Kamieniołom – ciąg dalszy
W ubiegły piątek Pan Grzegorz Dunia zwołał kolejne spotkanie w sprawie przyszłości kamieniołomu. Na spotkanie zostali zaproszeni wyłącznie najbardziej zaufani fani Burmistrza, w tym kazimierski establishment i czterech wybranych Radnych. Pozostali Radni nie wiedzieli o nim. Ja dowiedziałem się o nim przypadkiem od pracownika Urzędu, na godzinę przed jego rozpoczęciem.
Co ciekawe Burmistrz w mniej istotnych kwestiach organizuje zebrania z mieszkańcami, a w tej niezwykle ważnej sprawie, informuje jedynie wybraną grupę Radnych, dzieląc ewidentnie członków Rady na lepszych i gorszych. Oczywiste jest, że Burmistrz ma swoją radę, bynajmniej nie tą wybraną przez mieszkańców.
Kamieniołomy posiadają obowiązujące zapisami planu zagospodarowania przestrzennego, uzgodnione nie tylko przez właściwe Urzędy, ale również przez kazimierskie „autorytety” w 2003 roku, a obecne również na tym spotkaniu. Wtedy nie było uwag i wątpliwości. Towarzystwo uważające się za nieomylne, przez całe 6 lat milczało. Dopiero w 2009 roku, kiedy Burmistrz podjął działania zmierzające do sprzedaży, pojawiły się wątpliwości.
Obecnie doszliśmy do kuriozalnej sytuacji. Wyobraźcie sobie Państwo, że macie działkę budowlaną, na której chcecie wybudować dom dla swoich dzieci. Naraz sąsiad organizuje wpływową grupę osób, które zaczynają protestować. Wpływają na instytucje, które pod przymusem i presją zmieniają stanowisko. Nie możecie się pobudować (pomimo tego, że plan na to pozwala), ponieważ sąsiad nie wie jak będzie wyglądał wasz dom. Taka sytuacja jest właśnie z kamieniołomem.
J.K.
Bartłomiej Pniewski:
Janusz Kowalski:
Jerzy Żurawski:
dr Justyna Warowna:
Dorota Szczuka:
Waldemar Kruk:
Roman Wolny:
Grzegorz Dunia:
Olga Doraczyńska:
Leszek Furtas:
Komentarze
jest Pan radnym Gminy i może Pan wnioskować o zlecenie bieżącej wyceny działki Kamieniołomy. Obecna jej teoretyczna wartość wyniesie nie więcej niż 4 mln zł, co mogą potwierdzić osoby zawodowo zajmujące się szacowaniem nieruchomości. Natomiast faktyczna jej wartość wyniesie znacznie mniej, ze względu na obecną, kryzysową sytuację w gospodarce oraz fakt, że przy próbie jej sprzedaży miały miejsce liczne protesty słynnego już Komitetu i Towarzystwa, co skutecznie odstraszyło potencjalnych inwestorów do inwestowania w Kazimierzu Dolnym. Różnica pomiędzy wyceną z 2009 roku a obecną jest znaczna i oznacza ogromną stratę finansową dla gminy Kazimierz. Czy w tej sytuacji może Rada Gminy zobowiązać Burmistrza do wystąpienia na drogę prawną z pozwem przeciwko Komitetowi i Towarzystwu o odszkodowanie? Czy wg Pana te dwie organizacje nie przyczyniły się do powstania straty o znacznej wartości w majątku gminy?
Jestem pod wrażeniem, jej widzeniem rejonu kamieniolomow.
Czy jest to Jej zdanie, czy też jakiejś instytucji?. Jakiej?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.