Z Miasta - Blog Kazimierski

Wrażenia z pieszej wizyty ws. studium u Pani Wojewody

Pomysł na piesze przejście 50km do Pani Wojewody z petycją sprzeciwiająca się niejasnym i nieczytelnym kryteriom przekształcania kazimierskiej ziemi zrodził się bardzo spontanicznie około półtora miesiąca temu. Miało to miejsce tuż po wizycie grupy radnych i Mieszkańców w Lubelskim Biurze Planowania Przestrzennego, gdzie mogliśmy usłyszeć wiele cierpkich słów pod adresem firmy planistycznej, ale również i pana burmistrza, który nie poczynił żadnych starań i zabiegów aby tereny budowlane w procedowanym studium…

Od… się od Palikota!

Katofaszyści i moherowe bojówki uczepili się Janusza Palikota jak g… błotnika, że zmienny jest i co dzień to jakaś odmiana. Zarzucają mu odejście od konserwatyzmu do lewactwa i robią z tego wielkie halo. Gdzie w tym wszystkim rozsądek i logika, gdzie tolerancja dla nawrócenia? Gdyby jakiś lewak poszedł we włosiennicy do Częstochowy, zaraz byłoby to określane jako cud i znak z niebios. Zaraz pan Terlikowski by z nim wywiad zrobił,…

50km pieszo do lubelskiego Wojewody, czyli manifest w obronie Mieszkańców gminy Kazimierz Dolny.

Prace nad Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta i gminy Kazimierz Dolny trwają już ponad osiem lat, co jest swoistym rekordem i urasta do rangi kuriozum. Nigdzie w Polsce, za wyjątkiem Kazimierza, prace nad tym strategicznym dokumentem, będącym obok MPZP elementem polityki planistycznej, nie trwają tak długo. Skutkiem tak opieszałego procedowania jest brak nowych terenów inwestycyjnych, a tym samym brak perspektyw na rozwój gminy. Nie jest to jednak główny…

Raz monstrancją,raz.....

Nie wiem, czy coś się ostatnio zmieniło w naszym kraju, jeśli chodzi o obowiązek członkostwa w kościołach i partiach politycznych, ale do tej pory wydawało mi się, że jest to dobrowolne, z wyjątkiem członkostwa w PSL, które jest dziedziczne. Z powyższego powodu ze zdziwieniem odebrałem mało elegancki i uderzający w moją osobistą wolność pomysł towarzyszy z SLD, wygłoszony ustami pana Leszka Millera, żeby zakazać w kościołach agitacji politycznej. Towarzyszu Miller,…

Rok szkolny 2013/14, co nam przyniesie?

Rozpoczął się nowy rok szkolny. Piszę to w kontekście ostatnich wydarzeń, głównie pierwszego, po wakacjach, posiedzenia komisji budżetu, a także zwołanej na dzień 30 sierpnia sesji Rady Miejskiej. W czasie obrad podejmowano różnego typu kwestie. Nasze władze nie pochyliły się dostatecznie nad tematem szkoły i problemami z tym związanymi. Nikt nie chciał słuchać, gdy zadawałem burmistrzowi pytanie: Co dalej ze szkołą?! Zdumiało mnie również brak zwołania, przed rozpoczęciem roku szkolonego,…

Zapiski z codzienności: 2 września 2013 r.

Wszyscy wiemy, że w posiadaniu dużych pieniędzy jak również i we władzy jest jakaś choroba. Ludzie zamożni i sprawujący władzę zapadają na nią niejako automatycznie. Kiedyś mówiono: „Woda sodowa uderzyła mu do głowy” i była w tym święta racja. Chorobą tą jest arogancja i hipokryzja nowych elit finansowych. Władza, jak również ludzie zamożni interesują się tylko sobą i tym jak nie stracić kasy, stołków i jak nie odpaść od biurek.…

Zapiski z codzienności: 28 sierpnia 2013 r.

28 sierpnia 2013 r. „Wspomnienie upałów W moim miasteczku z dzieciństwa (lata 60-te, ubiegłego wieku) w czasie upałów jeździła po mieście taka polewaczka, z której zraszano ulice, zmniejszając w ten sposób kurz i pył w powietrzu. Podlewano też rośliny, trawniki i drzewa. Teraz żyję w Kazimierzu nad Wisłą, w wieku XXI. Od wielu tygodni nie spadła tutaj ani jedna kropla deszczu. Pył lessowy pokrywa wszystko, samochody, płoty i roślinność. Upalny,…

Panie burmistrzu, dlaczego nas tak doświadczasz, czyli co dalej ze Studium…

W dniu wczorajszym i dzisiejszym odbyły się dyskusje publiczne dotyczące Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta i Gminy Kazimierza Dolnego. To już druga odsłona. Pierwsza odbyła się latem 2011 roku. Tym razem również zainteresowanie mieszkańców było olbrzymie, znacznie większe niż w 2011 roku. To zrozumiałe. Studium to fundament Planów zagospodarowania, a te z kolei są lokalną konstytucją. To również kierunek i przyszłość całej gminy, a także los mieszkańców. Sprawa rzetelnego…

Na Albrechtówce niszczona jest skarpa

Na Albrechtówce niszczona jest skarpa. Ktoś z osób wpływowych robi sobie zapewne placówkę pod kolejną wille. Zrobione zdjęcia naocznie pokazują zakres dewastacji, jednego z najcenniejszych krajobrazowo miejsc Kazimierza Dolnego, od dziesięcioleci chronionych, nawet przez władze PRL-u. Piszę to w kontekście opracowywanego właśnie studium i wynikłej w związku z tym awantury o Miejskie Pola czy Stare Okale, już zresztą zagospodarowane przez nowobogackich. Skala draństwa i obojętności w tym jak i w…

Zapiski z codzienności: 23 sierpnia 2013 r

Zajrzałem dzisiaj na stronę amerykańskiej, rządowej agencji Census: http://www.census.gov/# Można tam znaleźć wiele ciekawych informacji związanych z ekonomią i z ludźmi. Można się dowiedzieć o stopie bezrobocia w danym rejonie, o tym, jakie zawody wykonują ludzie w danym mieście i ile tam zarabiają. Czy warto tam być w jakimś miasteczku kolejnym lekarzem w sytuacji, gdy nie ma w miasteczku żadnego szpitala i ile kosztuje wynajęcie tam mieszkania. Można się też…