Topimy kolejne miliony w oczyszczalni ścieków w Kazimierzu Dolnym
Wojewoda lubelski Lech Sprawka ogłosił listę zadań, jakie zostaną zrealizowane w ramach pierwszego naboru rządowego funduszu „Polski Ład”. Samorządy Naszego województwa otrzymają niemal dwa miliardy euro.
Gmina Kazimierz Dolny za sprawą ekipy „Dobra Alternatywa” w pierwszym naborze, niestety, nie zrealizuje żadnego nowego zadania, które mogłyby służyć mieszkańcom.
Niemal 5 000 000 zł ( słownie: pięć milionów złotych) zostanie wydatkowane na kolejną z rzędu modernizację oczyszczalni w Bochotnicy, oraz przepompownię ścieków na ulicy Sadowej.
Obie te inwestycje były realizowane kilka lat temu, za „ rządów” Grzegorza Dunii – burmistrza Kazimierza. Oczyszczalnia ścieków „modernizowana” – bez cudzysłowu nie da się... - w 2013 roku, pochłonęła ,plus minus, 4 mln złotych.
Była na tytle źle wykonana, tak że nie działa właściwie, od początku, a mimo to, została odebrana przez kazimierskich urzędników z Beatą Gałek ( ówczesnego kierownika RIFE kazimierskiego magistratu) na czele, bez uwag ( sic) !
Podobnie było z przepompownią ścieków na Sadowej. Kilka lat temu uległą awarii. Przez te lata ścieki były wypompowywane przez szambonurków…,za duże pieniądze. I gdyby nie inwestycja w miejscu Amfibrau, nadal taki stan byłby zapewne akceptowany.
Tak więc zamiast nowych inwestycji, mogących poprawić życie mieszkańców, cofamy się wstecz. Będziemy naprawiać błędy innych…
Jednak to nie wszystko. Obecna władza, administrująca Kazimierzem, a co istotne, pochodząca z środowiska „ rodziny i znajomych królika” nie pozwala nawet mówić na temat nieprawidłowości, dot. jakiejkolwiek inwestycji, które realizowane były za czasów Grzegorza Dunii. Krytycznie można mówić jedynie o inwestycjach za rządów burmistrza Andrzeja Pisuli.
Również radni, którzy zdominowani są przez wspomniane środowisko, nie chcą, bądź mają zakazane ,dyskutować o niechlubnej przeszłości…
W linku informacja dot. dofinasowania projektów woj. lubelskiego w ramach z funduszu „Polski Ład”
Zamieszczam również informację dot. zadłużenia naszej Gminy. Pytanie moje brzmi, panie burmistrzu na co pójdą pieniądze z obligacji?
J.K
Komentarze
Nic nie zrozumiałem? Może dlatego, że prosty chłop ze wsi jestem. Ale też obowiązkiem "oświeconych" jest tak tłumaczyć, żeby nawet takie tłumoki jak ja pojęły. Póki co za bardzo ci to nie wychodzi...
To może inaczej.
Urzędników, burmistrzów nikt nie pamięta po 5, 10 czy 50 latach. Przychodzą i odchodzą ze stanowiska. Jak politycy.
Aaaa, teraz to już rozumiem.
Inteligencja dzieli się na inteligencję twórczą tak jak np. Pruszkowski, Kuncewiczowa i o tę należy "dbać i szanować" oraz na inteligencję pracującą czyli np. mgr Pomianowski i mgr Godlewski, którzy to "przychodzą i odchodzą ze stanowiska. Jak politycy"
I tymi drugimi zajmować się nie trzeba, a nawet nie należy, bo to im pewnie w prawie bezinteresownej pracy na rzecz społeczności przeszkadza.
Rozumiem że urzędnicy, pracujący za publiczne pieniądze, realizujący często bezpieczny, zapisany w obowiązkach, nie wychodzący poza program zwykłych czynności urzędniczych, mają być przez nas objęci opieką??? Jeszcze jakaś dodatkowa oprócz tego że placinny im pensję.
inteligencja tj architekci, pisarze, artyści, filozofowie, poeci realizują swoją misję bez etatu, stałego zatrudnienia, często z pasji, walcząc o każdą złotówke na realizację swojej idei , i wśród nich też znajdą się idioci, a wśród zwykłych pracowników za biurkiem ludzie zdolni. Aczkolwiek te wyjątki potwierdzają regułe.
Właśnie nic nie zrozumiałeś.
Jak wogole można było tak odwrotnie zinterpretować. Umiesz czytać tekst ze zrozumieniem???
Nic nie zrozumiałem? Może dlatego, że prosty chłop ze wsi jestem. Ale też obowiązkiem "oświeconych" jest tak tłumaczyć, żeby nawet takie tłumoki jak ja pojęły. Póki co za bardzo ci to nie wychodzi...
To może inaczej.
Urzędników, burmistrzów nikt nie pamięta po 5, 10 czy 50 latach. Przychodzą i odchodzą ze stanowiska. Jak politycy.
Aaaa, teraz to już rozumiem.
Inteligencja dzieli się na inteligencję twórczą tak jak np. Pruszkowski, Kuncewiczowa i o tę należy "dbać i szanować" oraz na inteligencję pracującą czyli np. mgr Pomianowski i mgr Godlewski, którzy to "przychodzą i odchodzą ze stanowiska. Jak politycy"
I tymi drugimi zajmować się nie trzeba, a nawet nie należy, bo to im pewnie w prawie bezinteresownej pracy na rzecz społeczności przeszkadza.
To pierwsze, te miliardy (waluta obojętna, euro, złoty) z "nowego wału", są jak Yeti. Wielu o nim mówi a nikt nie widział.
Tak, jak elektrycznych samochodów, setek tysięcy tanich mieszkań, mostu przez Wisłę, 500 tysięcy drzew i wiele innych bajek opowiadanych przez pinokia.
Miliardy wydrukowane na wielkich tekturach wręczanych z wielką pompą przez funkcjonariuszy tekturowego państwa, zamiast rzeczywistych pieniędzy.
Bo pieniędzy w budżecie nie ma, są tylko obietnice na kredyt w BGK.
Miliardy prawdziwych pieniędzy są za to wyprowadzane poza budżet, do kilkuset funduszy rządowych, dostępne tylko dla "swoich".
Tymczasem inflacja 6,8% powoduje , że duże g...o jest coraz mniejsze, jednak wciąż pozostaje g...em.
Nie każdy w kim budzi niechęć musi wywodzić się z "drobnomieszczan" .
Czy napisałem że musi wywodzić się z "drobnomieszczan"?
Michał może zostanie zapamiętany jako ten kto budzi sprzeciw ale zostanie zapamiętany.
Wiele zrobił i nawet jak wykorzystywał publiczne czy darowane mu środki wytworzył jakąś wartość dodaną. Oczywiście te wystawy czy koncerty mogą się nie podobać (mnie też niektóre działania się nie podobają a inne owszem tak) ale przynajmniej jest o czym rozmawiać.
Co jest złego w ubieganiu się o jakąś posadę jeśli ktoś wcześniej dał się poznać animator. Godny robotnik swojej zapłaty. Obecny dyrektor KOKPIT jest bardziej ograniczony w swojej wyobraźni do plenerów i wystaw foto. Ale zapewne bardziej mieści się w "drobnomieszczańskich" wyobrażeniach. Artystom płacą za robienie rzeczy które wykraczają poza wyobrażenia "drobnomieszczan" i nie tylko ich.
nie godzić na wydawanie publicznych pieniędzy na idee?
a które to pomysly są realizowane z publicznych pieniędzy?
a co w tym haniebnego nawet jeśli by to miało miejsce?
a kto ma decydowac co jest chciane, a co niechciane? ktoś bez kompetencji i wykształcenia?
a co jest dziwnego, że oczekuje.
a ktore z projektów już były lub są powtarzane i nie były pierwsze?
ja wiem że dzialania łatwo wysmiac , podważyc, zbanowac, i skrytykowac,
ale to wszystko jest normalnym, cywilizowanym dzialaniem, obecnym w wielu miastach polski od wielu dziesiątek lat.
Może tak rzeczywiście jest! Ale każdy ma prawo pytać w takiej sytuacji i wyrażać opinie. A gdy ma dostęp do wiedzy to te opinie modyfikować :) Na tym chyba polega demokracja.
nie godzić na wydawanie publicznych pieniędzy na idee?
a które to pomysly są realizowane z publicznych pieniędzy?
a co w tym haniebnego nawet jeśli by to miało miejsce?
a kto ma decydowac co jest chciane, a co niechciane? ktoś bez kompetencji i wykształcenia?
a co jest dziwnego, że oczekuje.
a ktore z projektów już były lub są powtarzane i nie były pierwsze?
ja wiem że dzialania łatwo wysmiac , podważyc, zbanowac, i skrytykowac,
ale to wszystko jest normalnym, cywilizowanym dzialaniem, obecnym w wielu miastach polski od wielu dziesiątek lat.
Właśnie nic nie zrozumiałeś.
Jak wogole można było tak odwrotnie zinterpretować. Umiesz czytać tekst ze zrozumieniem???
Też mnie zżera ciekawość kogo mamy sobie dopisać za Pruszkowskim, Kuncewiczową, Sicińskim i Witkiewiczem, bo Ci którzy na to zasługują na pewno się głośno o to nie proszą. To kogo szanowny autor miał na myśli? Bo nazwiska które tu padały nijak mi do tego Panteonu nie pasują ...
Inna @mieszkanka prawdę Ci powie..
Dbajcie o inteligencję , szanujcie, nawet jeśli jej nie rozumiecie, nawet jeśli czujecie przy nich kompleksy. Bo z historii wiadomo, to inteligencja zbudowała Kazimierz. A teraz? Kilka osób, które są inteligencją , są ośmieszane, niszczone. Może i za Pruszkowskiego tak było. Pamiętajcie, nikt nie pamięta burmistrza z 1925, czy 1956 roku, ale Pruszkowskiego czy Kuncewiczową czy Sicińskiego lub Witkiewicza już tak. Rozumiecie znaczenie i siłę?
Wydaje mi może błędnie że chodzi o mgr Godlewskiego i mgr Stachyra niosących "kaganiec " oświaty z tak wielkim poświęceniem pod strzechy
Akurat Michał ma szansę zostać zapamiętany jako artysta i animator mimo a może nawet dlatego że budzi kontrowersje czy nawet niechęć "drobnomieszczan".
Pan mgr Bartek raczej nie przejdzie do zbiorowej pamięci nawet jak by został burmistrzem. Ale Burmistrzem nie zostanie. Ta cała "kampania" okaże się raczej falstartem. Choć to zjawisko znane socjologom z poważnych kampanii wyborczych, a nie takich buraczanych jak u nas.
Nie każdy w kim budzi niechęć musi wywodzić się z "drobnomieszczan" . Może wystarczy nie godzić się na opłacanie z publicznych pieniędzy niechcianych "idei" i pomysłów udających niesienie kaganka oświaty pod strzechy i wmawiania "plebsowi" że coś jest pierwsze w Kazimierzu powiecie kraju Europie? Nie każdy się na to łapie i może dobrze, zwłaszcza jak słyszy się że to jest za darmo od serca a potem słyszy się że fundator oczekuje stanowiska czy wynagrodzenia - może o to chodzi?
Akurat Michał ma szansę zostać zapamiętany jako artysta i animator mimo a może nawet dlatego że budzi kontrowersje czy nawet niechęć "drobnomieszczan".
Pan mgr Bartek raczej nie przejdzie do zbiorowej pamięci nawet jak by został burmistrzem. Ale Burmistrzem nie zostanie. Ta cała "kampania" okaże się raczej falstartem. Choć to zjawisko znane socjologom z poważnych kampanii wyborczych, a nie takich buraczanych jak u nas.
Już był w ogródku, już witał się z gąską...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.