Renowacja wzgórza zamkowego,kolejna odsłona!
Tablica informacyjna ustawiona przy wejściu na Zamek po raz kolejny została zniszczona.Tym razem osunął się na nią kilkuset kilogramowy kamień ,który oderwał się od skały.To kolejny przypadek gdzie bezmyślność projektanów nie zna granic,za który na dodatek będziemy musieli zapłacić. Koszta naprawy zapewne wyniosą kilka tysięcy złotych .Wcześniej tablica została zniszczona przez huliganów.Na to akurat burmistrz nie miał wpływu ale obecnie tablicę można -na litość…..- ustawić tak aby nie osuwały się na nią kamienie.Na prrzykład przy schodach nieco wyżej od istniejącego miejsca, po prawej stronie.Tam nie ma niebezpieczeństwa osunięcia się kamieni.Naprawdę szczerze i z troski droradzam.
J.K
Galeria
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
Zobacz galerię osadzonych obrazów online pod adresem:
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/aktualnosci/594-renowacja-wzgorza-zamkowegokolejna-odslona.html#sigProId7604535b58
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/aktualnosci/594-renowacja-wzgorza-zamkowegokolejna-odslona.html#sigProId7604535b58
Dział:
Aktualności
Komentarze
Co do projektu, wizji projektanta to doskonale Pan wie - de gustibus non disputandum.
Nie mam pewności, czy widział Pan tę tablicę przed zniszczeniem, ewentualnie drugą tablicę stojącą przy drodze do zamku od strony ul.Zamkowej.
Mnie akurat takowe się podobają.Co do formy jak i treści.Ławka wraz z niszą w której stoi jest efektem przebudowy ulicy Zamkowej sprzed wielu lat.
Poza tym teren wzgórza zamkowego nadal jest "w remo cie" i w związku z tym stan aktualny nie jest docelowym.
Robienie przez Pana Kowalskiego miesiąc po zdarzeniu wielkiej sprawy z drobnego przypadku jest typowe dla niego. Szukanie dziury w całym.
Obiekt o takiej randze nie może być traktowany tak jakby to była poczekalnia dworcowa w jakiejś podrzędnej mieścinie. Ławka, śmietnik, te pale betonowe w otoczeniu tablicy. Wszystko to razem woła o pomstę do nieba!!! Pała z projektowania detalu. Nawiązują do Pana "yes", a z czym Pan nie zaspał? Może Pan się czymś pochwalić?
Leźy tam od stycznia i nikt go nie próbował ruszać.
Nie ma zatem żadnego ponownego osunięcia.
Poszukiwanie sensacji na siłę ma swoje granice.
Znacie?
" Niech sie dzieje wola Nieba, z Nią się zawsze zgodzić trzeba".
Adresatem tych rad powinna być firma wykonawcza, jako że remont nie jest ukończony.
Koszt naprawy tablicy teź nie jest "naszą" sprawą.
Nie wiem nawet, kogo ma pan na myśli, pisząc "będziemy musieli zapłacić".
My król Polski,my naród,my mieszkańcy,my Kowalscy?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.