty inteligenty Grymas
-5
#6 grymas50 23-02-2014 16:16
"nie ma czym sie zamartwiac bo studium do końca kadencji nie uchwala a po wyborach nowy burmistrz zmieni ten cały bałagan i zrobi to czego chcą mieszkańcy"
Ot i myślenie.
Nie może być nic gorszego, jak powrót do BOLSZEWIZMU : tj, bo Lud Tak Chce.
Daje to się uwidaczniać na ukraińskim Majdanie.
+5
#5 minio 23-02-2014 14:33
nie ma czym sie zamartwiac bo studium do końca kadencji nie uchwala a po wyborach nowy burmistrz zmieni ten cały bałagan i zrobi to czego chcą mieszkańcy
+2
#4 Piotr 23-02-2014 08:59
Na zdjęciu obok P.Burmistrza radna Barbara Dunia,czyżby nastepna planistka?
+21
#3 Belfegor 22-02-2014 20:39
Wypowiedzi te świadczą o tym, że Burmistrz i Rada nie rządzą tą gminą. Zmarnowali legitymację, którą dali im wyborcy. Owe Studium, które jest trudne najwyraźniej przerosło wspomnianą władzę. Gminą rządzą oligarchowie, którzy od lat mają w rękach kolejnych pseudo-rządzących, którzy w zamian za pochlebstwa i tym podobne zapominają, po co tu są. W każdej dziedzinie widzimy wpływ maniaków zachwycających się kawałkiem zakrzaczonego ugoru, natomiast gdy niszczone są wzgórza, zbocza itp. cisza. Zastanawiająca jest ta cisza? Nie sądzę, aby sporządzenie tego dokumentu w tej kadencji było możliwe. Dodam, uczciwego. Mam nadzieję, że doczekamy się burmistrza, który co prawda nie będzie brylował na salonach, ale będzie godnie reprezentował swoich wyborców, czego sobie i państwu życzę.
+9
#2 małojec 22-02-2014 07:33
Czy ktoś ma wątpliwości co do intencji burmistrza?
Czy jest choć jeden człowiek który po wysłuchaniu tych wypowiedzi miałby wątpliwości co do celu Pan Grzegorza Duni?
+11
#1 mmm 21-02-2014 23:23
Zamiast bajki o Pinokio, będzie bajka o panu Grzegorzu...

Dodaj komentarz