Jak powstawał mit wokół nowej szkoły.

Oceń ten artykuł
(15 głosów)

W ostatnim czasie opinia publiczna  dowiedziała się  kilku ciekawostek…. dot. projektu szkoły. Po pierwsze,  architekci, wespół z byłym burmistrzem  Kazimierza a także  Konserwatorem Wojewódzkim,  bez mała  swoją elokwencją doprowadziliby do zniszczenia XVI wiecznej  kapliczki. Należy podkreślić, że  Wojewódzki  Konserwator Zabytków w Lublinie w sprawie zabytku  miał zdanie wyrobione……., był co najmniej obojętny. Dla konserwatora nie miało znaczenia, czy kapliczka  pozostanie na istniejącym miejscu, czy też zostanie przeniesiona - czyli w konsekwencji zniszczona. Dla  Konserwatora – jak wiemy-  znaczenie pierwszorzędne miało  zachowanie byłego   cmentarza żydowskiego  ( obecnie boisko szkolne). W  tej kwestii  już dawno wydano  odpowiednie dyrektywy. Mówiła o tym na jednym ze spotkań  przewodnicząca sądu konkursowego, pani Ewa Kuryłowicz. Konserwatorowi  zależało na tym, aby były kirkut pozostał dla pokoleń…...,a  kapliczka? Jak się wydaje dla konserwatora rzecz mało istotna. I  gdyby nie determinacja  mieszkańców  szesnastowieczny  zabytek pozostałby jedynie  w pamięci  ludzi i na fotografiach. A może o to chodziło? O sposobie   zabezpieczenia skarpy  wspomnę, że było to rozwiązanie nieodpowiedzialne, krótkowzroczne  i nieprofesjonalne. Na dodatek ( bez względu na stopień zmiany projektu) będzie kosztował  Gminę miliony. Sądzę, że  w trakcie realizacji budowy szkoły dojdzie do kolejnych skandali związanych z projektem. Będę o tym pisał. W czasie kampanii wyborczej  Pan Grzegorz Dunia informował i  oświadczał mieszkańcom, że projekt szkoły był realizowany  przez trzy lata pod okiem najlepszych specjalistów (Boże pomiłuj). A forma szkoły, jak twierdził, to efekt konkursu. Od dnia katastrofy  -mówiłem  i pisałem wielokrotnie -  decyzje byłego burmistrza  (Grzegorza Duni ) w sprawie  szkoły były nieodpowiedzialne i nie merytoryczne. Należy przypomnieć, że  decyzja o rozbiórce szkoły była decyzją jak się wydaje polityczną. Każde działanie w tej kwestii powinno być konsultowane z Radą Miejską, a nie było. Inwestorem realizacji budowy nowej szkoły  była i  jest Gmina. Dlatego na każdym etapie jej realizacji projektu była możliwa zmiana, korekta . Wszytko co  było  projektowanie było za wiedzą i zgodą  ówczesnego burmistrza  Grzegorza Duni – chyba, że się mylę…... Tezy, że szkoła musiała być odbudowana w istniejącej bryle, miejscu i formie  były wyłącznie manipulacją mającą na celu przeniesienie odpowiedzialności za powstały skandal, którego skutki odczują następne pokolenia. Jesienią  na spotkaniu  wyborczym, ówczesny burmistrz mówił, że projekt szkoły to wynik konkursu i kilkuletnia praca specjalistów. Dodatkowo  podpierał się młodym  specjalistą od spraw unijnych Pawłem Grabczakiem, który stwierdził – podobnie jak burmistrz, że szkoła musiała być odtworzona  w istniejącej formie ponieważ w przeciwnym wypadku nie otrzymalibyśmy dotacji. Jeśli tak miało być, to dlaczego tej informacji nie było w założeniach do  konkursu i dlaczego w takim razie  to…co powstało (sic) jest dwa razy większe od  szkoły starej? Dlaczego sala gimnastyczna w nowej szkole znajduje  się na poddaszu i jest mniejsza od tej  projektowanej  w latach 30 ubiegłego wieku (sic). Panie  były burmistrzu, Grzegorzu Dunia, czy zatem Karol Siciński ponad 70 lat temu miał więcej wyobraźni niż obecnie powołana przez pana grupa architektów - ekspertów? Wprawdzie  Pan Grzegorz Dunia mówił, że na poważne….. zajęcia z WF będziemy mogli jeździć do hali sportowej w  Bochotnicy i to jest prawda. Oczywiście, że możemy dojeżdżać do innej miejscowości -  i ćwiczyć…. Idąc tym tokiem rozumowania, Panie były burmistrzu, równie dobrze dzieci możnaby  dowozić do szkól puławskich, lepiej wyposażonych, z lepszą kadrą dydaktyczną. Szanowny Panie  - były burmistrzu  - coś Panu przypomnę… Od dnia wybuchu mówiłem i zachęcałem Pana,  aby Pan  do współpracy zaprosił miejscowych architektów. Nie było by skandalu z kapliczką. Nie było by skandalu  z zabezpieczaniem skarpy, która, zaprojektowana  przy Pana  akceptacji, jest dwa razy droższa niż sala sportowa w Bochotnicy. Zapewniam Pana, że   miejscowi architekci zaprojektowaliby pełnowymiarową sale gimnastyczną, która znajdowała by się najprawdopodobniej  między budynkami szkoły a skarpą i stanowiłaby jednocześnie mór oporowy przed naciskiem górotworu. To jedna  z wielu możliwości, przykładów i możliwych rozwiązań. Na wspominanym zebraniu  wyborczym, kandydat na reelekcję  - przypomnijmy, że był nim  Pan Grzegorz Dunia -  unikał odpowiedzi  na pytania dotyczące   Szkolnych Obiektów Sportowych, które, jak wszyscy wiemy, były miedzy innymi współpomysłem z byłym radnym, Marcinem Świderskim. Panie Grzegorzu Dunia, to Pan był ich współautorem. Pana cynizm sięga zenitu, że niby Pan wykonywał rozkazy swojego szefa, są na żenująco niskim poziomie. Szanowny Panie jeśli ma  Pan  odwagę cywilną  proszę upublicznić  ( np. na swoim profilu FB ) jakikolwiek dokument świadczący o tym, że był Pan przeciwny budowie Szkolnych Obiektów Sportowych. Jak wiemy , Pan Grzegorz Dunia  był w  komisji konkursowej budowy Szkolnych Obiektów Sportowych. Jak już pisałem i mówiłem, znaczenie  słów byłego burmistrza jest mocno zdewaluowane. I co są warte są Jego słowa  też mówiłem….

Zapraszam Państwa do odsłuchania wypowiedzi  byłego już burmistrza, Pana Grzegorza Dunii  ze spotkania wyborczego na Górach, które odbyło 09 listopada ubiegłego roku.

J.K

Burmistrz Grzegorz Dunia  o szkole,na spotkaniu wyborczym 09 listopada 2014 r.

Burmistrz Grzegorz Dunia unika  kłopotliwych pytań.

Burmistrz Grzegorz Dunia i kandydat na radnego Paweł Grabczak

 

Czytany 5318 razy

Komentarze

-3
#21 z taki tam 24-02-2015 19:23
kowalski jak jest coś w gminie ważnego to nie napisze a tu 2 marca zaopiniują studium uwarunkowań dla gminy siedzi cicho jak i nowi radni
+20
#20 edzio 23-02-2015 12:32
Koleżko o pseudonimie "Wójt"! Jak tak chcesz rozmawiać na temat osiągnieć w gminie, to te są jedynie przypisane byłemu nieudacznikowi:
1. remont zamku
2. remont ul. Krakowskiej
3. remont oczyszczalni
4. niedopilnowanie szkoły przed wybuchem
5. skandaliczny przetarg na nową szkołę
6. inwestycja na Sadowej (przepraszam, ale słowo inwestycja nie powinna być użyta w tym przypadku)
7. wydzierżawienie dzwonnicy jakiemuś szemranemu typkowi
To taka szczęśliwa siódemka na początek, jeśli chodzi o osiągnięcia w gminie w ostatnich latach, czego rezultatem były wybory w stosunku 80 do 20 procent w samym mieście dla obecnego Burmistrza.
-9
#19 wójt 23-02-2015 00:23
Cytuję zastępca wójta:
@wójt, ależ oczywiście, iż Pan Pisula ma osiągnięcia. Przyciśnięta pytaniami pani od wielomilionowych inwestycji uciekła na urlop ;-)


I to jest to osiągnięcie?
Gratulacje!!! :lol:
+1
#18 Młodzież 22-02-2015 20:26
A czemu nie ma żadnej informacji o zatrzymaniu radnego po wpływem alkoholu?
+4
#17 gospodarz 22-02-2015 19:31
Cytuję sołtys:
Wójt to jest na wsi a u Nas jest Burmistrz kretyni!!! Na tym forum są sami ułomni ludzie... brak słów! Z domu strach wyjść bo ma się ryja jak świnia i mózg jak wsza to się siada przed kompem i pisze na forum. Zapraszam na sesję do urzędu tam podyskutujemy !

Sesje to chyba odbywają się poza urzędem :D
-4
#16 sołtys 22-02-2015 17:53
Wójt to jest na wsi a u Nas jest Burmistrz kretyni!!! Na tym forum są sami ułomni ludzie... brak słów! Z domu strach wyjść bo ma się ryja jak świnia i mózg jak wsza to się siada przed kompem i pisze na forum. Zapraszam na sesję do urzędu tam podyskutujemy !
+10
#15 zastępca wójta 22-02-2015 13:38
@wójt, ależ oczywiście, iż Pan Pisula ma osiągnięcia. Przyciśnięta pytaniami pani od wielomilionowych inwestycji uciekła na urlop ;-)
0
#14 wójt 22-02-2015 10:19
Dlaczego ciągle o Duni. Może wreszcie coś o Pisuli. Ma już jakieś osiagnięcia oprócz obiecanego lodowiska? ;-)
+15
#13 xxxxxx 19-02-2015 14:05
Ludzie po co taka gazetka, która była waflem i wazeliną w rekach redakcji, w stosunku do byłego włodarza gminy?
+15
#12 fanka 19-02-2015 13:37
"Spółdzielnia" nie odpuszcza, otarli łzy przegranej i przystępują do medialnego szturmu :D

Dodaj komentarz