Założenia konkursu na szkołę,a kapliczka-szok!!!
Nawiązując do wczorajszego spotkania komisji RM w sprawie kontrowersji związanej z zabytkową kapliczką nasuwa się szereg pytań. Między innymi, czym jest instytucja Konserwatora Wojewódzkiego i czy jest potrzebny?Dalej, to z czym mamy do czynienia to dyletanctwo, czy celowe działanie. Wielkie nazwiska w sądzie konkursowym. Najlepsza firma projektowa (sic) i Bóg wie co jeszcze.Ludzie Ci nie zadbali o podstawy przy projektowaniu, o elemantarne proste działania nie niszczyć,a potem budować.Kapliczka zabytek wyjatkowego i miejsce kultu religinego ( co jako dodatkowy aspelt podkreślił Jerzy Żurawski),wpisanego na indywidualną listę zabytków Kazimierza Dolnego -Pomnika Historii-jak się wydaje tytuuł bez pokrycia.To tak naprawdę farsa. Poniżej zamieściłem -poza wypowiedziami uczestników wczorajszej komisji - założenia do konkursu projektowanej szkoły. Szanowni Państwo o kapliczce w specyfikacji jest jedna wzmianka, jednozdaniowa informacja, że jest to zabytek. Nie ma słowa na temat ochrony kapliczki, czy ma pozostać w istniejącym miejscu ,czy można kapliczkę przenieść,a może zburzyć? Na równi z zabytkiem postawiono stacją transformatorową (sic). A gdzie ustawa -Lex specjalis - o ochronie zabytków?Ustawa szczególna,której podporzadkowane są inne ustawy o panaowaniu przestrzennym i prawem budowalnym.Jak możemy przeczytać w założeniach szersza informacja jest już o nieistniejącym żydowskim cmentarzu.Pytanie gdzie ten cmentarz?Gdzie on rzeczywiście jest, pod płytą boiska (sic)? Jeśli przyjmiemy ten tok pojmowania rzeczy, to pod kapliczką są najprawdopodobniej mogiły ofiar zarazy panującej mieście w XVI w - ale o tym sza. O co tu chodzi?Jako ciekawostkę "wisienka na torcie" braku kompetencii i odpowiedzialnośći. Przytocze Państwu informację Pani Beaty Gałek ze spotkania.Otóż w czasie prac geologicznych geolodzy nie mogli prawidłowo zbadać gurotworu ponieważ część terenu który należało zbadać był zasłonięty przez fragment muru starej szkoły.W związku z tym konstruktorzy zaplanowali dodatkowe wzmocnienie muru oporowego tzw gwoździowaniem,co dodatkowo zwiększyło koszt tego przedsięwzięcia o 1 (słownie jeden milion) mln złotych. Sznowni dyletanci,ludzie bez twarzy i honoru,gdzie kończyliście szkoły?Gdzie Wy byliście jak zaczynaliście się brać za rozbórkę szkoły i projektowanie nowej szkoły.Gdzie był ówczesny burmistrz Grzegorz Dunia z 18 lenim doświadczeniem w zarządzaniu gminą.Wy ludzie,co Wy wyprawiacie.Dlaczego niszczycie To miasto- gardzę Wami.
J.K
Mówi Beata Gałek
Pan Bartłomiej Pniewski
Pan burmistrz Andrzej Pisula, Pan Bartłomiej Pniewski i Pani Beata Gałek
Komentarze
Masz do czynienia z prawdziwą ENIGMĄ w osobach @ Piotr. @ z kazimierza.
Również zastanawiam sie co POETA CHCIAŁ POWIEDZIEĆ.
Wszyscy ci z tymi dyplomami różnymi to banda dyletantów, bez duszy i serca.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.