Uchwała 105,ciąg dalszy manipulacji i nadużyć!
Poniższe dokumenty to kolejna odsłona autorytarnego sposobu sprawowania władzy przez burmistrza nadwiślańskiego grodu pana Grzegorza Dunie. Charakteryzuje się ona niszczeniem niepokornych nieprzydatnych dla niego ludzi i nagradzania znajomych, przyjaciół i kolesiów. Jest grudzień 2006 roku. Od podjęcia słynnej uchwały 105 minęło 32 miesiące. W tym czasie budowa hotelu na ulicy Puławskiej dobiega końca. Zmiana Planu dla działki nr 1287 na Górach (przyjaciół burmistrza)jest na ukończeniu. Przypomnijmy. Mimo początkowego sprzeciwu wszystkich instytucji uzgadniających działka nr. 1287 otrzymuje zgodę Pani Konserwator na zasadniczą zmianę w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego nie tylko na zabudowę pensjonatową na zasadach ogólnych ale zapisy zmian w mpzp dla tej działki przekraczają kilka krotnie dopuszczalną powierzchnię zabudowy obowiązującą dla całego obszaru Miasta i Gminy Kazimierz Dolny. Uściślę. Dla całego obszaru Miasta i Gminy zapis dla zabudowy pensjonatowej stanowi, że powierzchnia zabudowy nie może przekroczyć 400m2.Wyłącznie dla tej działki burmistrz ustanowił, że nie obowiązują tego typu zasady i zmienił to że powierzchnia zabudowy nie będzie wynosiła do 400m2 ale 30% terenu budowlanego, co przy działce ponad 40 arowej daje możliwość ponad 900 m2 zabudowy obiektu usługowego. Powstały pensjonat był tak duży, że aby mógł zmieścić się na działce burmistrz musiał wydać odstępstwa od Planu i zezwolił aby budynek usytuowany nie w odległości 15 m od drogi tak jak stanowi ogólny przepis, a 6 m. To jedyny taki przypadek w Gminie. W tym czasie dla działki 655/6 wykładane jest do publicznego wglądu studium. Burmistrz ustanowił, że budynki na naszej działce mogą mieć charakter wyłącznie gospodarczy, a nie usługowy jak wnosiliśmy w 2004 r, muszą być wyłącznie drewniane (EWENEMENT W GMINIE). Ich wysokość w kalenicy dachu nie może przekroczyć 6 m wysokości. Powierzchnia całkowitej zabudowy nie może przekroczyć 190m2 co przy działce 70 arowej daje około 5% powierzchni terenu (działka 1287 ma 80% terenu budowlanego). Dodatkowo tuż przed podjęciem uchwały zmian w mpzp zamieniono operaty. Z projektu znikł zapis dotyczący możliwości wykonania w budynku sanitariatów oraz możliwości instalowania na działce 655/6 przydomowej oczyszczalni ścieków. Wcześniej takie zapisy istniały.Dlaczego to zrobiono? Po to aby uniemożliwić prowadzenie działalności związanej z jazdami konnymi, ale nie tylko (ale o tym później). Co więcej z uwagi na te zapisy ( brak sanitariatów) rzeczywista powierzchnia zabudowy zmiejszona została do nieco ponad 100m2.O tym w następnych notkach. Wróćmy do studium. Planistka która była kilkakrotnie na działce wyznacza drogę pożarową w linii 100letnich dębów. Po to tylko aby po uchwaleniu studium Wydział Kontroli UW w Lublinie uchylił uchwałę. Wniosłem uwagę do studium, która została uwzględniona. Zmieniono przebieg drogi pożarowej. Mimo to wbrew faktom w dokumencie projektu studium istnieje nieprawdziwa informacja dotycząca rzekomego braku wniesienia uwag do studium. Taki zapis był potrzebny panu burmistrzowi po to aby mógł głosić, że nie było zainteresowania zmianami ze strony właścicieli działki ,co oczywiście głosił przy każdej nadarzającej się okazji.To jawne kłamstwo. Ostatecznie studium dla działki 655/6 zostało uchwalone 22 marca 2007r.Na tej samej sesji uchwalono zmianę Planu dla działki nr.1287. Uchwała dotycząca zmiany Planu dla działki 655/6 została podjęta dopiero 28 grudnia 2007 roku .Gotowy projekt zmian w Planie dla naszej działki leżał na biurku burmistrza 9 miesięcy,dlaczego? o tym i o innych nieprawdopodobnych rzeczach w następnej notce.
J.K
Komentarze
Osoba która miała by odrobinę przyzwoitości już dawno podała by się do dymisji po czymś takim...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.