Atak zimy nr 48 – w kontekście przetargu.
Tym razem zima zaatakowała 29 listopada i jak zwykle zaskoczyła drogowców. Dlaczego po raz 48? A dlatego, ponieważ ja mam 48 lat. Wszystko jest względne, opady również. Zima zaskakuje, zaskakiwała, i jak się można spodziewać zaskakiwać będzie. Czy można, chociaż trochę, zminimalizować przewagę żywiołu nad ludźmi? Na pewno tak, ale trzeba jednak się do tego przygotować. A jak można się przygotować, skoro nie ma kiedy? W naszej kazimierskiej rzeczywistości oferty…